Zbłądziłem pilotem w nocy z niedzieli na poniedziałek na kanał MTV, a tam nawiązałem kontakt wzrokowy oraz słuchowy z czymś pod nazwą „Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy”.
nie tkną, bo się boją? I czego one chcą, jeśli czegokolwiek w ogóle? I czy rzeczywiście są ofiarami polskiej rzeczywistości? Ignacy Karpowicz – pisarz i podróżnik. Debiutował w 2006 r. powieścią „Niehalo” nominowaną do Paszportu POLITYKI
Króliki bardzo przybierają na wadze po śmierci. Dowiedziałem się o tym młodo, gdy poszedłem do zerówki, zimą.
kurczaków. Notka kończy się tak: siedmioosobowej załodze udało się wydostać z płonącego samolotu. Nikomu nic się nie stało. Nikomu i nic? Naprawdę? Ignacy Karpowicz – pisarz i podróżnik. Debiutował w 2006 r. powieścią „Niehalo” nominowaną do
Poznajcie Scotty’ego Bowersa, jeśli go jeszcze nie znacie.
ciekawszego, ówczesna hipokryzja zostaje przykryta współczesną. Prostytucja bez prostytucji, stręczycielstwo bez stręczycielstwa, znamy to świetnie z polskiej, bardzo ostatniej rzeczywistości. Ignacy Karpowicz – pisarz i podróżnik. Debiutował w 2006 r. powieścią „Niehalo
Wydawało mi się, że nigdy nie zostanę prostytutką (prostytutkiem?).
jeszcze jedno albo dwa. Od niedawna dopiero jestem prostytutką, więc zapomniałem zainkasować jakieś pieniądze za cokolwiek. A dwa: codziennie będę pisać sto razy „wtedy, gdy”. Żeby mi ręka przy przecinku nie drżała. Ignacy Karpowicz, pisarz i podróżnik, nominowany do Paszportu
Idą wybory. Gruszki mnożą się na wierzbach tak, że wierzby płaczą: idzie urodzaj wielki i sezon ogórkowy.
, które nam przedstawią, będą zbyt słabe, by cokolwiek zmienić. Mimo to uważam, że warto iść na wybory, że warto wybrać swoje pitu-pitu, swego Tomka Wilmowskiego albo swoją Annę Kareninę. Ignacy Karpowicz pisarz i podróżnik, nominowany do Paszportu POLITYKI za debiutancką powieść
Czekałem, co baza danych o Polsce powie. — Więc w skrócie: stosunkowo stabilna demokracja, dominująca religia: katolicyzm magiczny oraz Stocznia Gdańska, główne osiągnięcia: Fryderyk Chopin i bigos.
ma sensu. Kiedy wszyscy są dobrzy, to nikt nie wygrywa.— Wygrywają wszyscy — powiedziałem.— To niemożliwe — stwierdził Artur. A może Artur ma rację?, pomyślałem. Może dobro to stan zawieszenia? Odroczenie końca? Ignacy Karpowicz, „Balladyny i romanse”, Wydawnictwo Literackie 2010
Pamiętam emocje towarzyszące lekturze baśni Andersena. Lat liczyłem sobie niewiele, książki lubiłem, w świat sprawiedliwy wierzyłem, Pankracego oglądałem, oranżadę w proszku sypałem na rękę i zlizywałem. Zwyczajne dziecko w normalnym świecie.
. Ignacy Karpowicz (ur. 1976 r.), pisarz i podróżnik, nominowany do Paszportu POLITYKI za debiutancką powieść „Niehalo” (2006 r.). Rok później napisał „Cud” i „Nowy kwiat cesarza”. Jego kolejna książka „Gesty” została w 2009 r. nominowana do nagrody literackiej Nike. Ostatnio ukazała się jego najnowsza powieść „Balladyny i romanse”.
Gdyby wszyscy Chińczycy, z górą miliard trzysta milionów, przyjmijmy dla uproszczenia rachunku, że dwunożnych ludzkich istot, gdyby oni wszyscy się porozumieli i weszli na dwumetrowe platformy, a następnie – o jednym, doskonale zsynchronizowanym czasie z tych platform zeskoczyli, to powstałaby fala uderzeniowa.
to stanie naprzemienne, przeciwko sobie, trudno oszacować, ale w sumie dobrze, że na staniu się skończyło. Mogli przecież skakać. Albo znowu, nie daj Boże, powstanie… Ignacy Karpowicz (ur. 1976 r.), pisarz i podróżnik, nominowany do Paszportu POLITYKI za
Każdy chyba podejmuje jakieś postanowienia, zazwyczaj noworoczne, często na ostrzu kaca, z bąbelkami w głowie, czasem po omacku, na ślepo, z nadzieją, że się uda, i bez wiary w powodzenie.
zbankrutuje. Zatańczę na zgliszczach nowo wzniesionego pałacu na Woronicza z radością, oczywiście polkę. Na koniec przypomnę legendarne słowa z TVP: „A teraz, kochane dzieci, pocałujcie Misia w dupę”. Ignacy Karpowicz (ur. 1976 r.), pisarz i podróżnik
Pracujemy, bogacimy się, zadłużamy. Spłacamy, zadłużamy się, pracujemy. Kupujemy. Na raty, za gotówkę, kartą. Z debetem, na procent, bez sensu, zwykle codziennie, na przykład pieczywo.
siekierą. PS. Zapytałem moją matkę niedawno, czy Paulinka nadal żyje. Paulinka żyje, choć się nie niesie. Babcia za to ścięła piłą najlepszą śliwkę. Kwitła strasznie i zaśmiecała podwórko, ta śliwa, od trzydziestu lat. Przebrała się miarka, kryska na matyska. Ignacy Karpowicz
W końcu zeszłego roku obiegła media pewna informacja, nie z gatunku tych, które zasługują na pierwszą stronę, lecz z takich, co bez zdjęcia i czcionką niewielką przycupną sobie na stronie mało ważnej, gdzieś w kątku.
przecież zbrodniarzy nie usłyszało werdyktu, a wieści o ich śmierci, parafrazując Twaina, mogą okazać się przesadzone. Ignacy Karpowicz (ur. 1976 r.), pisarz i podróżnik, nominowany do Paszportu „Polityki” za debiutancką powieść „Niehalo” (2006
Londynem niż słonecznym Rzymem. Cóż, sierpień, końcówka pory deszczowej. Przez pięć minut żar z nieba, przez następne pięć - ulewa. Jak w polskim przysłowiu. Polskie przysłowie (1) Sierpień-plecień, bo przeplata Trochę zimy, trochę lata. Polskie przysłowie (2) W sierpniu jak w
przeszłego: miałem.Miałem hobby, raczej skromne i redukcyjne. Sklejałem modele, najpierw wielkie bombowce w skali 1:32, Latające Fortece, ich radzieckie podróbki, czyli Tupolewy Czwarte, szwabskie Junkersy Dwieście Dziewięćdziesiąte, wszystkie ogromne, fantastyczne, zwłaszcza po przymocowaniu do sufitu
” (tłumaczenie: mądrość ludowa), lecz to nie wyczerpuje obecności drwala w języku i zbiorowej świadomości. Kilka przykładów:1. Wyrąb; w. prowadzony jest nie tylko w lesie, krytyka literacka dokonuje wyrębu książek i autorów niechcianych regularnie, zaś autorzy wyrąbują się nawzajem
Z Gombrowicza wiemy: Słowacki zachwyca, bo wielkim poetą był. Etiopia również zachwyca. Ponieważ wielką cywilizacją jest. Dlaczego jednak zachwyca trudno?
. Jest niewygodna, ponieważ zmusza turystę do namysłu. Turysta nie po to gdzieś jedzie, żeby się namyślać. W końcu po to się wykupiło all inclusive, żeby wykluczyć niewygodę. Etiopia to najwspanialszy kraj pod słońcem. Nawet w deszczu. Ignacy Karpowicz (ur. 1976 r.), pisarz i