Andøya to najdalej na północ wysunięta wyspa archipelagu Vesterålen, położona prawie 300 km za kręgiem polarnym. Płaskie połacie torfowisk poprzecinane są tam przez szczyty górskie, stromo wydźwignięte zwłaszcza po zachodniej stronie, przy wybrzeżu Morza Norweskiego. O ile krajobraz wyspy pełen jest kontrastów, o tyle dzień i noc często upodobniają się tam do siebie. W miesiącach letnich słońce nie zachodzi, za to zimą na długie tygodnie ginie za horyzontem. Noc polarna, zorze polarne i jedne z najlepszych na świecie miejsc obserwacji wielorybów, ściągają na Andøyę 50 tysięcy turystów rocznie. Dno morskie w pobliżu wyspy obniża się tworząc głęboki kanion – wystarczy 30 minut łodzią, by spotkać migrujące kaszaloty.
To wielka szansa dla Andenes, stolicy gminy Andøya. Jeszcze niedawno był to znaczący ośrodek archipelagu i jeden z ważniejszych portów rybackich Norwegii. Dziś się wyludnia, a proces ten przyspieszy planowane zamknięcie tamtejszej bazy wojskowej. By wesprzeć przemysł turystyczny, lokalne władze postanowiły stworzyć w Andenes przestrzeń wystawienniczą The Whale – poświęconą największym zwierzętom zamieszkującym Ziemię, biblijnym lewiatanom, legendarnym potworom podwodnego świata, które w swoich trzewiach miały gościć izraelskiego proroka Jonasza i Pinocchia, doprowadziły do tragicznej śmierci załogę melvillowskiego wielorybnika kapitana Ahaba, a w niektórych kulturach miały status równy bogom.
W listopadzie 2019 r. rozstrzygnięto zamknięty międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt budynku. Z czterech zaproszonych do konkursu wygrała duża pracownia Dorte Mandrup z Kopenhagi. W założeniach konkursowych napisano, że The Whale ma prezentować wystawy z pogranicza nauki, historii naturalnej, sztuki i kultury, oferując „holistyczne doświadczenie” architektury zintegrowanej z krajobrazem.