Osoby rozpowszechniające teorie spiskowe to nie zagubieni w rzeczywistości paranoicy. To całkiem zdrowi, wręcz wyrachowani ludzie, którzy dzięki intrygom pragną dojść do władzy.
Dlaczego problemy Cypru nie rozleją się na Europę?
Dlaczego lapsus prezydenta USA wywołał taką burzę?
Rzadko kiedy tabloidy – goniące za nowinkami z życia sław – skłaniają kogokolwiek do refleksji psychologicznej. Tym razem jednak to właśnie na łamach "Faktu", "Super Expressu", "Plotka" i "Pudelka" debatowano na temat psychologicznych teorii wyjaśniających rzeczywistość. A wszystko za sprawą niedawnego telewizyjnego występu Katarzyny Cichopek w programie „Tomasz Lis na Żywo”.
Co tak naprawdę różni tych, którzy ściągają nielegalne pliki, od praworządnych użytkowników Internetu?
Kto protestuje pokojowo, a kto agresywnie?
konsekwencje. Dr Julia Becker z Uniwersytetu w Marburgu prowadziła niedawno badania nad normatywnymi i nienormatywnymi formami protestu. Do tych pierwszych należą strajki, petycje, demonstracje. Wśród nienormatywnych form są wszelkie akty wandalizmu czy przemocy fizycznej. Osoby, które popadają w bezradność
Psychologowie powinni namawiać do wyrażania potrzeb, do zmiany społecznej. Tylko w ten sposób, poprzez odzyskanie poczucia kontroli i sprawstwa, grupy uciskane mogą poprawić swoją sytuację.
Uniemożliwianie spotkań z przedstawicielami mniejszości to w gruncie rzeczy promowanie uprzedzeń. Pozbawieni kontaktu z obcymi stajemy się znacznie bardziej podatni na największe dewiacje naszych czasów, jakimi są rasizm, ksenofobia czy antysemityzm.
„Kocie żeberka?”, „Psie mięso w warszawskiej knajpie Wietnamczyków!”, alarmowały nagłówki gazet w ostatnim tygodniu. Naturalny, wydawałoby się, odruch obrzydzenia, który wywołują w nas podobne pomysły, nie jest jednak uniwersalny kulturowo.
Sprawa krzyża na Krakowskim Przedmieściu wpisuje się w dłuższy ciąg kontrowersji związanych z obecnością symboli religijnych w miejscach publicznych. Dotyka również poważnych problemów społeczno-psychologicznych.
Jeszcze rok temu nie lubiliśmy Rosjan, baliśmy się ich – dziś wygląda na to, że bliżej nam do nich niż kiedykolwiek.
Poczucie przywiązania do narodu i jego symboli pojawiające się w obliczu śmierci może mieć też ciemną stronę.
Po spektakularnej akcji plakatowej na demonstrację przeciwko budowie meczetu w Warszawie przyszło kilkadziesiąt osób. Jaki właściwie jest stosunek Polaków do muzułmanów?