Szukana fraza:Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński
-
Klasyki Polityki
Gmaszydło. Co zrobić z Pałacem Kultury?
Z jednej strony – architektoniczne paskudztwo i symbol stalinowskiego zniewolenia. Z drugiej – przedmiot ukrytej dumy warszawiaków, kojarzący się ze stolicą bardziej niż kolumna Zygmunta.
. I stąd pomysł, by Pałac przykryć. Po to, by później na oczach całej Europy triumfalnie go odkryć. Piotr Sarzyński Piętro po piętrze od 44 do 31 ...... pomieszczenia techniczne (nadajniki, anteny, tzw. czerpnia powietrza dla PKiN, zbiorniki wody itd.)30 ...... taras widokowy29 ...... urządzenia
Piotr Sarzyński09.08.2003Polityka 32.2003 (2413) z dnia 09.08.2003; Kultura; s. 50Oryginalny tytuł tekstu: „Gmaszydło” -
Archiwum Polityki
Dmuchanie w banana
Od 1989 roku upłynęło dość czasu, by ukształtowało się nowe pokolenie artystów, działających w warunkach wolności artystycznej, ale i gospodarczej. Co mają nam do powiedzenia i przekazania? Można się o tym przekonać na wystawie pod dość zobowiązującym tytułem „Sztuka III RP”, otwartej właśnie w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pod Radomiem.
Piotr Sarzyński02.08.2003Polityka 31.2003 (2412) z dnia 02.08.2003; Kultura; s. 54 -
Archiwum Polityki
Twórcy już nie wolno
Piotr Sarzyński26.07.2003Polityka 30.2003 (2411) z dnia 26.07.2003; Fusy plusy i minusy; s. 94 -
Archiwum Polityki
Samuraje i mazgaje
Andrzej Wajda zapowiedział realizację ciągu dalszego „Człowieka z...”. Mimo zbliżającej się osiemdziesiątki mistrz świetnie radzi sobie w III RP i kręci film za filmem. Ale nie wszyscy twórcy „starego portfela” odnaleźli się w wolnorynkowej kulturze. Przyjmują więc najprzeróżniejsze strategie przetrwania.
, Zbigniew Libera, Paweł Althamer, Zbigniew Rumas, Grzegorz Klaman). Podobnie w teatrze pojawiła się grupa młodych zdolnych reżyserów, która wprawdzie nie usunęła w cień nestorów, ale poważnie zawładnęła wyobraźnią widzów. Nazwiska Agnieszki Glińskiej, Piotra Cieplaka, Krzysztofa Warlikowskiego
Piotr Sarzyński26.07.2003Polityka 30.2003 (2411) z dnia 26.07.2003; Kultura; s. 58 -
Archiwum Polityki
Wyzwolony Bill
Piotr Sarzyński26.07.2003Polityka 30.2003 (2411) z dnia 26.07.2003; Kultura; s. 56 -
Archiwum Polityki
Odcinanie uszu
Jak uhonorować w szczególny sposób artystę w miejscu, w którym na co dzień i tak wisi kilkaset jego obrazów? Z tym problemem musieli się zmierzyć organizatorzy wystawy w muzeum Vincenta van Gogha w Amsterdamie w związku z przypadającą w tym roku 150 rocznicą urodzin malarza. I wybrnęli z problemu bardzo sprytnie.
malarstwie abstrakcyjnym, to wyzwanie kto wie, czy nie poważniejsze aniżeli krzyżówka w „Dużym Formacie”. A jeśli kogoś nie przekonują moje argumenty, to powiem tak: w końcu nad dziełami van Gogha warto podumać przy każdej możliwej okazji, nawet jeśli towarzyszy im chaos współczesnej sztuki. A może nawet szczególnie wtedy? Piotr Sarzyński z Amsterdamureprodukcje AN
Piotr Sarzyński12.07.2003Polityka 28.2003 (2409) z dnia 12.07.2003; Kultura; s. 49 -
Archiwum Polityki
Pejzaż w betonie
Czy malarstwo dogorywa? W toczącym się na ten temat już od dawna sporze kolejny głos dołożył Leon Tarasewicz wystawą otwartą przed paru dniami w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej. Choć nie do końca można być pewnym, czy ten wybitny artysta, laureat Paszportu „Polityki”, stara się malarstwo reanimować czy też je dobić.
Piotr Sarzyński05.07.2003Polityka 27.2003 (2408) z dnia 05.07.2003; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Sztuka z instrukcją obsługi
W pierwszych dniach najsłynniejszego na świecie Biennale trzeba było sprostać podwójnemu wyzwaniu. Wytrzymać blisko 40-stopniowe upały i potężną dawkę sztuki ponad ośmiuset artystów ze wszystkich stron świata. Z pogodą można było jakoś sobie poradzić. Z twórczością – znacznie gorzej.
artystów (przed dwoma laty honoru polskiej sztuki bronił samotnie Leon Tarasewicz). W pawilonie narodowym reprezentował nas Stanisław Dróżdż, natomiast do wystaw tematycznych zachodni kuratorzy zaprosili: Romana Opałkę, Mirosława Bałkę, Piotra Janasa, Marzenę Nowak, Paulinę Ołowską, Monikę
Piotr Sarzyński28.06.2003Polityka 26.2003 (2407) z dnia 28.06.2003; Kultura; s. 57 -
Archiwum Polityki
Za potrzebą do Europy
Piotr Sarzyński28.06.2003Polityka 26.2003 (2407) z dnia 28.06.2003; Kultura; s. 52 -
Archiwum Polityki
Zaczarowany pędzelek
Jeśli malarz chce być dziś w Polsce kochany przez naród, powinien wymyślić i przedstawić własny tajemniczy świat. Jego sztuka otrzyma wówczas etykietę realizmu magicznego. Przyjrzyjmy się reprezentantom tego gatunku.
polskim realizmie magicznym drugie dno i ukryte sensy zdarzają się tylko nielicznym. Jest za to nastrój, emocje, niekiedy bardzo piękna forma, bywa, że nieokiełznana fantazja, czyli wszystko to co potrzebne, by zrobić wrażenie. To też niemało, więc cieszmy oczy.Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński21.06.2003Polityka 25.2003 (2406) z dnia 21.06.2003; Kultura; s. 62 -
Archiwum Polityki
Dom zjadany przez osła
Rozmowa z doc. Romualdem Dylewskim, urbanistą Bagdadu
wywyższali. I by nie ulegali pozorom, najczęściej błędnym krzywdzącym ocenom. Życzyłbym wszystkim rodakom tej mądrości, przenikliwości, gościnności. rozmawiał Piotr Sarzyński Doc. Romuald Dylewski, architekt-urbanista, przez 20 lat pracował w krajach arabskich, z tego przez 10 związany był z Irakiem
Piotr Sarzyński07.06.2003Polityka 23.2003 (2404) z dnia 07.06.2003; Kultura; s. 68 -
Archiwum Polityki
Pożegnanie z ułanem
Na rynku sztuki – zmiana gustów. Dobrze sprzedaje się polskie malarstwo powojenne, również dlatego, że wybitne przedwojenne zostało już wyprzedane.
. – Henryk Siemiradzki, „Rozbitek” (2000 r.) 1 600 tys. – Jacek Malczewski, „Polonia” (2000 r.)1 400 tys. – Eugeniusz Zak, „Lutnista” (2000 r.)1 300 tys. – Aleksander Gierymski, „W alei lipowej” (2000
Piotr Sarzyński17.05.2003Polityka 20.2003 (2401) z dnia 17.05.2003; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Jaka piękna sztuka...
W szwedzkim Malmö trwa wystawa nazywana „100 dzieł, które wstrząsnęły Zachodem”. Moda na rankingi owładnęła też sztukami pięknymi. Moda kłopotliwa, bo jak porównywać i szeregować różne w formie i treści pomysły twórcze?
się także coraz częściej busolą, przewodnikiem po rozchwianym świecie wartości. Dlatego można się zżymać na pomysł wybrania stu dzieł wstrząsających Zachodem, ale warto też podumać: dlaczego właśnie te, a nie inne? Piotr Sarzyński z Malmö Naj, naj, naj Ponieważ w rankingi bawią się wszyscy
Piotr Sarzyński03.05.2003Polityka 18.2003 (2399) z dnia 03.05.2003; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Ekscentrycy
Wobec malarzy, poetów czy reżyserów zawsze obowiązywał podwyższony próg tolerancji. Dziwaczne ubrania, szokujące zachowania, artystyczne prowokacje wpisane były w profesję i z reguły przyjmowane z pobłażaniem. Jak jest dziś?
, nieskoordynowaną, gwałtowną gestykulację czy chaotyczną, ale żywą mowę. Nie mówiąc już o Piotrze Skrzyneckim, którego śmierć była symbolem ostatecznego odejścia epoki szalonej bohemy. Właśnie Piotr Skrzynecki był wzorem ekscentryka totalnego i harmonijnego, którego życie splatało się z twórczością, strój z
Piotr Sarzyński26.04.2003Polityka 17.2003 (2398) z dnia 26.04.2003; Kultura; s. 56 -
Archiwum Polityki
Wymięta wizytówka
. Rozmaitości zasługują na to najbardziej. Niech widzowie, jak dotychczas, wychodzą z tego teatru z obolałą duszą, ale nie z obolałymi siedzeniami. Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński19.04.2003Polityka 16.2003 (2397) z dnia 19.04.2003; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Łasiczka na wynos
Zorganizowaną w Austrii wystawę „Skarbiec polski” obejrzało sto dwadzieścia tysięcy osób. Przymierzając do liczby ludności to tak, jakby w Polsce wybrało się na nią ponad sześćset tysięcy. To nie przypadek. Po latach chaosu i bezradności nareszcie zaczynamy mądrze promować w świecie polską sztukę.
rzeczywiście kiedyś Wojtkiewicz podbije serca Szwajcarów nie gorzej niż kiedyś uczynił to Patek. Piotr Sarzyński Kuszenie Leonardem Polskie wystawy, które cieszyły się największym powodzeniem za granicą Leonardo da Vinci „Dama z gronostajem” na tle kolekcji Czartoryskich – Jokohama 2002 r
Piotr Sarzyński12.04.2003Polityka 15.2003 (2396) z dnia 12.04.2003; Kultura; s. 62 -
Archiwum Polityki
Artysta grozi sądem
Piotr Sarzyński29.03.2003Polityka 13.2003 (2394) z dnia 29.03.2003; Kultura; s. 56 -
Archiwum Polityki
Zapomnijcie o ogrodach
Zakończył się 24 Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Dawniej był jak powiew poezji. Dziś organizowaną w jego ramach rywalizację bardów należałoby przenieść do Muzeum Historii Polskiego Śpiewania.
. i 90. właśnie tu zaczynali kariery Darek Kordek, Hanna Śleszyńska czy Piotr Gąsowski. I tyle. Laureaci z ostatnich dziesięciu lat zyskiwali wprawdzie uznanie środowiska, ale żadnemu nie udało się dzięki konkursowi przekroczyć progu wielkiej kariery. Jednym z powodów tego kryzysu są pogarszające
Piotr Sarzyński29.03.2003Polityka 13.2003 (2394) z dnia 29.03.2003; Kultura; s. 68 -
Archiwum Polityki
Pegaz z puszek
Sztuka bez skrupułów wprzęgana jest w mechanizmy reklamy. Ale ostatnio także sztuka nie pozostaje dłużna reklamie ośmieszając ją w swych pracach.
pracach kpi z reklam.Sztuka, choć nadal jest dla reklamy łatwym żerem, z ofiary coraz częściej przekształca się w napastnika. I bardzo dobrze. „Mona Lisa” wprzęgnięta w interes producenta pasty do zębów czy reklamujący komputery nasz praprzodek Adam wymagają zemsty.Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński22.03.2003Polityka 12.2003 (2393) z dnia 22.03.2003; Kultura; s. 70 -
Archiwum Polityki
Reklamowa ciuciubabka
przepowiadam sukces następującej reklamy: facet wsiada do nowiutkiego modelu auta. Włącza silnik, daje gaz do dechy i rozkoszując się przyspieszeniem... zamyka oczy. I to jest dopiero odjazd!Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński08.03.2003Polityka 10.2003 (2391) z dnia 08.03.2003; Kultura; s. 52 -
Archiwum Polityki
Zdjęcia dla dorosłych
Wystawa fotografii Amerykanki Nan Goldin w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej rozpoczęła się w atmosferze skandalu. Pomimo protestów samej artystki, dyrektor galerii zdecydował bowiem, że na wystawowe sale wpuszczać będzie wyłącznie osoby pełnoletnie. Czy słusznie?
Piotr Sarzyński01.03.2003Polityka 9.2003 (2390) z dnia 01.03.2003; Kultura; s. 54 -
Archiwum Polityki
Paszporty do Europy
Było już po północy, gdy w sobotnią noc 8 lutego ze sceny teatru Roma schodził Kazik Staszewski. Jego występ był zwieńczeniem nie tylko czterogodzinnego koncertu, ale także trwającego ponad miesiąc Festiwalu Kulturalnego „Polityki” – „Paszporty do Europy”. Wydarzenia biegły tak szybko, że dopiero teraz sporządzamy remanent.
lat była z pewnością zorganizowana w siedzibie redakcji debata „Teatr nowej wrażliwości”. Wzięli w niej udział reżyserzy, laureaci Paszportów: Anna Augustynowicz, Agnieszka Glińska, Piotr Cieplak oraz aktor teatru Rozmaitości Jacek Poniedziałek, na co dzień blisko współpracujący z
Piotr Sarzyński22.02.2003Polityka 8.2003 (2389) z dnia 22.02.2003; Kultura; s. 58 -
Archiwum Polityki
Nie żyje bal
Czy ktoś jeszcze ma ochotę się bawić, kiedy dwie trzecie społeczeństwa obawia się utraty pracy, a nastroje konsumpcyjne są zmrożone niczym przyroda za oknem? Z kolei elity – w związku z aferą Rywina – oskarżane są, również przez prezydenta, że żyją ponad stan, nadmiernie się bratają, zanadto bankietują, więc jak tu balować? Te pytania zawisły nad tegorocznym, złośliwie długim, karnawałem – a właściwie nad jego najbardziej w III RP postną wersją.
Piotr Sarzyński15.02.2003Polityka 7.2003 (2388) z dnia 15.02.2003; kraj; s. 24 -
Archiwum Polityki
Triumf emerytki
W galerii Zachęta oglądać można prace Louise Bourgeois – amerykańskiej artystki, której kariera całkowicie przeczy regułom, do których przyzwyczaił nas XX w.
Piotr Sarzyński01.02.2003Polityka 5.2003 (2386) z dnia 01.02.2003; Kultura; s. 65 -
Archiwum Polityki
Słychać, co widać
W stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej otwarta została ważna wystawa zatytułowana „Dekada”. Prezentowane są na niej prace wszystkich dotychczasowych laureatów Paszportów „Polityki” w dziedzinie plastyki.
Piotr Sarzyński25.01.2003Polityka 4.2003 (2385) z dnia 25.01.2003; Kultura; s. 54 -
Archiwum Polityki
Elastyczna ontologia
mistrza Matejki, oczywiście jeżeli tylko pamięta się o jej rizomatycznej strukturze, antyedypalnych ramach i inwolucyjnej, choć elastycznej, ontologii.Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński25.01.2003Polityka 4.2003 (2385) z dnia 25.01.2003; Kultura; s. 50 -
Archiwum Polityki
Namaluj mi konia
Rozmowa z laureatem Marcinem Maciejowskim
, czy poważny artysta chciałby wystawiać ze mną. Ale kto wie, co się zdarzy. Robi pan karierę w błyskawicznym tempie. Jak to przekłada się na twórczość? Maluję dużo lepszymi niż niegdyś farbami. rozmawiał Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński18.01.2003Polityka 3.2003 (2384) z dnia 18.01.2003; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Kreatorzy kultury
Piotr Sarzyński11.01.2003Polityka 2.2003 (2383) z dnia 11.01.2003; Kultura; s. 50 -
Archiwum Polityki
Naga sztuka
Przez stulecia akt w sztuce istniał, by cieszyć oczy. Dziś za pomocą golasów artyści załatwiają wiele mniej lub bardziej ważnych spraw i najmniej dbają o to, by było pięknie.
, wielkiego Marcela Duchampa była instalacja o dziwacznym tytule: „Dane są: 1. Wodospad, 2. Oświetlenie gazowe”. W tej tajemniczej, wieloznacznej, przygotowywanej w sekrecie przez dwadzieścia lat pracy dominuje motyw podglądactwa. Za drewnianymi drzwiami z małym otworkiem na oko leży
Piotr Sarzyński04.01.2003Polityka 1.2003 (2382) z dnia 04.01.2003; Kultura; s. 77 -
Archiwum Polityki
Szklana podłoga
W czasach powszechnej szarzyzny i biedy programy telewizyjne przystrajano na wzór bombonierki: kolorowo, bogato i różnorodnie. Dziś, gdy wokół jest barwniej i ciekawiej, ze szklanego okienka straszą dekoracje banalne jak warszawskie wieżowce. Scenografów zastąpili ustawiacze mebli.
Piotr Sarzyński21.12.2002Polityka 51.2002 (2381) z dnia 21.12.2002; Kultura; s. 100 -
Archiwum Polityki
Paszporty do kontroli
Za miesiąc po raz dziesiąty przyznamy Paszporty „Polityki”, nagrodę, która ma już w Polsce swoją rangę. Łącznie z tegorocznymi – będzie już 60 laureatów: pisarzy, aktorów, reżyserów, muzyków, plastyków, piosenkarzy. Niezwykła mozaika polskiej kultury ostatniej dekady.
przypadkach możemy na pewno mówić o prawdziwej i świetnie rozwijającej się karierze międzynarodowej. Komu powiodło się najlepiej? Piotr Anderszewski występuje w prestiżowych salach koncertowych całego świata, a jego płyty zdobywają liczne międzynarodowe laury. W jego ślady może pójść Stanisław
Piotr Sarzyński14.12.2002Polityka 50.2002 (2380) z dnia 14.12.2002; Kultura; s. 58 -
Archiwum Polityki
Pikasy i bohomazy
Pablo Picasso był geniuszem. Ale czy był największym twórcą XX w., jak się powszechnie zwykło uważać? Warto zadać sobie to pytanie przy okazji wystawy prac mistrza w stołecznym Muzeum Narodowym.
Piotr Sarzyński23.11.2002Polityka 47.2002 (2377) z dnia 23.11.2002; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Życiorys jak malowany
Przez dziesięć dni sprzedano w Polsce cały nakład biograficznej książki o meksykańskiej malarce Fridzie Kahlo. To niezwykły wynik zważywszy, że żaden jej obraz nie był nigdy u nas pokazywany. Ale także znak, że dotarło do nas światowe szaleństwo.
Piotr Sarzyński16.11.2002Polityka 46.2002 (2376) z dnia 16.11.2002; Kultura; s. 58 -
Archiwum Polityki
Intelektualista-korespondent
. Oto bowiem czytam, że grupa 30 intelektualistów (uwaga na ów termin) z Trójmiasta wystąpiła z listem otwartym do rządu Danii w sprawie wicepremiera rządu Czeczenii. Niestety, w prasie nie wymieniono całej trzydziestki, ale te kilka nazwisk, które wybrano, całkowicie wystarcza. Są to m.in.: Piotr Semka
Piotr Sarzyński16.11.2002Polityka 46.2002 (2376) z dnia 16.11.2002; Kultura; s. 52 -
Archiwum Polityki
Usterki na łączach
Z dawnej telewizji pamiętamy zazwyczaj to co najlepsze: Studio 2, Sondę, Kabaret Starszych Panów. A przecież w minionym półwieczu nie brakowało też złych seriali, denerwujących programów, dziwacznych pomysłów. Oto niektóre z nich.
”, „Alternatywy 4”. Ale seriali nieudanych, których – co zrozumiałe – się nie przypomina, było o wiele więcej. Któremu spośród nich wypadałoby przyznać tytuł „Gniota Nr 1”? Chyba jednak „Życiu na gorąco”, w którym Leszek Teleszyński grał dziennikarza tropiącego po
Piotr Sarzyński26.10.2002Polityka 43.2002 (2373) z dnia 26.10.2002; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Multikinematografia polska
im. Adama Mickiewicza zabrakło bardziej inteligentnych pomysłów, to przypominam, że w Polsce pracują tacy mistrzowie plakatu jak Waldemar Świerzy, Franciszek Starowieyski, Andrzej Pągowski i wielu innych. Wystarczyło zadzwonić.Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński12.10.2002Polityka 41.2002 (2371) z dnia 12.10.2002; Kultura; s. 56 -
Archiwum Polityki
Śmierć kostuchy
Przez stulecia o nieuchronności śmierci przypominał wizerunek kostuchy. W połowie XX w. szkielet jednak odszedł ze sztuk pięknych do filmu, święcąc sukcesy w horrorach. Co zatem pozostało plastykom?
. Wiedzieli, co chcą powiedzieć, wiedzieli, czego oczekują odbiorcy. Znali swą kostuchę z kosą znacznie lepiej aniżeli my znamy dziś jej następców. Piotr SarzyńskiFotografie: Muzeum Narodowe Kraków, Galeria Zachęta w Warszawie
Piotr Sarzyński05.10.2002Polityka 40.2002 (2370) z dnia 05.10.2002; Kultura; s. 66 -
Archiwum Polityki
Artyści jak dzieci
Uchodzący za dość biedny Związek Artystów Scen Polskich stracił niefrasobliwie 9 mln zł. Nic więc dziwnego, że po ujawnieniu tej afery podejrzliwie zaczęto przyglądać się także innym stowarzyszeniom twórczym. Z czego właściwie się utrzymują?
pieniędzmi, które mogło dać nam – docieka Jacek Rogala, prezes Polskiego Towarzystwa Muzyki Współczesnej (PTMW). Zaś prezes Związku Literatów Polskich (ZLP) Piotr Kuncewicz nie ma wątpliwości: – Afera w ZASP zepsuje atmosferę wokół związków artystycznych. To dla mnie pewne. Podobnie uważa
Piotr Sarzyński21.09.2002Polityka 38.2002 (2368) z dnia 21.09.2002; Kultura; s. 60 -
Archiwum Polityki
Nie porzucaj mnie
Na organizatorów imprez padła trwoga. Biznes rozwodzi się z kulturą. Do niedawna szczodrzy sponsorzy mówią dzisiaj: „Teraz nie, bo jest marna koniunktura”.
tanim hobby. Oto orientacyjne stawki za luksus posiadania tytułu „wyłącznego sponsora”: 5–30 tys. zł nieduża impreza regionalna (dni miasta, przegląd filmów, minifestiwal zespołów ludowych itp.) od 10 tys. zł wystawa: (nieduża galeria, młody artysta) do 1 mln zł (ekspozycja typu
Piotr Sarzyński14.09.2002Polityka 37.2002 (2367) z dnia 14.09.2002; Kultura; s. 66 -
Archiwum Polityki
Maryjna cenzura
Piotr Sarzyński14.09.2002Polityka 37.2002 (2367) z dnia 14.09.2002; Kultura; s. 56 -
Klasyki Polityki
Ala nie ma kota. Historia słynnego Elementarza
To Ala, a to As. Ala jest stara. Ma 92 lata. As też jest stary. I ciągle żyją. A co przeżyli, to opowiedzą.
nie pada w książce słowo Stalin czy socjalizm). „Każde dziecko zna ten portret – pisze Falski w czytance o 1 Maja. – Zapytajcie tylko, a od razu wam zawoła: Prezydent Bolesław Bierut”. I zgodnie z zasadą, że wiedza winna być utrwalana, kończy Elementarz tak: „Dawniej
Piotr Sarzyński07.09.2002Polityka 36.2002 (2366) z dnia 07.09.2002; Społeczeństwo; s. 79 -
Archiwum Polityki
Podręczniki do tablicy!
Już za kilka dni każdy siedmiolatek wyciągnie z tornistra swoją pierwszą szkolną książkę. Jedną z osiemdziesięciu, wśród których mogła wybrać jego nauczycielka. Zacznie składać pierwsze słowa nie mając pojęcia, że ów moment poprzedziła prawdziwa bitwa wydawców. A walka to była nie byle jaka. Każdego roku do podziału jest bowiem podręcznikowy tort wart 650 mln zł.
Piotr Sarzyński31.08.2002Polityka 35.2002 (2365) z dnia 31.08.2002; Raport; s. 3 -
Archiwum Polityki
Samochodzik jeździ dżipem
Przed paru tygodniami Adam Krzemiński ogłosił na łamach „Polityki” pożegnanie z legendą Indian. Wydaje się, że w świadomości Polaków powoli do lamusa odchodzi nie tylko „Mały Bizon” Fiedlera, ale cała formacja książkowych bohaterów, których kiedyś adorowały kolejne pokolenia nastolatków.
szlachetnego Tomka, bardzo przypominającego sienkiewiczowskiego Stasia. W tym samym co Szklarski, 1957 r., zadebiutował jako pisarz dla młodzieży, powieścią „Do przerwy 0:1”, Adam Bahdaj. Był ulubieńcem filmowców; na ekran przenoszono m.in. jego „Stawiam na Tolka Banana
Piotr Sarzyński24.08.2002Polityka 34.2002 (2364) z dnia 24.08.2002; Kultura; s. 54 -
Archiwum Polityki
Dramat do śmiechu
Po stanie wojennym walczono z Systemem na wiele sposobów: romantycznie, heroicznie, dramatycznie, a nawet podstępnie. Zawsze jednak bardzo poważnie. Aż oto około 1986 r. ujawnił się we Wrocławiu Waldemar Fydrych, kpiarsko i samozwańczo zwący się Majorem, który narodowemu protestowi przydał nowych i zaskakujących walorów: kpiny, groteski, śmiechu.
Alternatywy na polskie ulice. Jako kontrpropozycja dla tragikomicznego nieustającego happeningu Samoobrony. Idący naprzeciw siebie Fydrych i Lepper – cóż by to było za widowisko. Piotr Sarzyński Waldemar „Major” Fydrych: Żywoty Mężów Pomarańczowych. Wyd. Pomarańczowa Alternatywa, Wrocław 2002
Piotr Sarzyński10.08.2002Polityka 32.2002 (2362) z dnia 10.08.2002; Kultura; s. 51 -
Archiwum Polityki
Nieoczekiwany urok banału
Artystka Julita Wójcik w ramach akcji artystycznej obierała ziemniaki. Wydarzenie miało miejsce w galerii Zachęta i bardzo uraziło części publiczności. Niedawno w tej samej galerii swe prace wystawiała Elżbieta Jabłońska. Na jednej z nich, prezentowanej w maju także na kilkuset billboardach w całej Polsce, artystka siedzi pomiędzy zlewozmywakiem a lodówką przebrana za Supermana. Oba te przedsięwzięcia łączy nie tylko kuchenny kontekst, ale też zafascynowanie banałem.
Piotr Sarzyński06.07.2002Polityka 27.2002 (2357) z dnia 06.07.2002; Kultura; s. 54 -
Archiwum Polityki
Ludzkie oczy w krowie łaty
Plakat jest jak wampir, który karmi się krwią wysysaną wszelkim współziomkom zamieszkującym przepiękną krainę sztuki. I choć osobnik to pół żywy, a pół martwy, to jednak ciągle intrygujący.
status quo. Estetyczne rewolucje przeorały malarstwo, rzeźbę, architekturę, a nawet, zdawałoby się bardzo zachowawczą, grafikę. Ale nie plakat. Przypomina Wańkę-wstańkę z plakatu Piotra Garlickiego reklamującego Biennale. Podniesie się po każdym ciosie i z niezmąconym, ciągle tym
Piotr Sarzyński22.06.2002Polityka 25.2002 (2355) z dnia 22.06.2002; Kultura; s. 56 -
Archiwum Polityki
Obce dobrze znane
Najpierw byli francuscy impresjoniści zachwycający się japońską kaligrafią. Później pojawił się Gauguin, zapamiętale malujący na Tahiti miejscowe piękności. Tak rozpoczęły się dzieje intensywnych, choć powikłanych związków między kulturą Zachodu a tzw. Trzecim Światem. Jednym z ostatnich ogniw tej historii jest Shirin Neshat. Prace oglądać można w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej.
Piotr Sarzyński15.06.2002Polityka 24.2002 (2354) z dnia 15.06.2002; Kultura; s. 58 -
Archiwum Polityki
Na opak
Wygląda na to, że rodzime galerie i muzea postanowiły w sposób nadzwyczaj systematyczny – zgodnie z abecadłem – zapoznawać nas z dorobkiem sztuki XX w. Niedawno otwarto bowiem niemal równocześnie wystawy prac surrealisty Pierre’a Alechinsky’ego oraz niemieckiego artysty Georga Baselitza. Obu zalicza się do najwybitniejszych twórców drugiej połowy XX w.
Piotr Sarzyński01.06.2002Polityka 22.2002 (2352) z dnia 01.06.2002; Kultura; s. 61 -
Archiwum Polityki
Galerie jak malowane
Polskie kulawe muzealnictwo wyręczają – choć częściowo – galerie publiczne (państwowe i samorządowe) oraz, coraz śmielej i ciekawiej, prywatne. Które z nich pokazują najlepszą sztukę? Gdzie warto zaglądać? Kto dba o miłośników sztuki tradycyjnej, a gdzie oczy nacieszyć mogą zwolennicy awangardy?
. Wprawdzie ich werwa często przeradza się w brak kultury, a łączenie roli pryncypialnych krytyków z rolą handlarzy sztuką jest nie do przyjęcia, ale zjawisko to świeże i ciekawe, a promowani artyści – spoza starych układów. Doceniam zapał i dar wywoływania fermentu, nie akceptuję pyszałkowatości. Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński04.05.2002Polityka 18.2002 (2348) z dnia 04.05.2002; Kultura; s. 52 -
Archiwum Polityki
Pojedynek Onieginów
Melomani i krytycy jeszcze nie ochłonęli po warszawskiej premierze opery Piotra Czajkowskiego „Eugeniusz Oniegin”, a już szykuje się w stolicy kolejna muzyczna atrakcja: premiera opery... Piotra Czajkowskiego „Eugeniusz Oniegin”. Nie, to nie pomyłka. Pierwszą wyreżyserował w
Piotr Sarzyński27.04.2002Polityka 17.2002 (2347) z dnia 27.04.2002; Kultura; s. 52