Szukana fraza:Andrzej Garlicki
Andrzej Garlicki
-
Archiwum Polityki
Myśli myśliwego
Polowanie to okrutna zabawa. Ale jak inaczej miałby trafić na stół comber jeleni, pasztet z zająca czy turnedo z sarny. Pławimy się więc w obłudzie, w czym pomagają nam historyczne autorytety.
pietruszki, 8 szalotek, 1 łyżka smalcu, 2 łyżki masła, szklanka bulionu, gałka muszkatołowaSprawionego ptaka natrzeć wewnątrz solą wymieszaną z pieprzem i potłuczonym jałowcem; z zewnątrz posypać solą i pieprzem, pokropić sokiem z połowy cytryny i zostawić na pół godziny
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki30.08.2003Polityka 35.2003 (2416) z dnia 30.08.2003; Społeczeństwo; s. 89 -
Klasyki Polityki
Wstrząs. Zaczęło się od strajków
Zaczęło się 15 sierpnia 1988: nie podjęła pracy załoga drugiej zmiany kopalni Manifest Lipcowy. Potem – dzień po dniu, godzina po godzinie – dołączały kolejne zakłady. To był szok dla władzy. I pierwszy krok do odległego jeszcze Okrągłego Stołu.
, zastępca członka Biura Politycznego i sekretarz KC PZPR Zbigniew Michałek). Była też mowa o drugiej izbie parlamentu, której powołanie Jaruzelski uważał za przesądzone. Jego zdaniem „1/3 członków należałoby wybierać z listy ustalonej przez PRON, 1/3 stanowić powinni ludzie w istocie niezależni
Andrzej Garlicki30.08.2003Polityka 35.2003 (2416) z dnia 30.08.2003; Historia; s. 66Oryginalny tytuł tekstu: „Wstrząs” -
Archiwum Polityki
Cesarz raz jeszcze
, że otruty został sobowtór cesarza, on sam zaś dokonał żywota jako mnich w jednym z francuskich klasztorów. Dobra lektura na lato. Andrzej Garlicki Edward Radziński, Napoleon, Życie po śmierci, przeł. Eugenia Siemaszkiewicz, wyd. Magnum, Warszawa 2003, s. 318
Andrzej Garlicki09.08.2003Polityka 32.2003 (2413) z dnia 09.08.2003; Kultura; s. 49 -
Archiwum Polityki
Czerkies i babcia Eufrozyna
Surowe góry Kaukazu wstrząsane wiecznie wojnami ukształtowały ludzi odważnych i gwałtownych. Rozrzucone narody mimo różnic językowych i religii łączyła niebywała gościnność i wspólne tradycje kulinarne. Dziś dania kuchni kaukaskiej bezpieczniej próbować w nowych warszawskich restauracjach: ormiańskiej i gruzińskiej.
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki05.07.2003Polityka 27.2003 (2408) z dnia 05.07.2003; Społeczeństwo; s. 81 -
Archiwum Polityki
Sto lat!
Do lata już bardzo blisko. Z poradnika wakacyjnego (Polityka 20) wynika, że – z różnych przyczyn – odżywają stare sentymenty i częściej niż w ostatnich latach będziemy wypoczywać w Bułgarii, Serbii, Chorwacji. My zaglądamy tam od kuchni.
zł), którą tu podają z kulką lodów. Dania smakują wspaniale przy ludowych pieśniach dyskretnie płynących z głośników. Wszystko to, oraz sympatyczna a fachowa obsługa, powoduje, że bez skrupułów przyznajemy Małej Serbii cztery gwiazdki. Całość rankingu z adresami: www.polityka.com.pl Kebabczeta 1/2
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki31.05.2003Polityka 22.2003 (2403) z dnia 31.05.2003; Społeczeństwo; s. 94 -
Archiwum Polityki
Pościg za huzarem
Najpierw była Bona i włoszczyzna, ale najwięcej obcych zapożyczeń współczesna polska kuchnia zawdzięcza Habsburgom.
huzarska, przed laty, była ozdobą każdego polskiego stołu. Wymagała jednak od kucharza wysokich kwalifikacji. I to od samego początku, czyli od wizyty u rzeźnika. Wołowina (ok. 1 kg) wybrana na pieczeń winna być zwarta lecz nietwarda, nieprzerośnięta błonami, jasnego krwistego koloru i o świeżym
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki03.05.2003Polityka 18.2003 (2399) z dnia 03.05.2003; Społeczeństwo; s. 90 -
Archiwum Polityki
Minęło z wiekiem
Krzysztof Pomian należy do nielicznej grupy uczonych, których teksty wzbudzają silny rezonans nie tylko w ojczyźnie. Tak jest i z esejami zebranymi w tomie „Oblicza dwudziestego wieku”.
Andrzej Garlicki26.04.2003Polityka 17.2003 (2398) z dnia 26.04.2003; Historia; s. 71 -
Archiwum Polityki
Rozdział się rozrósł
Mamy nową syntezę dziejów Polski w latach 1939–1989. Przygotował ją Andrzej Friszke, jeden z najciekawszych historyków średniego pokolenia, urodzony w 1956 r.
Inteligencji Katolickiej („Oaza na Kopernika”), z którym autor był ściśle związany. Kontynuuje te zainteresowania badawcze wydana w zeszłym roku książka „Koło Posłów Znak w Sejmie PRL 1957–1976”. Równocześnie podjął Andrzej Friszke badania nad emigracją, których owocem
Andrzej Garlicki19.04.2003Polityka 16.2003 (2397) z dnia 19.04.2003; Historia; s. 83 -
Archiwum Polityki
Teraz Bestia wkracza do miasta
styczniowej (18–21) Niemcy wywieźli ok. 6 tys. Żydów do Treblinki, lecz w ciągu tych czterech dni napotkali też pierwszy zbrojny opór Żydowskiej Organizacji Bojowej. Andrzej Garlicki Wyborem dnia, a przede wszystkim godziny akcji getto było zaskoczone. Jeszcze w sobotę po południu było lekkie
Andrzej Garlicki12.04.2003Polityka 15.2003 (2396) z dnia 12.04.2003; Historia; s. 74 -
Archiwum Polityki
Smak morskiej wody
Znajomość Francji mamy na końcu języka. Tyle razy tu byliśmy, tak często jedliśmy i piliśmy, a za każdym razem znajdujemy coś nowego; nowe smaki, nowe zapachy, nowe doznania.
ranking w Internecie: www.polityka.pl/zastolem). Okoń w soli 1 okoń morski ok. ½ kg, świeże zioła wg gustu, 1,5 kg grubej soli morskiej lub soli specjalnej do kiszenia ogórków, białko z 2 jaj, 75 ml wody. Rybę wypatroszyć i umyć. Nie skrobać. Wymieszać sól z białkiem i wodą. Mieszać 2 minuty
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki15.03.2003Polityka 11.2003 (2392) z dnia 15.03.2003; Społeczeństwo; s. 100 -
Archiwum Polityki
Smakołyki z buta
Od cholewy do czubka buta, czyli od Alp do krańca Kalabrii, liczą Włochy 1200 km. Dodać do tego należy dwie wielkie wyspy – Sardynię i Sycylię. Rozległy to kraj. Ten krótki wykład geografii stanowi podstawę kulinarnej tezy: nie ma kuchni włoskiej. Każdy region ma inny klimat, inną glebę, różne tradycje i różne obyczaje. Jest na szczęście coś, co łączy wszystkich mieszkańców półwyspu i wszystkich miłośników tutejszych potraw: makaron.
Italia przy ul. 1 Sierpnia 46. Obu restauracjom przyznajemy w naszym rankingu po trzy gwiazdki (ranking można znaleźć w Internecie: www.polityka.com.pl). Ta pierwsza nieco tańsza, lecz ciaśniejsza i z mniejszym wyborem dań. Druga zaś wprawdzie przestronniejsza i z bogatszą kartą, ale – zwłaszcza
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki22.02.2003Polityka 8.2003 (2389) z dnia 22.02.2003; Społeczeństwo; s. 99 -
Archiwum Polityki
Mity sejmowe
System demokracji parlamentarnej istniał w Polsce jedynie w latach 1919–1926 i istnieje od 1991 r. do dziś. To mniej niż dwa dziesięciolecia. A z parlamentaryzmem jest tak jak z angielskim trawnikiem – trzeba go systematycznie podlewać, plewić, strzyc i gdzieś po dwustu latach jest taki, jaki być powinien.
Andrzej Garlicki15.02.2003Polityka 7.2003 (2388) z dnia 15.02.2003; Historia; s. 66 -
Archiwum Polityki
Świeże powietrze na froncie
–130 tys. Dane są niedokładne, bo nikt w tym czasie, a i później też, nie prowadził takich statystyk. To są najbardziej wstrząsające i najcenniejsze informacyjnie opisy w tej książce. W sprawach polskich zaskakująca wiadomość, że NKWD poważnie obawiała się, że w odpowiednim momencie żołnierze 1
Andrzej Garlicki08.02.2003Polityka 6.2003 (2387) z dnia 08.02.2003; Kultura; s. 55 -
Archiwum Polityki
Wyższe kluski
Jedni twierdzą, że Polska może dać Europie invocatio dei i katolicki wzorzec moralny, inni – że głębokie uduchowienie, jeszcze inni – iż naszym mocnym atutem jest ekologiczne rolnictwo. Nikt, jak dotychczas, nie pomyślał o kuchni i polskiej specjalności, czyli pierogach.
pod hasłem „za stołem” publikujemy zarówno aktualizowany ranking recenzowanych restauracji, ich adresy i telefony oraz przepisy kulinarne. Zachęcamy do komentarzy i uwag.Ruskie po naszemuCiasto: 1/2 kg mąki, 1 jajko, wodaNa stolnicy połączyć jajko z przesianą mąką
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki25.01.2003Polityka 4.2003 (2385) z dnia 25.01.2003; Społeczeństwo; s. 91 -
Archiwum Polityki
Partia silna jak TUR
Przedwojenna PPS, licząc najwyżej 30 tys. członków, zdobywała w wyborach ponad milion głosów. Popularność zjednywały jej liczne „przybudówki partyjne” zajmujące się budową osiedli, zakładaniem domów kultury, organizowaniem sportu i turystyki, a przede wszystkim szerzeniem oświaty – jak założone dokładnie 80 lat temu Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego, czyli TUR.
utracił resztki samodzielności. W 1950 r. przekształcony został w Towarzystwo Wiedzy Powszechnej, które rychło obrosło etatami stając się bezwładną biurokratyczną machiną. Tradycje społecznikowskie przedwojennego TUR i propagowany przezeń system wartości stały się całkowicie zbędnym balastem. Andrzej Garlicki
Andrzej Garlicki18.01.2003Polityka 3.2003 (2384) z dnia 18.01.2003; Historia; s. 70 -
Klasyki Polityki
Śmierć prezydenta. Jak doszło do zamachu na Gabriela Narutowicza
Wszystko trwało zaledwie kilka sekund. Trzy suche trzaski strzałów z pistoletu i prezydent Narutowicz osunął się na posadzkę w sali wystawowej warszawskiej Zachęty.
Andrzej Garlicki07.12.2002Polityka 49.2002 (2379) z dnia 07.12.2002; Historia; s. 74Oryginalny tytuł tekstu: „Śmierć prezydenta” -
Archiwum Polityki
Dziś sushi
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki30.11.2002Polityka 48.2002 (2378) z dnia 30.11.2002; Społeczeństwo; s. 88 -
Archiwum Polityki
Karczma polska
...... Piękna 7/9***** Chianti ...... Foksal 17***** China Town ...... Pieńkowskiego 2***** Chiński Pałac ...... Smocza 1***** Dom Polski ...... Francuska 11***** El Popo ...... Senatorska 27***** Flik ...... Puławska 43***** Fukier ...... Rynek Starego Miasta 27***** Garret ...... Marszałkowska 55
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki26.10.2002Polityka 43.2002 (2373) z dnia 26.10.2002; Społeczeństwo; s. 94 -
Archiwum Polityki
Życie towarzyskie
Po wakacjach wznawiamy naszą rubrykę, w której opisujemy stołeczne restauracje; jedne polecamy, inne krytykujemy i przestrzegamy przed ich odwiedzeniem. Te smakoszowskie peregrynacje trwają już dziesięć lat.
. Polecamy w 2002 r. ***** Balzac ...... Jana Pawła II 22 ***** Bliss ...... Boczna 3 ***** Casa Valdemar ...... Piękna 7/9 ***** Chianti ...... Foksal 17 ***** China Town ...... Pieńkowskiego 2 ***** Chiński Pałac ...... Smocza 1 ***** Dom Polski ...... Francuska 11 ***** El Popo
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki21.09.2002Polityka 38.2002 (2368) z dnia 21.09.2002; Społeczeństwo; s. 90 -
Archiwum Polityki
Gen. Sikorski zlustrowany
Andrzej Garlicki14.09.2002Polityka 37.2002 (2367) z dnia 14.09.2002; Fusy plusy i minusy; s. 100 -
Archiwum Polityki
Odważny fachowiec
Andrzej Garlicki17.08.2002Polityka 33.2002 (2363) z dnia 17.08.2002; Fusy plusy i minusy; s. 86 -
Archiwum Polityki
Z Münchhausenem w zawody
W ośmiu kolejnych numerach tygodnik „Newsweek Polska” publikował teksty Dariusza Baliszewskiego poświęcone zagadce śmierci generała Władysława Sikorskiego. Każdy z tekstów poprzedzony był stwierdzeniem, że „prawda gibraltarska tkwi w polskich dokumentach, których przez 60 lat nikt nie szukał, i w pamięci polskich świadków, do których nikt nie próbował dotrzeć”. Jest to stwierdzenie nieprawdziwe.
Andrzej Garlicki03.08.2002Polityka 31.2002 (2361) z dnia 03.08.2002; Historia; s. 69 -
Archiwum Polityki
O mój Rozmarynie
Pięćdziesiąt lat temu, 22 lipca 1952 r., Sejm uchwalił konstytucję PRL. Jak podają ówczesne źródła, przygotowania miały charakter niebywale demokratyczny: odbyło się 200 tys. narad, w których uczestniczyło 11 mln obywateli dyskutujących nad projektem zespołu profesora Stefana Rozmaryna.
ustrój socjalistyczny, na straży którego miała stać. Strażnikiem była zresztą marnym – ani rządzeni, ani rządzący nie przywiązywali do niej wagi. Andrzej Garlicki
Andrzej Garlicki20.07.2002Polityka 29.2002 (2359) z dnia 20.07.2002; Historia; s. 65 -
Archiwum Polityki
Wenecja naszych marzeń
Po tygodniowym urlopie w Wenecji, gdzie jedliśmy najlepsze we Włoszech (a co za tym idzie i na świecie) risotto z owocami morza i piliśmy wspaniałe białe wina z regionu Veneto, nie mogliśmy się przestawić na polską dietę. Postanowiliśmy więc przedłużyć pobyt nad Morzem Śródziemnym. Ale w Warszawie.
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki15.06.2002Polityka 24.2002 (2354) z dnia 15.06.2002; Za stołem; s. 97 -
Archiwum Polityki
Pieniądze za kurtyną
George Marshall – może właśnie dlatego, że był zawodowym wojskowym – świetnie rozumiał, że aby podciąć w Europie korzenie komunizmu, trzeba przede wszystkim uzdrowić ją gospodarczo. A tego sama Europa nie mogła uczynić z powodu braku środków.
Andrzej Garlicki01.06.2002Polityka 22.2002 (2352) z dnia 01.06.2002; Świat; s. 43 -
Archiwum Polityki
Radosny poranny śpiew
Zdawałem maturę przed 50 laty w Warszawie w szkole im. Bolesława Limanowskiego na Żoliborzu, przy ulicy Felińskiego 15. Był rok 1952, sam szczyt polskiego stalinizmu.
Andrzej Garlicki25.05.2002Polityka 21.2002 (2351) z dnia 25.05.2002; kraj; s. 79 -
Archiwum Polityki
Kuchnia dworska i partyjna
Nieraz narzekaliśmy, że w natłoku restauracji orientalnych, śródziemnomorskich i zaoceanicznych zginęła nam gdzieś kuchnia polska. Na szczęście nie tylko my odczuwaliśmy tęsknotę za klasycznymi polskimi daniami. Oto w zamku w Baranowie Sandomierskim zorganizowano (po raz pierwszy, lecz podobno nie ostatni) konkurs polskiej kuchni dworskiej. Startowali w nim kucharze z dziewięciu restauracji zlokalizowanych w dawnych zamkach polskich.
. Kiełbasa domowa z wody wedle karty miała kosztować 3 zł, ale kosztowała 4,50, bo w karcie była cena 100 g, a na talerzu było 150 g. Nikt nas jednak nie pytał, ile gram chcemy. Bok talerzyka został maźnięty ketchupem i musztardą – każda kupka 1 zł. Kiełbasa bardzo smaczna. Żurek z kiełbasą (5 zł
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki11.05.2002Polityka 19.2002 (2349) z dnia 11.05.2002; Za stołem; s. 88 -
Archiwum Polityki
Godzina konspiratorów
16 kwietnia 1922 r. w apartamentach hotelowych, zajmowanych przez delegację niemiecką na konferencję ekonomiczną w Genui, o pierwszej piętnaście w nocy, co nie bez racji Henry Kissinger nazywa godziną konspiratorów, zadzwonił telefon. Telefonował współpracownik przewodniczącego delegacji radzieckiej Georgija Cziczerina, proponując spotkanie obu delegacji tego dnia, a była to Niedziela Wielkanocna, w pobliskiej nadmorskiej miejscowości Rapallo.
Andrzej Garlicki13.04.2002Polityka 15.2002 (2345) z dnia 13.04.2002; Historia; s. 62 -
Archiwum Polityki
W piwnicznej izbie
Stołeczni smakosze oraz przyjezdni narzekają, że Warszawa jest miastem nieprzychylnym dla ludzi głodnych, zwłaszcza łakomczuchów. Karmią tu na ogół niesmacznie albo – jeśli już dania są pyszne – bardzo drogo. Jest w tym – niestety – sporo prawdy. Jeśli jednak dobrze się poszuka, to można znaleźć miejsce, w którym karmią po umiarkowanych cenach, a przy tym smacznie.
***** Chiński Pałac ...... Smocza 1***** Dom Polski ...... Francuska 11***** El Popo ...... Senatorska 27***** Flik ...... Puławska 43***** Fukier ...... Rynek Starego Miasta 27***** Garret ...... Marszałkowska 55/73***** Jan III Sobieski ...... pl. Zawiszy 1***** La Boheme ...... pl. Teatralny 1***** Lalka
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki16.03.2002Polityka 11.2002 (2341) z dnia 16.03.2002; Społeczeństwo; s. 86 -
Archiwum Polityki
Bunt wybuchł nocą
W styczniu i lutym 1917 r. strajkowało ok. 700 tys. robotników. To wówczas minister spraw wewnętrznych Aleksander Protopopow oświadczył, że rewolucja w Rosji wybuchnie nie wcześniej niż za 50 lat. Boleśnie się pomylił, podobnie jak inny rosyjski polityk, który wyrażał nadzieję, że jest za stary, by dożyć rewolucji. A jednak dożył.
Andrzej Garlicki16.03.2002Polityka 11.2002 (2341) z dnia 16.03.2002; Historia; s. 68 -
Archiwum Polityki
Wyprawa na Wschód
Znawcy japońskiej kuchni twierdzą, że jej duszą jest sashimi, główną i popisową specjalnością – sushi, a dumą – tempura.
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki23.02.2002Polityka 8.2002 (2338) z dnia 23.02.2002; Społeczeństwo; s. 95 -
Archiwum Polityki
Biesiada patriotów
„Dla kuchni polskiej znamienne są dania mączne i ciasta. Poczynając od pierogów, z ruskimi na czele, poprzez pyzy, kopytka, knedle ze śliwkami, pierogi leniwe, łazanki, a na racuchach z jabłkami i naleśnikach z powidłami śliwkowymi lub nadzieniem z twarogu i rodzynków kończąc” – stwierdza w „Encyklopedii sztuki kulinarnej” Marek Łebkowski, jeden z najwybitniejszych znawców tego tematu, praktyk i teoretyk zarazem, autor i wydawca wielkiej liczby książek kucharskich. Na szczęście dla recenzentów kulinarnych „Polityki” nie zapomniał autor „Encyklopedii” o daniach mięsnych, a także i o rybach. Nie musieliśmy więc, szukając polskiej kuchni w stołecznych lokalach, ograniczać się tylko do jednego rodzaju potraw. Kuchnia polska bowiem jest bardzo różnorodna.
też dużą porcją. Podano ją na ciepło z bitą śmietaną garnirowaną czekoladą. W karcie jeszcze naleśniki, lody. W lokalu było raczej pustawo, co wynikało albo z pory (ok. godz. 14.00), albo jednak z wysokich cen. Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki Polecamy w 2002 r. ***** Balzac ...... Jana Pawła
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki19.01.2002Polityka 3.2002 (2333) z dnia 19.01.2002; Społeczeństwo; s. 77 -
Archiwum Polityki
Przeczytać przed podpisaniem
Andrzej Garlicki19.01.2002Polityka 3.2002 (2333) z dnia 19.01.2002; Komentarze; s. 15 -
Archiwum Polityki
Pułkownik Pałkin raportuje
55 lat temu odbyły się pierwsze w powojennej Polsce wybory do Sejmu. O ile przy fałszowaniu wyników poprzedzającego wybory referendum cały trud spadł na barki przybyłej z Moskwy ekipy pod dowództwem ppłk. Arona Pałkina, o tyle wybory fałszowali już polscy fachowcy, a Pałkin przysłany na prośbę Bieruta był w odwodzie.
ogłoszono oficjalne wyniki referendum. Wedle nich na pierwsze pytanie pozytywnie odpowiedziało 68,2 proc. głosujących, na drugie 77,3 proc., na trzecie 94,4. Prof. Andrzej Paczkowski, który przeanalizował ściśle tajną do niedawna dokumentację referendum, stwierdza, że na pierwsze pytanie pozytywnie
Andrzej Garlicki19.01.2002Polityka 3.2002 (2333) z dnia 19.01.2002; Historia; s. 68 -
Archiwum Polityki
Komandosi i pancerni
Przez cały czas oglądania serialu Toma Hanksa i Stevena Spielberga „Kompania braci” nasuwało mi się, nieuchronne dla polskiego widza, porównanie z naszymi „Czterema pancernymi i psem”, który to serial, wielokrotnie powtarzany, stał się wyposażeniem kulturowym kolejnych pokoleń PRL i III Rzeczpospolitej.
Andrzej Garlicki12.01.2002Polityka 2.2002 (2332) z dnia 12.01.2002; Tele Wizje; s. 83 -
Archiwum Polityki
Osąd moralny
Andrzej Garlicki22.12.2001Polityka 51.2001 (2329) z dnia 22.12.2001; Komentarze; s. 13 -
Archiwum Polityki
Ameryka rusza na wojnę
60 lat temu Japończycy zaatakowali Pearl Harbor. O godzinie wpół do drugiej w nocy z 7 na 8 grudnia 1941 r. ambasador Edward Raczyński został wyrwany ze snu przez Anthony’ego Josepha Drexella Biddle’a, ambasadora USA przy rządzie RP na uchodźstwie w Londynie, który poinformował go o japońskim ataku. To, że ambasador Biddle nie zaczekał do rana, co nic by przecież nie zmieniło w biegu wydarzeń, a pozwoliłoby się wyspać ambasadorowi Raczyńskiemu, miało świadczyć, jak poważnie Stany Zjednoczone traktują rząd generała Władysława Sikorskiego.
decyzja o rozpoczęciu 1 lutego nieograniczonej wojny podmorskiej. Niemieckie łodzie podwodne otrzymały rozkaz zatapiania bez ostrzeżenia statków wszystkich bander. W odpowiedzi, 3 lutego 1917 r., Stany Zjednoczone zerwały stosunki dyplomatyczne z Niemcami. Do wojny był już tylko
Andrzej Garlicki08.12.2001Polityka 49.2001 (2327) z dnia 08.12.2001; Historia; s. 67 -
Archiwum Polityki
Czy jadłeś z Chińczykiem?
Europejczycy rzucają na powitanie: Jak się masz? Co słychać? Jak się czujesz? Lub życzą sobie dobrego dnia. Chińczycy natomiast w większości regionów swego gigantycznego państwa witają się słowami: Czy jadłeś? Czy ci smakowało? Czy się najadłeś? W wielu regionach zamiast mówić, że kogoś się zna, stwierdza się po prostu, że jadło się z nim przy wspólnym stole.
...... Pieńkowskiego 2***** Chiński Pałac ...... Smocza 1***** Mekong ...... Wspólna 35**** Cesarski Pałac ...... Senatorska 27**** Rong Vang ...... Okopowa 23**** Ha Long ...... Wierzbowa 11**** Hoang Kim ...... Freta 18/20**** Hong Kong House ...... Filtrowa 70**** Pekin ...... Senatorska 27*** Hoang Kim II ...... Grójecka 32*** Ha Long ...... Emilii Plater 36*** Mandaryn ...... Chmielna 132/134** Mr Tung ...... Krucza 16/22
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki24.11.2001Polityka 47.2001 (2325) z dnia 24.11.2001; Społeczeństwo; s. 98 -
Archiwum Polityki
Skandal zamierzony
się z nią zapoznać nie tylko przez omówienia prasowe. Andrzej Garlicki Norman Finkelstein: Przedsiębiorstwo holocaust. Przekład Mateusz Szymański. Oficyna Wydawnicza Volumen. Warszawa 2001, s. 202
Andrzej Garlicki03.11.2001Polityka 44.2001 (2322) z dnia 03.11.2001; Kultura; s. 48 -
Archiwum Polityki
Nasi bracia starsi
Andrzej Garlicki20.10.2001Polityka 42.2001 (2320) z dnia 20.10.2001; Kultura; s. 58 -
Archiwum Polityki
Podróż na Czarny Ląd
Olbrzymi i w znacznej części nadal tajemniczy kontynent – Afryka – zamieszkany jest przez ludzi posługujących się tysiącem narzeczy, wyznających różne religie, reprezentujących różne jakże odmienne obyczaje. Także w dziedzinie kuchni – choć pamiętać należy, że wiele plemion afrykańskich, a nawet całe narody gnębione są klęską głodu – poszczególne kraje różnią się znacznie od siebie.
...... Foksal 17***** China Town ...... Pieńkowskiego 2***** Chiński Pałac ...... Smocza 1***** Dom Polski ...... Francuska 11***** El Popo ...... Senatorska 27***** Flik ...... Puławska 43***** Fukier ...... Rynek Starego Miasta 27***** Garret ...... Marszałkowska 55/73***** Jan III Sobieski ...... pl
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki18.08.2001Polityka 33.2001 (2311) z dnia 18.08.2001; Społeczeństwo; s. 80 -
Archiwum Polityki
Prawda wyobrażona
[warto mieć w biblioteczce]
Andrzej Garlicki28.07.2001Polityka 30.2001 (2308) z dnia 28.07.2001; Kultura; s. 49 -
Archiwum Polityki
Straszni Żydzi
W czwartek, 4 lipca 1946 r., było od rana ciepło i słonecznie. W Kielcach, podobnie jak w innych miastach, napisy na murach wzywały do głosowania „3 razy tak”.
Kielcach w czwartek, 4 lipca 1946 r. Opowieść Henia Błaszczyka Początek był zadziwiająco banalny. Oto 1 lipca 9-letni Henryk Błaszczyk, syn Walentego, szewca kieleckiego, pojechał – nie informując rodziców – do znajomych rodziny, do wsi oddalonej od Kielc o 25 km. Spędził tam dwa dni i w
Andrzej Garlicki07.07.2001Polityka 27.2001 (2305) z dnia 07.07.2001; Historia; s. 60 -
Archiwum Polityki
Od dyspensy do dyspepsji
Tym razem zapraszamy miłośników dobrej kuchni do dwóch nowych stołecznych restauracji, których nazwy będziemy musieli tłumaczyć. Dyspensa – mieszcząca się w pobliżu siedziby dawnego PAX-u – oznacza wybaczenie, zwolnienie z zachowania postu. I jest to niewątpliwie dobra nazwa dla lokalu, w którym każdy gość musi zgrzeszyć łakomstwem bądź nawet obżarstwem. Druga restauracja nazywa się Lokanta – tak w Turcji określa się przydrożne karczmy.
Warszawy. Polecamy w 2001 r. ***** Balzac ...... Jana Pawła II 22***** Belvedere ...... Łazienki, Nowa Oranżeria***** Casa Valdemar ...... Piękna 7/9***** Chianti ...... Foksal 17***** China Town ...... Pieńkowskiego 2***** Chiński Pałac ...... Smocza 1***** Dom Polski ...... Francuska 11***** El
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki23.06.2001Polityka 25.2001 (2303) z dnia 23.06.2001; Społeczeństwo; s. 88 -
Archiwum Polityki
W objęcia niedźwiedzia
W „Mein Kampf” („Moja walka”), którą Allan Bullock, autor biografii Adolfa Hitlera, określił jako książkę „wyjątkowo odrażającą w swym języku, tonie, a przede wszystkim treści”, przyszły kanclerz III Rzeszy napisał, że rozprawienie się z Francją, co uznawał za konieczność, „nabierze i nabrać może właściwego sensu dopiero wtedy, jeśli stanowić będzie tylko zabezpieczenie naszych tyłów w dążeniu do powiększenia przestrzeni życiowej (Lebensraum) naszego narodu”.
15 maja na 22 czerwca okazało się brzemienne w skutki. Tego miesiąca zabrakło jesienią. Gdyby bowiem rozpoczęto kampanię wschodnią 15 maja, z końcem września lub w początku października Moskwa zostałaby zdobyta. Co zapewne nie zmieniłoby ostatecznego wyniku wojny, ale mogłoby mieć kluczowe znaczenie dla losów ZSRR i krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Andrzej Garlicki
Andrzej Garlicki23.06.2001Polityka 25.2001 (2303) z dnia 23.06.2001; Historia; s. 68 -
Archiwum Polityki
Archiwista bez archiwum
[złamane pióro]
Andrzej Garlicki23.06.2001Polityka 25.2001 (2303) z dnia 23.06.2001; Kultura; s. 56 -
Archiwum Polityki
Gorące rytmy, zimne dania
Dla Latynosów knajpa nigdy nie była miejscem zbiorowego spożycia. To było miejsce spotkań towarzyskich, wymiany myśli, konspiracji, twórczości artystycznej i – last but not least – obżarstwa. Bodegi kubańskie, chilijskie, jamajskie czy nikaraguańskie upstrzone są na ścianach podpisami wybitnych artystów, polityków i pospolitych żarłoków. Ostatnio dotarły one i nad Wisłę. I tu przy kolacji można posłuchać gorących rytmów. Gorzej jednak, że przy dość zimnej zupie.
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki26.05.2001Polityka 21.2001 (2299) z dnia 26.05.2001; Społeczeństwo; s. 98 -
Archiwum Polityki
Spotkanie na Trzecim Moście
Nie ulega wątpliwości, że trzydniowe krwawe walki w stolicy w maju 1926 r. były jednym z najważniejszych, jeśli nie wręcz najważniejszym wydarzeniem w krótkich dziejach II Rzeczypospolitej. Ich znaczenie przyrównać można tylko do Bitwy Warszawskiej 1920 r., ale w 1920 r. walczono z rewolucyjną Rosją o niepodległość Polski, podczas gdy w 1926 r. mieliśmy do czynienia z walką bratobójczą. Sytuacja moralna żołnierzy była więc całkowicie odmienna.
Andrzej Garlicki12.05.2001Polityka 19.2001 (2297) z dnia 12.05.2001; Świat; s. 80 -
Archiwum Polityki
Ślimak po włosku
Świat się spieszy. Prawdę mówiąc nie bardzo wiadomo do czego. Powstają szybkie koleje, ekspresowa poczta, błyskawiczne połączenia telefoniczne, a nawet – co najbardziej bolesne dla nas – bary szybkiej obsługi, czyli fast foody. Na szczęście jednak są też prawdziwi smakosze, miłośnicy dobrej kuchni, którzy nie znoszą pośpiechu tam, gdzie działać należy powoli.
. ***** Balzac ...... Jana Pawła II 22***** Belvedere ...... Łazienki, Nowa Oranżeria***** Casa Valdemar ...... Piękna 7/9***** Chianti ...... Foksal 17***** China Town ...... Pieńkowskiego 2***** Chiński Pałac ...... Smocza 1***** Dom Polski ...... Francuska 11***** El Popo ...... Senatorska 27
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki31.03.2001Polityka 13.2001 (2291) z dnia 31.03.2001; Społeczeństwo; s. 96 -
Archiwum Polityki
Polacy, Żydzi, komunizm
Księga ofiarowana profesor Krystynie Kerstenowej przez przyjaciół, kolegów i uczniów z okazji Jej jubileuszu ma szanse wpisać się na trwałe do naszej historiografii. Zawiera bowiem teksty odnoszące się do żywo dyskutowanych problemów naszej najnowszej historii: komunizmu i problematyki żydowskiej. Nie jest to oczywiście przypadkiem, bo w obu tych kwestiach osiągnięcia badawcze i refleksje metodologiczne Krystyny Kerstenowej mają wartość trudną do przecenienia.
Andrzej Garlicki24.03.2001Polityka 12.2001 (2290) z dnia 24.03.2001; Historia; s. 70