Łódź powstała w błyskawicznym tempie: stworzyli ją wykwalifikowani fachowcy z kapitałem oraz tania siła robocza rekrutująca się z chłopów. To był XIX wiek. Jednak w XX w. po kolei przestawały istnieć powody, dla których powstała Łódź. Po pierwszej wojnie światowej upadły imperia, po drugiej zniknęli przedsiębiorcy i stymulująca wielokulturowość, a w latach 90. radykalnie zmieniły się rynki zbytu. Upadł przemysł włókienniczy, bezrobocie w najgorszym okresie sięgało 70 proc.
Te wszystkie zjawiska stara się wyrazić w zdjęciach oraz w sztuce, przede wszystkim wizualnej, 20. Międzynarodowy Festiwal Fotografii w Łodzi. Jubileuszowa edycja obejmuje swoim zasięgiem całe miasto. Potrwa do 27 czerwca 2021 r.
Historia miasta i jego mieszkańców to sinusoida. Były chwile trudne, potem lepsze. Obecnie – zdaniem Krzysztofa Candrowicza, współzałożyciela Festiwalu – Łódź jest na fali wznoszącej. Co ciekawe, w środowisku artystycznym nie spotyka się obecnego wcześniej kompleksu Warszawy. Podkreślana jest kolektywność i dobra atmosfera przy tworzeniu festiwalu. Jak się tu mówi: życie i młodzi są w Łodzi.
Fotofestiwal powstał jako inicjatywa studentów socjologii Uniwersytetu Łódzkiego, łódzkiej ASP, z udziałem prof. Józefa Robakowskiego, i Filmówki. Dziś to międzynarodowe wydarzenie, które co roku odwiedza ponad 20 tys. widzów. Program 20. edycji Fotofestiwalu został przygotowany wspólnie przez łódzkich kuratorów, aktywistów, twórców, uczelnie wyższe i studentów. Odbywa się w wielu galeriach: Art_Inkubatorze, Muzeum Sztuki w Łodzi, Centrum Festiwalowym Off Piotrkowska. Fotografii jest poświęcona czuła uwaga – jak zauważa Urszula Czartoryska, kuratorka i krytyczka sztuki, której badania, teksty i ciekawość fotografii miały wpływ na wielu artystów fotografików.