Oto przesłanie dla współczesnych społeczeństw – wizja zrównoważonego rozwoju, w której eliminuje się to, co zbędne, tworząc obiekty trwałe i ważkie, tak w sensie fizycznym, jak i kulturowym. Nośnikiem takiej wizji, według jurorów tegorocznej Nagrody Pritzkera, jest architektura sir Davida Chipperfielda. Urodzony w 1953 roku w Londynie, dzieciństwo spędził na wiejskiej farmie, marząc, że zostanie weterynarzem. Ukończył słynną londyńską uczelnię Architectural Association School of Architecture, z której, jak się chwali, nieomal go wylano za niewystarczająco awangardową postawę. Dziś jego dorobek to ponad 100 obiektów, wśród których są zarówno budynki kultury, nauki, centra aktywności lokalnej, jak i przestrzenie mieszkalne, biurowe czy plany urbanistyczne, realizowane w Europie, Ameryce Północnej i Azji.
Twórca z establishmentu
Eksponowane miejsce w portfolio Chipperfielda zajmują muzea i galerie sztuki, nierzadko ze światowej czołówki instytucji kulturalnych. Wielkim, szeroko komentowanym sukcesem była odbudowa w 2009 roku zbombardowanego przez RAF Neue Museum w Berlinie. Zaproponowany przez architekta wyraźny kontrast starych murów i prostych, zgeometryzowanych elementów współtworzył nowy kanon w pracy z historyczną tkanką. Do najnowszych realizacji projektów Chipperfielda należy, otwarta trzy lata temu, rozbudowa Kunsthaus Zurich – największego muzeum sztuki w Szwajcarii.
To również jemu powierzono projekt centrum dla zwiedzających na Wyspie Muzeów w Berlinie (James Simon Galerie, 2018) i niedawną modernizację Neue Nationalgalerie w tymże mieście – czarną perłę XX-wiecznej architektury, autorstwa Miesa van der Rohego (2021). Obecnie brytyjski architekt pracuje nad rozbudową Narodowego Muzeum Archeologicznego w Atenach.