Na froncie remontów, meblowań, dekorowania, tęsknimy za chwilą, kiedy wreszcie rozsiądziemy się wygodnie na sofie i w blasku delikatnego światła zza pięknego abażuru będziemy rozkoszować się ciszą, herbatą, lekturą. Jak szybko i sprawnie dotrzeć do tego momentu – oto pięć kroków przećwiczonych przez projektantów.
Określ wymagania
Ogólne, akcentujące i zadaniowe – to podstawowy podział oświetlenia. Ogólne ma rozjaśnić równomiernie całe pomieszczenie i umożliwiać poruszanie się po nim, gdy robi się ciemno. Obejmuje przede wszystkim oprawy sufitowe. Do wnętrz wysokich można wybrać lampy wiszące, do niskich lepsze są przylegające do sufitu plafony. Warto zwrócić uwagę na szynoprzewody – różnorodność systemów daje sporo aranżacyjnych możliwości.
Oprawy akcentujące mają na celu podkreślenie światłem wybranych miejsc. Tu sprawdzi się np. oświetlenie liniowe, także paski LED. Kategoria ta obejmuje też oświetlenie kierunkowe, które ma naprowadzać wzrok na konkretne elementy wyposażenia czy np. strefę w salonie.
Oświetlenie zadaniowe jest ważne tam, gdzie potrzebujemy skupienia, wytężamy wzrok. Istotne jest nad blatami roboczymi i w domowym biurze. Możemy sięgnąć po lampy stołowe i kinkiety. Przydatne są oprawy pozwalające zmieniać kierunek strumienia światła. Jednak w strefie biurka oświetlenie zadaniowe to za mało. Blask ekranu komputera i plama światła na blacie spowodują szybkie zmęczenie.
W strefie wypoczynku zadbajmy o przyjemne dla oczu i sprzyjające relaksowi światło odbite – od sufitu czy ściany.
Kwestia temperatury
Zależnie od upodobań i funkcji danej strefy wybieramy oświetlenie ciepłe, neutralne i zimne. Mowa o temperaturze barwowej wyrażanej w kelwinach. Poniżej 3300 K to światło ciepłe, powyżej 5000 K – zimne.