Szukana fraza:Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski
-
Archiwum Polityki
Niewybuch
Z ujawnianiem raportu o WSI miało być jak u Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, a potem jeszcze straszniej. Politycy PiS zmienili scenariusz. Zaczęli od straszenia. Teraz zapewne popłyną przecieki.
minister Macierewicz współpracował jeszcze w czasach, kiedy stał na czele resortu spraw wewnętrznych w rządzie Jana Olszewskiego (m.in. Piotr Wojciechowski), ale też przynajmniej dwóch historyków z IPN. Składy komisji są utajnione. Jako jedyny oficjalnie przyznał, że jest ekspertem komisji weryfikacyjnej
Piotr Pytlakowski07.10.2006Polityka 40.2006 (2574) z dnia 07.10.2006; Temat tygodnia; s. 23 -
Archiwum Polityki
Piekło pokrzywdzonych
Są dwie reakcje na doznaną krzywdę. Obywatel bezradny tuli uszy po sobie. Obywatel aktywny zakłada stowarzyszenie w obronie własnej i takich jak on. Przynajmniej ma poczucie, że walczył do końca. Istnieje już ponad tysiąc stowarzyszeń obywatelskich działających na rzecz osób poszkodowanych.
. – Chodzimy na sprawy sądowe jako obserwatorzy, mamy do tego prawo. Niektórzy sędziowie tego nie rozumieją, traktują nas jak wrogów, przeganiają. Do magistra ekonomii Piotra Kaczmarka pokrzywdzeni przez wymiar sprawiedliwości zaczęli lgnąć, kiedy jedna z gazet w Lesznie Wlkp. opisała jego
Piotr Pytlakowski07.10.2006Polityka 40.2006 (2574) z dnia 07.10.2006; kraj; s. 40 -
Archiwum Polityki
Jak pachnie korupcja
W lutym zawiesiliśmy strzelbę, która właśnie wypaliła. Opisaliśmy (Piotr Pytlakowski „Jak pachnie korupcja”, POLITYKA 5) perypetie burmistrza (wówczas PiS), radnego (PO) i kupca (bezpartyjny) z Wyszkowa, którym prokuratura zarzuciła ni mniej, ni więcej, a stosowanie korupcji politycznej
Piotr Pytlakowski07.10.2006Polityka 40.2006 (2574) z dnia 07.10.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 17 -
Archiwum Polityki
Gdzie kamień, gdzie ręka
Po nocnej zadymie kibiców w Warszawie z 13 na 14 maja rozliczenia miały być szybkie, surowe i przykładne. Ministrowie Ziobro i Dorn deklarowali koniec tolerancji dla chuliganów. Licytowano: sądy 24-godzinne, uproszczone procedury, wysokie kary. Minęło ponad 3,5 miesiąca. Zapadła cisza.
zarzucanych mu czynów. Danielowi W. zarzucono, że „brał czynny udział w zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się zamachu na policjantów oraz działając z grupą osób dokonał czynnej napaści na posterunkowego Piotra T.”. Daniel W. początkowo nie przyznawał
Piotr Pytlakowski09.09.2006Polityka 36.2006 (2570) z dnia 09.09.2006; kraj; s. 24 -
Archiwum Polityki
Dawniej OZI, dzisiaj POZI
Praca operacyjna służb specjalnych wciąż jak w czasach PRL polega na czerpaniu wiedzy od tajnych agentów. Kim są współcześni współpracownicy służb? Dlaczego godzą się na status informatorów? Jakimi metodami kaperuje się takie osoby?
wewnętrznych rozgrywek, do zwalczania przeciwników politycznych albo do ubijania prywatnych interesów – to dowód, że służby się wyradzają, tworzą swoiste państwo w państwie. Dlatego niezbędna jest szczelna kontrola poczynań oficerów operacyjnych. Ich praca z agentami musi być poddawana ciągłej inspekcji. Bo agent to nie jest prywatne ucho funkcjonariusza, ale – jakkolwiek by to naiwnie nie zabrzmiało – dobro wspólne. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski02.09.2006Polityka 35.2006 (2569) z dnia 02.09.2006; kraj; s. 28 -
Archiwum Polityki
Papiery Beaty
. Co ten dokument tu robi i dlaczego sąd nie zwrócił uwagi na tak oczywistą rozbieżność w datach?!”. Prof. Piotr Kruszyński, obrońca Zyty Gilowskiej, publicznie oświadczył, że to nie on wypuścił w świat dokumenty z teczki swojej klientki. Nie ma żadnych podstaw, aby nie wierzyć słynnemu
Piotr Pytlakowski02.09.2006Polityka 35.2006 (2569) z dnia 02.09.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 16 -
Archiwum Polityki
Aresztowany futbol
Afera korupcyjna w polskim futbolu to już nie piłkarski poker, ale rosyjska ruletka. Policja zatrzymuje kolejnych działaczy i sędziów, nikt nie zna dnia ani godziny. Sięga coraz wyżej. Była IV liga, potem III i II, teraz już ekstraklasa. Stąd tylko krok do PZPN.
dziennikarze „Gazety Wyborczej” wykryli aferę w II lidze, gdzie ustawiano mecze m.in. Polaru Wrocław. Akt oskarżenia w sprawie czterech piłkarzy tego klubu skierowano już do sądu. Potem niespodziewanie przemówił Piotr Dziurowicz, były prezes GKS Katowice. Jego wyznania były szokujące
Sylwester Latkowski, Piotr Pytlakowski19.08.2006Polityka 33.2006 (2567) z dnia 19.08.2006; kraj; s. 32 -
Archiwum Polityki
Warszawska ośmiornica
W końcu ubiegłego roku za kraty trafiła przestępcza grupa Janusza G. – Grafa. W maju 2006 r. – aresztowania w Ministerstwie Finansów. W lipcu – kajdanki na rękach Pawła Bujalskiego, byłego wiceburmistrza gminy Warszawa Centrum. Sprawy są ze sobą powiązane. Można spodziewać się kolejnych aresztowań i przełomu w innych głośnych śledztwach ciągnących się od lat.
nadzieja, że wreszcie zostanie wyjaśnione, kto tak naprawdę stał za rzekomym samobójstwem byłego wicepremiera i działacza SLD Ireneusza Sekuły, za porwaniem i zamordowaniem gracza giełdowego Piotra Głowali, komu zależało na śmierci warszawskiego samorządowca Bogdana Tyszkiewicza. Być może dowiemy się
Piotr Pytlakowski12.08.2006Polityka 32.2006 (2566) z dnia 12.08.2006; kraj; s. 32 -
Archiwum Polityki
Historia jednego doniesienia
Piotr Pytlakowski05.08.2006Polityka 31.2006 (2565) z dnia 05.08.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 15 -
Archiwum Polityki
Midas z Wołomina
W Katowicach ruszył proces, który odsłoni kulisy działalności polskiej mafii w świecie gospodarki i biznesu. Tylko jeden z 13 oskarżonych przyznaje się do winy i ujawnia szczegóły. To Stefan Sokół, barwna postać warszawskiego półświatka. Trochę sprawca, a trochę ofiara. Swoją wersję opowiedział „Polityce”.
Piotr Pytlakowski29.07.2006Polityka 30.2006 (2564) z dnia 29.07.2006; Społeczeństwo; s. 81 -
Rynek
Lata 90: pamiętacie Feliksa Siemieniasa?
Przyjaciel Jerzego Urbana i Andrzeja Leppera. Playboy, wielki żarłok i birbant. Hodował ryby, budował w Polsce Amerykę, pożyczał pieniądze od banków, ale ich nie oddawał. Człowiek od nieodgadnionych biznesów.
– sprzedał część zakładu za 3 mld i wpłacił na konto wojewody... 1 mld. Wojewoda zrozumiał wszystko, kiedy przeczytał pismo od Siemienasa, który poprosił o przesunięcie terminu spłaty reszty tej transzy, ponieważ „w olsztyńskich bankach brakuje pieniędzy”. Sprawa
Piotr Pytlakowski07.07.2006 -
Archiwum Polityki
Ziobro nie wybacza nigdy
Piotr Pytlakowski24.06.2006Polityka 25.2006 (2559) z dnia 24.06.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 16 -
Archiwum Polityki
Gangster za chlebem
Kiedy Włosi ruszyli za pracą do Ameryki, pojawiła się tam cosa nostra. Za Chińczykami w świat ruszyły triady, za Japończykami yakuza. Za Polakami, którzy masowo ruszyli w Europę, także pociągnęli nasi przestępcy, próbujący się dorobić kosztem rodaków.
, Holandii, Belgii, Hiszpanii, we Włoszech. Według oficjalnych statystyk zdarzeń kryminalnych w tych krajach, odsetek naszych rodaków popełniających przestępstwa jest niski. W Anglii Polacy są sprawcami zaledwie ok. 1 proc. czynów karalnych. W Niemczech trochę więcej, ale to tradycyjny teren działań
Piotr Pytlakowski24.06.2006Polityka 25.2006 (2559) z dnia 24.06.2006; kraj; s. 28 -
Archiwum Polityki
Dzika policja
Wśród prywatnych detektywów afera goni aferę. Działają na podstawie ustawy, ale jej nie przestrzegają. Łamią prawo, bo inaczej nawet pies z kulawą nogą nie zamówiłby u nich usługi. Więc może trzeba skończyć z fikcją. Albo wykreślić ze spisu zawód detektywa, albo zmienić ustawę.
praca to moja pasja. Piotr Pytlakowski PS: Sprawie prywatnych detektywów będzie poświęcony jeden z najbliższych programów TVP 2 z cyklu „Konfrontacja”, zrealizowany przez Sylwestra Latkowskiego przy współpracy Piotra Pytlakowskiego.
Piotr Pytlakowski17.06.2006Polityka 24.2006 (2558) z dnia 17.06.2006; kraj; s. 34 -
Archiwum Polityki
Chłopska dola
Państwo płaci na Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS), bo musi. Ale przy okazji wspiera chłopskich działaczy, chociaż nie musi. Działacze są cierpliwi, doją po kropelce. Poprzedni prezes ukrócił nieco te praktyki. Prezesa odwołano. Związkowcy chłopscy już się szykują do nowego dojenia.
2001 r. przez KRUS (Fundusz Składkowy) wspólnie z Agencją Rozwoju Przemysłu. Niejasny był cel działania tej spółki, a już zupełnie nieczytelne metody. KRUS wyłożył na jej powołanie ponad 3 mln zł, a ARP 1 mln. Powstało biuro zarządu i rada nadzorcza, ale
Piotr Pytlakowski10.06.2006Polityka 23.2006 (2557) z dnia 10.06.2006; kraj; s. 32 -
Archiwum Polityki
Toga, teka, toga
Kiedy była sędzią, kibicowała jej cała Polska. Kiedy została ministrem, podziw prysł. Dzisiaj znów przywdziała togę. Ale bagaż złych opinii i ludzkiej niechęci do pani minister ciąży dziś na pani sędzi.
człowiek jest już uwikłany w różne układy. Sędzia musi być niezawisły, a minister to urzędnik państwowy zależny od polityków – mówi prof. Piotr Kruszyński, dyrektor Instytutu Prawa Karnego wydziału prawa i administracji UW. – Mój były dziekan, nieżyjący już profesor Jerzy Harasimowicz
Piotr Pytlakowski03.06.2006Polityka 22.2006 (2556) z dnia 03.06.2006; Społeczeństwo; s. 108 -
Archiwum Polityki
Dopasować kamień do ręki
Bałagan po nocnych zamieszkach w Warszawie już uprzątnięto, ale pozostał problem. Jak ukarać tych, których schwytano, i jak odstraszyć innych. W praktyce testowana jest idea szybkiego wymiaru sprawiedliwości i zero tolerancji dla chuliganów.
, Białegostoku i Radomia) była przeprowadzona naprawdę wzorcowo. Bunt zduszono, zadymiarzy wyłapano. Pomysł p.o. prezydenta Warszawy Mirosława Kochalskiego, aby za karę zamknąć stadion Legii dla kibiców, wydaje się niefortunny. Agresję stadionowych bandytów może powstrzymać jedynie nieuchronność kary za przestępstwa. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski27.05.2006Polityka 21.2006 (2555) z dnia 27.05.2006; Temat tygodnia; s. 21 -
Archiwum Polityki
Serce wolne od łez
Kiedy na dłoniach ich mężczyzn zatrzaskują się kajdanki, najpierw są przerażone, zapłakane, świat się wali. Ale to tylko moment, po chwili już wiedzą – trzeba walczyć. Robią rzeczy, o które nigdy by same siebie nie podejrzewały.
, którego mir naruszono.Danuta Szkopek, Magdalena, Renata i Gizela Tyrała, Krystyna Procyk, Aleksandra Dochnal – dzielnie stawiają czoła sytuacji, w jakiej znalazły się ich rodziny. Czy dowodząc niewinności swoich mężczyzn mają rację? To ocenią sądy. Ale sprawdziły się jako żony walczące. A ich mężowie będą mieli dokąd wrócić.Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski29.04.2006Polityka 17.2006 (2552) z dnia 29.04.2006; kraj; s. 37 -
Archiwum Polityki
Lepka sprawa
To jest opowieść o styku biznesu z polityką. W 2001 r. wszczęto śledztwo przeciwko, jak się wydawało, nietykalnej łódzkiej rodzinie G., biznesmenów sławnych z produkcji superkleju. Sprawa przez trzy lata toczyła się w rytmie zmiennej politycznej melodii, a wśród ukaranych byli także prowadzący śledztwo.
straty ok. 25 mln zł oraz wyłudzili prawie 1 mln zł w postaci nienależnego zwrotu podatku VAT. – Jesteśmy niewinni, łatwo tego dowiedziemy – obiecuje Wiesława. To ona, według oskarżenia, była mózgiem przedsięwzięcia. Stworzyła sieć spółek zarejestrowanych na członków
Piotr Pytlakowski08.04.2006Polityka 14.2006 (2549) z dnia 08.04.2006; Społeczeństwo; s. 92 -
Archiwum Polityki
Argumenty koronne
W końcu sierpnia upłynie termin obowiązywania ustawy o świadku koronnym. Projekt nowej ustawy, którym już w kwietniu ma zająć się rząd, sporo zmienia w statusie świadka. Bo też doświadczenia z koronnymi mamy różne. Nie zawsze dobre.
bezkarność. W 1997 r. po długich bojach Sejm ustawę wreszcie przegłosował. Weszła w życie 1 września 1998 r. Pierwszy świadek koronny zeznania w sądzie złożył dopiero w lutym 2000 r. Stało się to w Poznaniu. W owym czasie status świadka w całej
Piotr Pytlakowski08.04.2006Polityka 14.2006 (2549) z dnia 08.04.2006; kraj; s. 36 -
Archiwum Polityki
Zahaczony
Były wiceminister obrony zniknął ze sceny politycznej w lipcu 2001 r. Najpierw artykuł w gazecie, potem szukanie dowodów. Po dwóch latach zarzuty, po czterech proces opatrzony klauzulą tajności. Ale chociaż bez wyroku, w oczach opinii publicznej już został skazany.
Piotr Pytlakowski25.03.2006Polityka 12.2006 (2547) z dnia 25.03.2006; Społeczeństwo; s. 91 -
Archiwum Polityki
Służby pana prezydenta
Lech Kaczyński przesłał marszałkowi Sejmu Markowi Jurkowi projekty trzech ustaw, powołujących nowe służby wojskowe. Jeżeli Sejm projekty zaakceptuje, od 1 lipca 2006 r. przestaną istnieć Wojskowe Służby Informacyjne, a ich miejsce zajmą Służba Wywiadu Wojskowego (SWW) i Służba Kontrwywiadu
Piotr Pytlakowski25.03.2006Polityka 12.2006 (2547) z dnia 25.03.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 14 -
Archiwum Polityki
Obywatel donosi na marszałka
Piotr Pytlakowski25.03.2006Polityka 12.2006 (2547) z dnia 25.03.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 14 -
Archiwum Polityki
Świadek, który wie wszystko
Piotr Pytlakowski11.03.2006Polityka 10.2006 (2545) z dnia 11.03.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 16 -
Archiwum Polityki
Samotność biathlonisty
Prawda jest smutna. Polscy mistrzowie zimy są jak ostatni Mohikanie. Za nimi i przed nimi próżnia. Jakimś cudem, na przekór realiom, wybili się na medale, ale nie mają w kraju ani rywali, ani następców.
Piotr Pytlakowski04.03.2006Polityka 9.2006 (2544) z dnia 04.03.2006; Społeczeństwo; s. 86 -
Archiwum Polityki
WSI – koniec i początek
Służba została podzielona na dwa i między dwóch
zlikwidowane.No i mamy, mówiąc kolokwialnie, niezły pasztet. Tylko oficerowie WSI jakoś dziwnie spokojni. Przeżyli już wiele rządów, wielu ministrów i wiele kłótni.Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski04.03.2006Polityka 9.2006 (2544) z dnia 04.03.2006; Komentarze; s. 20 -
Archiwum Polityki
Odfajkowana olimpiada
Igrzyska bałaganu – tak coraz częściej o organizacji igrzysk wypowiadają się sportowcy, kibice i działacze. To nie bałagan, to improwizacja – z coraz mniejszym przekonaniem ripostują gospodarze.
Kreczmer. Ósme miejsca zajęły Katarzyna Wójcicka w panczenach na 1000 m i Justyna Kowalczyk w biegu łączonym. Teoretycznie szanse medalowe mają jeszcze biathloniści i snowboardzistki, ale, trzeba to sobie po męsku powiedzieć, w grobowej atmosferze jaka opanowała naszą ekipę, raczej nie wyzwolą w sobie niezbędnej do zwyciężania pasji. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski25.02.2006Polityka 8.2006 (2543) z dnia 25.02.2006; Społeczeństwo; s. 89 -
Archiwum Polityki
Turyn, ulica USSR
Fanfary zagrały, wystrzeliły race. Sofia Loren poprowadziła orszak z flagą, a Stefania Belmondo przytknęła pochodnię do kurka z gazem. Ogień powędrował aż na szczyt potężnej, górującej nad miastem konstrukcji z żelaznych warkoczy. Zapłonął znicz. Olimpiada jest piękna, nam jak zwykle idzie średnio.
. Zdobył dwa złote medale. Do końca igrzysk jeszcze sporo dni. Może się zdarzyć, że któryś z polskich reprezentantów zaczaruje rywali i dokona cudu. Może Adaś, może Tomek Sikora (biathlonista), może Justyna Kowalczyk (biegaczka). A może ktoś, na kogo nikt nie liczy. Na tym polega urok igrzysk olimpijskich. Piotr Pytlakowski z Turynu
Piotr Pytlakowski18.02.2006Polityka 7.2006 (2542) z dnia 18.02.2006; Społeczeństwo; s. 90 -
Archiwum Polityki
Nie tylko dla orłów
W konkurencjach alpejskich zimowej olimpiady – zjazdach i slalomach – polscy zawodnicy prezentują się jak słynny niegdyś Brytyjczyk Eddie „Orzeł” Edwards, który lądował kilkadziesiąt metrów bliżej niż rywale. A przecież aż osiem milionów rodaków deklaruje umiejętność jazdy narciarskiej, a połowa z nich w miarę regularnie na nartach jeździ. Mamy góry, śnieg i sprzęt, i narciarzy, ale biznesu i sportu narciarskiego jak na lekarstwo. Dlaczego? Bo Polacy się żrą.
sami. Piotr Stalęga, rzecznik spółki Wierchomla (ośrodek narciarski w pobliżu Piwnicznej): – Za wycięcie hektara lasu pod wyciąg Nadleśnictwo żąda 400 tys. zł, bez znaczenia jest, czy to cenny drzewostan, czy samosiejki. To często odbiera inwestorom chęć na wchodzenie w ten biznes. Od lat lobby
Piotr Pytlakowski, Ewa Winnicka18.02.2006Polityka 7.2006 (2542) z dnia 18.02.2006; Raport; s. 4 -
Archiwum Polityki
Jak pachnie korupcja
Przeciw budowie hipermarketu była wyszkowska prawica. Lewica była za. I wybuchła wojna polityczna, polegająca na przeciąganiu radnych. Wszystko prawie tak samo jak w Sejmie.
Piotr Pytlakowski04.02.2006Polityka 5.2006 (2540) z dnia 04.02.2006; kraj; s. 32 -
Archiwum Polityki
Bezpieczne narty 2006
Wyjazd w góry, zwłaszcza w te dalsze – Alpy, to spore przedsięwzięcie organizacyjne i logistyczne. Lepiej zawczasu o wszystkim pomyśleć, aby było bez-piecznie i wygodnie. Poniżej kilka praktycznych rad.
Mariusz Janicki, Piotr Pytlakowski21.01.2006Polityka 3.2006 (2538) z dnia 21.01.2006; Poradnik; s. 98 -
Archiwum Polityki
Ściganie w organach
Oczekiwano, że w policji i prokuraturze dojdzie pod władzą PiS do gwałtownej czystki. Ale personalne trzęsienie ziemi jest rozłożone na raty.
standardów stosowanych już wcześniej. Wciąż jest szansa, że po zmianach dokonanych przez wicepremiera Ludwika Dorna policja będzie pracować skuteczniej. Natomiast ze zmian przeprowadzanych w prokuraturze przez min. Ziobrę na razie można wywnioskować jedno: prokuratorzy mają być dyspozycyjni i lojalni nie tylko wobec prawa, ale przede wszystkim wobec Prawa i Sprawiedliwości. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski14.01.2006Polityka 2.2006 (2537) z dnia 14.01.2006; kraj; s. 28 -
Archiwum Polityki
Pan Cygaro
Kim był Ireneusz Sekuła – pechowcem, który miał szczęście, czy szczęściarzem, który miał pecha? Harcerz, działacz państwowy i partyjny w PRL, kapitalista w III RP. Żył wesoło, skończył tragicznie. Okolicznościami jego śmierci ponownie zajęła się prokuratura.
. Jeżeli Sekuła zginął z obcej ręki, to bez wątpienia jego śmierć ma związek z zabójstwami gen. Papały i Andrzeja K. ps. Pershing. Krąg potencjalnych wykonawców i zleceniodawców jest bowiem ten sam. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski07.01.2006Polityka 1.2006 (2536) z dnia 07.01.2006; Społeczeństwo; s. 77 -
Archiwum Polityki
Złote pstrągi Siemienasa
Przyjaciel Jerzego Urbana i Andrzeja Leppera. Playboy, wielki żarłok i birbant. Hodował ryby, budował w Polsce Amerykę, pożyczał pieniądze od banków, ale ich nie oddawał. Człowiek od nieodgadnionych biznesów.
... 1 mld. Wojewoda zrozumiał wszystko, kiedy przeczytał pismo od Siemienasa, który poprosił o przesunięcie terminu spłaty reszty tej transzy, ponieważ „w olsztyńskich bankach brakuje pieniędzy”. Sprawa trafiła do prokuratury („zagarnięcie mienia znacznej wartości”), a firmę
Piotr Pytlakowski24.12.2005Polityka 51.2005 (2535) z dnia 24.12.2005; Społeczeństwo; s. 146 -
Archiwum Polityki
Porwane wątki
Dopiero po czterech latach od zaginięcia Krzysztofa Olewnika złapano pierwszy trop. Aresztowano mężczyznę, który może mieć związek z porwaniem. Na wątkach tej sprawy będą się uczyć kandydaci na prokuratorów, policjantów i sędziów. Dowiedzą się, jak nie należy postępować, kiedy dochodzi do uprowadzenia człowieka.
za kraty. Dla mieszkańców powiatu sierpeckiego lista porywaczy może okazać się sporym szokiem, bo najprawdopodobniej znajdą się na niej ludzie znani i szanowani w tym środowisku. Rodzina Krzyśka modli się, aby chłopak, który zaginął ponad cztery lata temu, wrócił do domu. Historia kryminalistyki zna przypadki, kiedy porwani wracali dopiero po kilku latach. Ale bywało, że mimo zapłacenia okupu, nie wracali nigdy. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski17.12.2005Polityka 50.2005 (2534) z dnia 17.12.2005; kraj; s. 34 -
Klasyki Polityki
Sławomir Sikora o życiu na wolności: Mam dług
Chcę zapłacić za swój czyn. Więzienie nie wyrównuje rachunku – mówił Sławomir Sikora tuż po ułaskawieniu go przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Barbara Pietkiewicz, Piotr Pytlakowski: – Jak się czuje Sławomir Sikora, człowiek wolny?Sławomir Sikora:– 6 grudnia 2005 r. o godzinie 13.20 obudziłem się na nowo. Do końca życia będę obchodził jako urodziny nie dzień z dowodu osobistego, ale właśnie ten. Jak to jest, kiedy się wychodzi
Barbara Pietkiewicz, Piotr Pytlakowski17.12.2005Polityka 50.2005 (2534) z dnia 17.12.2005; Społeczeństwo; s. 98Oryginalny tytuł tekstu: „Mam dług” -
Archiwum Polityki
Carrington od kotłów
Był na szczycie. Spadł w przepaść. Mocno się poranił. Nazwano go oszustem. Oskarżono o wyłudzenia. Pozbawiono majątku. Ale już wylizał się z ran i ruszył w mozolną wspinaczkę. Janusz Leksztoń chce dowieść, kto naprawdę był sprawcą, a kto ofiarą.
gardzi ani jedną złotówką. Mimo że od 12 lat nie ma już EL-Gazu, Leksztoń wciąż zajmuje się serwisem kotłów gazowych, które kiedyś wyprodukował. Na kotły była 10-letnia gwarancja. Wypełnił jej warunki. Piotr Pytlakowski Dotychczas w cyklu ukazały się artykuły o: Lechu Grobelnym (Polityka 41), Mieczysławie Wilczku (Polityka 42), Dariuszu Przywieczerskim (Polityka 45), Aleksandrze Gawroniku (Polityka 46), Mariuszu Świtalskim (Polityka 47).
Piotr Pytlakowski03.12.2005Polityka 48.2005 (2532) z dnia 03.12.2005; Społeczeństwo; s. 92 -
Archiwum Polityki
Pan z wąsami
Chociaż nominalnie szefem Agencji Wywiadu nadal jest Andrzej Ananicz, już niedługo będzie nią niepodzielnie rządził płk Zbigniew Nowek. Po czterech latach odstawki wrócił prawie triumfalnie. W jego przypadku słowo „prawie” to klucz do tajemnicy.
piekiełka. Były szef AW mówi to z niewiarą, jakby wiedział, że nikomu honoru nie będzie musiał zwracać. Piotr Pytlakowski Wszystko tajne • W Polsce obowiązuje podział służb na cywilne i wojskowe. Te pierwsze stanowią Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencja Wywiadu – obie powstały
Piotr Pytlakowski26.11.2005Polityka 47.2005 (2531) z dnia 26.11.2005; kraj; s. 28 -
Archiwum Polityki
Krótki spacer Gawronika
W 1989 r. wyszedł z cienia i zabłysnął. Nie uznawał wąskiej specjalizacji. Zajmował się kantorami, paliwem, wagonami, papierosami. A potem wszystko minęło jak raptownie przerwany sen. Wrócił do cienia i zgasł. Odsiaduje wyrok.
Piotr Pytlakowski19.11.2005Polityka 46.2005 (2530) z dnia 19.11.2005; Społeczeństwo; s. 112 -
Archiwum Polityki
Prawo miotły
Prawo i Sprawiedliwość spełniło nareszcie swoje marzenie i obsadziło resorty siłowe. Nowi ministrowie zaczęli od natychmiastowej wymiany kadry kierowniczej. Wiadomo, że pod rządami PiS aparat ścigania i wymiar sprawiedliwości czekają wielkie zmiany, nie tylko personalne. Co ma się zmienić?
Kaczyńskiego, że nie będzie abolicji dla przestępstw polityków – to zapowiedź gorących chwil, które mogą niebawem nastąpić. Pytanie zasadnicze brzmi, czy PiS chce naprawdę realnych zmian w systemie bezpieczeństwa, czy też głoszenie takich haseł było wyborczym chwytem, a ważne było samo wejście w posiadanie tych służb. Zobaczymy to, kiedy nowi ministrowie „oczyszczą” i zreorganizują swoje instytucje. A może i wcześniej. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski12.11.2005Polityka 45.2005 (2529) z dnia 12.11.2005; kraj; s. 32 -
Archiwum Polityki
Pruszków tonie
Warszawski Sąd Okręgowy czeka ciężka próba. Rozpoczyna się kolejny proces w sprawie gangu pruszkowskiego. Na ławie oskarżonych ma zasiąść aż 57 osób.
Piotr Pytlakowski05.11.2005Polityka 44.2005 (2528) z dnia 05.11.2005; kraj; s. 35 -
Archiwum Polityki
Dwie nogi Kulawego
Dwa lata temu zaginęło dwóch szczecińskich biznesmenów. Najpierw szukano ich żywych, teraz martwych. Ślady zawiodły policję do Kisielic. W małym miasteczku miał swoją centralę jeden z groźniejszych gangów w Polsce. Szef grupy, Kulawy, był powszechnie szanowanym obywatelem, radnym, członkiem zarządu gminy.
Ewa Kornecka, Piotr Pytlakowski22.10.2005Polityka 42.2005 (2526) z dnia 22.10.2005; Społeczeństwo; s. 96 -
Archiwum Polityki
Minister prywaciarz
Wprowadził w Polsce Ludowej kapitalizm, chociaż nie przeczuwał, że socjalizm padnie. Mieczysław Wilczek był pierwszym ministrem, który do rządu PRL trafił z sektora prywatnego. Ale zarazem był ostatnim takim ministrem, bo to za jego kadencji PRL się skończył.
rzetelnie i o ludzi dbał. – Wilczek jako emeryt? Nigdy nie uwierzę – deklaruje jego były biznesowy partner Jerzy K. – Jego zawsze roznosiła energia, a z tego się nie wyrasta. Faktycznie, uroki spokojnego życia go nie pociągają. Siedząc na rzeźbionym fotelu, na którym przed laty olewał socjalizm, obmyśla, jak wrócić do biznesu, bo tylko taka działalność powoduje, że wszystko nabiera właściwego sensu. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski22.10.2005Polityka 42.2005 (2526) z dnia 22.10.2005; Społeczeństwo; s. 106 -
Archiwum Polityki
Interesy Grobelnego
Zażądał od Skarbu Państwa 15,93 mln zł za 62 miesiące spędzone w areszcie. Zanim trafił za kraty, był królem życia. Dzisiaj odstawia do skupu puszki po piwie.
bezpieczeństwo – chwali się Grobelny. – U mnie w ochronie służyli i gangsterzy, i niezweryfikowani esbecy. I był spokój. Interes z ciułaczami Jesienią 1989 r. wchodząca w skład Dorchemu Bezpieczna Kasa Oszczędności namawiała do wpłacania co najmniej 1 mln starych zł, a w zamian gwarantowała
Piotr Pytlakowski15.10.2005Polityka 41.2005 (2525) z dnia 15.10.2005; Społeczeństwo; s. 114 -
Archiwum Polityki
Za mundurem chętni sznurem
W tym roku w Policji Państwowej czeka na chętnych 2 tys. etatów. I po raz pierwszy zasady naboru są jawne i równe dla wszystkich. A dostać się trudniej niż na studia: nawet 40 kandydatów na miejsce.
Piotr Pytlakowski10.09.2005Polityka 36.2005 (2520) z dnia 10.09.2005; kraj; s. 32 -
Archiwum Polityki
Sieją i z(a)bierają
Ekstraklasa polskich naciągaczy to Piotr O. (ten od piłkarza Romario), Bogdan Gasiński (ten od Leppera) i Andrzej Pastwa (ten od śp. komen-danta Superczyńskiego). To jednostki wybitne, oszukują z artystycz-ną finezją. W jakimś sensie są do siebie podobni: bezczelni znawcy duszy ludzkiej.
dzieje to nie tylko prywatne biografie, wiele też mówią o czasach, obyczajach i polityce kraju, gdzie prowadzą działalność. Wiedzą, gdzie zasiać, żeby urosło. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski27.08.2005Polityka 34.2005 (2518) z dnia 27.08.2005; kraj; s. 37 -
Archiwum Polityki
Śmierć Sycylijczyka
Bogdan Tyszkiewicz (51 l.), praski cwaniak, warszawski polityk, działacz sportowy, żył niezwyczajnie i odszedł wbrew schematom. Kiedy umarł, zapewne wielu z ulgą odetchnęło, bo zabrał do grobu ich wstydliwe tajemnice. Ale wciąż otwarte jest pytanie: dlaczego tak łatwo do świata polityki przenika świat mafii?
Piotr Pytlakowski13.08.2005Polityka 32.2005 (2516) z dnia 13.08.2005; Społeczeństwo; s. 78 -
Archiwum Polityki
Noc generałów
Gabriel Meretik, francuski publicysta, nazwał 13 grudnia 1981 r. „Nocą generałów” (taki tytuł nosiła jego książka, pierwsza o polskim stanie wojennym). Mówi się też o „nocy Jaruzelskiego”. Noc jest groźna, nieprzewidywalna. Nocą źli ludzie „kolbami w drzwi łomocą”.
(ograniczenie działalności zagranicznych korespondentów). Najpierw ukonstytuowała się (skrzyknęła?) Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego – słynna WRON. W sobotę, 12 grudnia, zebrała się w składzie 20 członków (14 generałów, 1 admirał i 5 pułkowników). To ona formalnie wezwała do wprowadzenia stanu
Piotr Pytlakowski08.08.2005Wydania specjalne archiwalne Rewolucja Solidarności. Polska od Sierpnia 1980 do Grudnia 1981 z dnia 08.08.2005; s. 83 -
Archiwum Polityki
Mord na skarpie
Kto zabił 20-letnią Magdę S.? Policja z Zielonej Góry chciała za wszelką cenę znaleźć sprawcę. Niedoświadczony asesor prokuratury zawierzył policjantom. Sąd popełnił uchybienia. 22-latek uznany za winnego zbrodni nie przyznaje się do winy. Jest w tej sprawie zbyt wiele wątpliwości, by je zlekceważyć.
się sprawcą Na podstawie akt sprawy można odtworzyć pewien ciąg zdarzeń. Najpierw zerwanie przez Marcina znajomości z Roksaną. Potem groźby Roksany. Wreszcie 16 września 2000 r. do pubu Route 66 wpada kilku drabów, towarzyszą im Magda i Piotr. Młodzi mężczyźni dopadają Marcina, biją go, kopią. Żądają
Piotr Pytlakowski09.07.2005Polityka 27.2005 (2511) z dnia 09.07.2005; kraj; s. 31 -
Archiwum Polityki
Żemek i jego żyletki
W Stalowej Woli ruszył proces 16 osób oskarżonych o wyłudzenie z banków ok. 80 mln zł. W aferalnej Polsce to sprawa zwykła i niezwykła. Zwykła, bo wyłudzenie to już banalne przestępstwo. Niezwykła, gdyż oskarżeni o kierowanie tym procederem to słynni z afery FOZZ Grzegorz Żemek i Janina Chim.
niego dojść dopiero w 2014 r. Za czyny, jakie popełnili oni i pozostali oskarżeni, kodeks przewiduje karę do dziesięciu lat więzienia. W przypadku 59-letniego Żemka to już prawdziwa czarna dziura. Trudno liczyć, że człowiek jeszcze zdąży wyjść na wolność i nacieszyć się zdobytym majątkiem. Piotr Pytlakowski
Piotr Pytlakowski02.07.2005Polityka 26.2005 (2510) z dnia 02.07.2005; Gospodarka; s. 36