Przedświąteczny zamach terrorystyczny nie wyprowadził berlińczyków z równowagi. Zrezygnować z tanga? Nigdy. W mieście singli i imigrantów to sposób na życie. W końcu Berlin to druga po Buenos Aires stolica tanga na świecie!
dobrze obietnica spełnienia – gdy samotnicy szukają w szkołach tanga lub na milongach partnerów na życie. I choć ich nie znajdą, tango może im dać wspólnotę przeżyć – intensywną, ale krótką. I to nie jest złudzenie. Anna Tyszecka, fotografie Kossak&Feldhaus/Berlin-Warszawa@Artpress
Do Wrocławia, Europejskiej Stolicy Kultury 2016, jeździ z Berlina weekendowy Kulturzug – Pociąg do Kultury, oblegany przez Niemców. Co ich tak pociąga w tym pociągu?
Schronienie – Zuflucht Cafe; miejsca spotkań ludzi z sentymentem, by nie powiedzieć pociągiem do polskiej kultury. Anna Tyszecka, fotografie Maria Kossak
Nie ma pewności, że sprawcami sylwestrowych ekscesów są uchodźcy, ale nagonka na „przybłędów” i „azylantów” w internecie osiągnęła niespotykany do tej pory stopień agresji.
Gdyby Stanisław I. Witkiewicz zjawił się w Berlinie latem 2015 r., na festiwalu swojego imienia, znalazłby miasto pełne bohemicznych klimatów.
O Kreuzkölln, części dzielnicy Neukölln, mówi się, że to najatrakcyjniejszy kąt Berlina, w którym Orient spotyka się z Zachodem. Dzielnica kontrastów i inspiracji, wspólnego życia ludzi ze 147 krajów. Jak się czują i dogadują w czasach antyislamskiej Pegidy?
Jaki powinien być imigrant? – politycy CSU nie mają wątpliwości. Skoro znalazł się na terenie Niemiec i chce pozostać, to powinien uznał język Goethego za swój. Na ulicy i w domowych pieleszach.
„Götze sei dank!” – komentowali internauci, przerabiając na użytek chwili popularne „Gott sei dank!”. Niemieccy kibice nie zamierzają pożegnać się szybko z euforią ostatnich dni mundialu.
Mają po trzydzieści parę lat i polskie korzenie. I należą w Niemczech do pierwszego pokolenia „nie do odróżnienia”.
W czasie wojny ratowali dzieła sztuki, ich współcześni następcy próbują odzyskać to, czego nie udało się im ochronić. Film Georg'a Clooneya „Obrońcy Skarbów” właśnie wchodzi do kin.
„Himmler prywatnie. Listy masowego mordercy” – ta 400-stronnicowa książka narobiła już w Niemczech sporo szumu.
Oprócz srebrnej tacy używa iPada, jest bardziej menedżerem niż służącym. Kamerdyner to nie tylko bohater historycznego filmu, który ma premierę w święta. Ta profesja przeżywa niespodziewany renesans.
Po trzech miesiącach negocjacji niemieckie partie zawarły koalicję rządową. - Powstał zaskakująco silny rząd - podkreśla Marc Brost, ekspert tygodnika „Die Zeit”.
Bundestagu. Anna Tyszecka: - To był rekordowo długi czas formowania nowego rządu. Warto było czekać?Marc Brost: - Warto. Powstał zaskakująco silny gabinet, w którym kluczowe resorty przypadły socjaldemokratom. Szef SPD Sigmar Gabriel został wicekanclerzem i otrzymał tekę połączonych ministerstw
Niemiecki pragmatyzm pozwolił politykom pogodzić wodę z ogniem i wypracować program rządowy, pod którym podpisała się zarówno lewica jak i prawica. Na razie.
Niemieccy chadecy przeżywają dzień triumfu. Wstępne wyniki sondaży powyborczych potwierdziły, że są największą siłą polityczną w kraju – na CDU/CSU zagłosowało 42 proc. wyborców. Urząd kanclerski pełnić będzie po raz trzeci Angela Merkel.
Niemiecka kampania nabiera rozpędu. Za nami ważna debata głównych rywali w walce o urząd kanclerski Angeli Merkel (CDU) i Perra Steinbrücka (SPD). Kto przekonał Niemców, którzy dziś zdają się martwić przede wszystkim o własne portfele?
Militarna interwencja w Syrii? Niemieccy politycy, niezależnie od politycznych barw, są jednomyślni: jesteśmy przeciw!
Jakie skojarzenia przychodzą Niemcom do głowy, gdy słyszą słowa "Polska" lub "Polacy"? Odpowiedzi dostarczyły opublikowane właśnie badania, przeprowadzone na zlecenie warszawskiego Instytutu Spraw Publicznych i Fundacji Bertelsmanna.
Aresztowanie 93-letniego Hansa Lipschisa, strażnika niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz nie było w Niemczech wiadomością dnia. Jednak na forach internetowych pojawiły się pytania: Dlaczego tak późno ruszyła machina sprawiedliwości?
„Nie potrzebujemy euro, domagamy się powrotu do walut narodowych“ to główne hasło programu nowej niemieckiej partii, Alternatywa dla Niemiec (AfD), której zjazd założycielski odbył się właśnie w Berlinie.
Konserwatywny kardynał Joachim Meisner dopuszcza stosowanie pigułki „dzień po”. To dość zaskakująca decyzja kolońskiego purpurata znanego z niezłomnych, tradycjonalistycznych poglądów.
Angeli Merkel wyrosła konkurentka. Hannelore Kraft rządzi już najludniejszym landem Niemiec, a za rok może poprowadzić SPD w wyborach do Bundestagu. Na partyjnych kolegów padł strach.
W odróżnieniu od Francuzów, którzy nie zamierzają pracować do 62 roku życia, Niemcy przełknęli o wiele dalej idące zmiany. Zaczęli już podnosić wiek emerytalny do 67 lat, choć wciąż nie wiadomo, kto zatrudni seniorów.
jedynie dwóch. Konkluzja ekspertów z komisji prof. Berta Rürupa: Niemcy będą musieli pracować dłużej. 1 stycznia wszedł w życie system stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego i tak rocznik 1947 nabędzie prawa do pełnej emerytury po ukończeniu 65 roku życia i
Reforma systemu emerytalnego w Niemczech była częścią AGENDY 2010 – koncepcji przebudowy państwa, którą przeprowadził rząd kanclerza Gerharda Schrödera (SPD) w latach 2003–05.
Niemcy oderwali się na moment od kryzysu i hucznie obchodzą 300-letnią rocznicę urodzin Fryderyka II Wielkiego, potomka arystokratycznego rodu Hohenzollernów. A przy okazji wzrosło zainteresowanie ekskluzywnym światem współczesnej niemieckiej arystokracji.
Historyczne fakty czy lojalność wobec bliskich – jak się opowiada w niemieckich rodzinach o przeszłości?
sposób są przekazywane. Co jest przemilczane i jakie może to mieć skutki. I o to przede wszystkim chodzi w jej książce. Anna Tyszecka z Duisburga
Przez lata poborowi, którzy nie chcieli służyć w Bundeswehrze, stanowili tanią armię pomocników społecznych. Teraz wojsko przeszło na zawodowstwo, za to gwałtownie przybywa potrzebujących opieki.
Gwałtowne poszukiwania nowych rozwiązań wymusiła sytuacja. W czasach, gdy Bundeswehra była armią z poboru, zawodowym opiekunom pomagali Zivis, poborowi, którzy służbę wojskową odpracowywali w szpitalach i domach opieki. Od 1 lipca Bundeswehra stała się armią zawodową, a
Od 1 maja niemiecki rynek pracy stoi dla Polaków otworem – wreszcie. Nie ekscytujmy się jednak. Diabeł tkwi w szczegółach.
, czy dana osoba pracuje legalnie. Diabeł w szczegółach Od 1 maja zniknie wiele barier, ale potężne lobby związkowe IG Bau domaga się wzmocnienia brygad FKS Zoll o kolejne 3 tys. osób. Nie będą najprawdopodobniej narzekać na nudę, kontrolując papierki – czy
Półtora miliona małżeństw w Niemczech nie może doczekać się potomstwa. Zaś adoptowanie dziecka jest niezwykle trudne.
W bitwach kampanii wrześniowej polska armia stanęła do walki z agresorem o wyraźnej przewadze liczebnej, technicznej, a do tego na dopingu.
Niechętna muzułmanom książka Thilo Sarrazina wywołała w Niemczech skandal. Podobnie jak książki dwóch żyjących na Zachodzie mahometanek. Jedna domaga się rewolucji seksualnej w islamie, a druga namawia do konformizmu.
Dirk Mueller został gwiazdą przypadkowo, ale jako „Mister Dax“ czy też ostatnio „Pan Krach“ pokazał, że medialna sława to też rodzaj aktywów, z których zdolny makler niejedno wyciśnie.
niezłe zarobki. „Owego roku na 400 kandydatów czekało w Deutsche Bank 20 miejsc. Jedno z nich zająłem ja, choć mój stopień z matematyki nie rzucał na kolana. Wygrana 20 : 1 nie zdarza się każdego dnia na giełdzie”, zauważył rzeczowo Mister Dax w jednym z wywiadów. Całusy na sprzedaż
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał zabójcę dziecka za ofiarę policji, bo ta groziła mu torturami.
Coraz mniej żyjących w Niemczech cudzoziemców decyduje się na niemieckie obywatelstwo. Wolą nie odcinać sobie drogi powrotu do starego domu.
Współcześni młodzi Werterzy siadają do komputerów i podają miejsce i termin rozprawy ze światem.
W nowy rok niemieccy luteranie weszli z pierwszym biskupem kobietą na czele.
W nowy rok niemieccy luteranie wchodzą z pierwszym biskupem kobietą na czele.
prawdzie”. Pani biskup nie tylko pozostała na urzędzie, ale w październiku 2009 r. wybrano ją, zdecydowaną większością głosów synodu biskupiego, na najwyższe stanowisko Kościoła ewangelickiego w Niemczech – przewodniczącą jego rady, odpowiednika episkopatu w Kościele katolickim.Anna Tyszecka z Duisburga
„Skąd wiadomo, że Chińczycy są mądrzejsi od Niemców? Bo nie zburzyli swojego muru” – to jeden z ulubionych niemieckich dowcipów. 20 lat później Ossis tęsknią za NRD, a Wessis za RFN.
Prawa, Ochrony Zwierząt, Wspierania Elit i Demokracji od Podstaw buduje pięciometrowy odcinek muru w szczerym polu w Turyngii. – W Berlinie też już murują. Dziękujemy za wsparcie i zapraszamy do nas wszystkich oszołomów, którzy popierają nasze idee – mówi Sonneborn do zgromadzonych fotoreporterów. Anna Tyszecka z Duisburga
Sto tysięcy polsko-niemieckich par świadczy dziś o tym, że młodsze pokolenia nie zwracają uwagi na resentymenty. Liczy się miłość, czasem pragmatyzm, ale nie historia.
szerszą wiedzę i bardziej życzliwy stosunek do wschodniego sąsiada. Jednocześnie na 100 polsko-niemiecko rodzin przypada około 60 dzieci, z czego połowa bardzo dobrze zna język polski. Daje to w perspektywie 30 tys. obywateli Niemiec mówiących biegle lub bardzo dobrze po polsku. To tylko ostrożne szacunki, tych małżeństw będzie przybywać. Prognostycy są o tym przekonani. Anna Tyszecka z Duisburga
Sto tysięcy polsko-niemieckich par świadczy dziś o tym, że młodsze pokolenia nie zwracają uwagi na resentymenty. Liczy się miłość, czasem pragmatyzm, ale nie historia.
Niemki, tak jak i Polki, domagają się przywilejów dla kobiet w życiu publicznym. A w Niemczech już wiadomo, że sam parytet nie wystarczy.
Niemki, tak jak Polki, domagają się przywilejów dla kobiet w życiu publicznym. A w Niemczech już wiadomo, że sam parytet nie wystarczy.
Emigrują nie tylko Polacy, również Niemcy decydują się coraz częściej na wyjazd z rodzinnego kraju. Skala ich wyjazdów jest niższa niż w Polsce, ale powody podobne: brak perspektyw, wysokie
. Prof. Bade twierdzi wręcz, że niemieccy politycy w sprawach migracyjnych są opóźnieni o dobre ćwierć wieku – ciągle boją się otworzyć szerzej drzwi. Anna Tyszecka z Duisburga
Do Niemiec przyjechały jako małe dziewczynki, w latach 70., z rodzicami gastarbeiterami z Turcji. Dorastały w dwóch kulturach i dwóch językach. Dziś jako czterdziestoletnie kobiety piszą
takiego męskiego egzemplarza okazało się jednak daremne! Hatice Akyün poznała w końcu Turka, z którym zdecydowała się założyć rodzinę. Jej druga, wydana w połowie zeszłego roku książka nosi tytuł „Ali na deser”. Anna Tyszecka z Duisburga
Nie był nachalnym łowcą damskich serc, zwracał na siebie uwagę dyskretną adoracją i tajemniczym smutkiem. Wybierał damy dojrzałe, którym bogactwo najwyraźniej nie wystarczało do pełni
”. Przyznała w nim, że stała się ofiarą oszusta – pospieszyła z pomocą osobie, która udawała przyjaciela, i ten ludzki odruch kosztował ją parę milionów euro. Jej rzecznik prasowy wyznał dziennikarzom, że stan ducha jego mocodawczyni jest mu nieznany. Anna Tyszecka z Duisburga
Wiadomo już, że niemiecka gospodarka przeżyje w 2009 r. największy spadek w swojej powojennej historii. Czasy dwóch mieszkań i trzech samochodów na jedną rodzinę powoli odchodzą w
premii dla szefostwa, przyznawanej nawet wówczas, gdy ich działalność skończyła się bankructwem. I może nawet poprawi mu się humor, gdy przejdzie ustawa wprowadzająca podatek, wprawdzie niewielki, od każdej operacji giełdowej. Takie czasy. Anna Tyszecka z Duisburga Pakiet Angeli Koalicyjny rząd
Do polskich kin weszła „Walkiria”, film o nieudanym zamachu na Hitlera w Wilczym Szańcu koło Kętrzyna latem 1944 r. W Niemczech wywołał gorącą dyskusję na temat zmieniających się w czasie ocen bohaterstwa i zdrady.
śmierci w procesie pokazowym. Ten sam wyrok otrzymał jej rodzony brat Mikołaj von Üxküll-Gyllenband. W obozie koncentracyjnym zmarła na tyfus matka Niny, Anna von Lerchenfeldt, teściowa zamachowca. Przesłuchania gestapo, więzienie i obóz koncentracyjny przeżyli Nina, Mika i Alexander, starszy
To, co przed 70 laty wydawało się niemożliwe, staje się faktem: w Niemczech odradzają się unicestwione w czasach nazizmu żydowskie gminy. Dziś jest tu około stu synagog. Choć prawie wszystkie wyglądają jak twierdze.
, ten zapuszcza korzenie, kto buduje Dom Boży, ten chce, by służył on również jego dzieciom i wnukom”.Rubinstein nie wie, jak długo jeszcze synagogi w Niemczech przypominać będą chronione przez policję twierdze. Woli jednak pozostać optymistą. – Proszę sobie wyobrazić, że moim najlepszym przyjacielem jest muzułmanin – wyznaje.Anna Tyszecka z Duisburga
To, co przed 70 laty wydawało się niemożliwe, staje się faktem: w Niemczech odradzają się unicestwione w czasach nazizmu żydowskie gminy. Dziś jest tu około stu synagog. Choć prawie wszystkie wyglądają jak twierdze.
Kto w Niemczech dożyje setki, może liczyć na osobiste gratulacje prezydenta Horsta Köhlera. Ma on pełne ręce roboty – w Niemczech żyje co najmniej 6 tys. stulatków.