Pierwsze ćwierćwiecze trzeciego tysiąclecia istnienia chrześcijaństwa Kościół rzymsko-katolicki zamyka Jubileuszowym Rokiem Świętym 2025. W tradycji żydowskiej i chrześcijańskiej taki jubileusz to rok szczególnej łaski. Poprzedzające go czuwanie pokutne – któremu 1 października 2024 r. przewodził papież Franciszek – miało przebłagalną wymowę. Dotyczyło m.in. „grzechów braku odwagi” niezbędnej do poszukiwania pokoju między ludźmi i narodami, nadużyć seksualnych w Kościele, obojętności wobec ubogich i migrantów (postulat „bycia ubogim Kościołem ubogich”), traktowania rdzennych ludów, środowiska, kobiet, młodego pokolenia.
W tych rekolekcjach pobrzmiewały odniesienia do ustaleń Soboru Watykańskiego II (1962–65), ostatniego takiego zgromadzenia w dotychczasowej historii chrześcijaństwa. Najkrócej jego dorobek ocenia się jako otwarcie się Kościoła na świat. W 2015 r., z okazji 50. rocznicy zakończenia watykańskich obrad, papież Franciszek ujął to tak: „Ojcowie zgromadzeni na soborze czuli potrzebę, silną jak prawdziwy powiew Ducha Świętego, mówienia o Bogu do ludzi ich czasów w sposób bardziej zrozumiały. Po rozbiciu murów, które przez zbyt długi czas trzymały Kościół w zamknięciu, jak w uprzywilejowanej cytadeli, nadszedł czas na głoszenie ewangelii w nowy sposób”.
Z okazji soborowej rocznicy wydaliśmy wówczas „Pomocnik Historyczny” poświęcony ziemskim dziejom Kościoła. Szukaliśmy m.in. odpowiedzi na pytanie, jak to się stało, że Kościół znalazł się w tej – jak to ujął Franciszek – uprzywilejowanej cytadeli? Była to dobra sposobność, by opowiedzieć historię chrześcijaństwa – przede wszystkim dominującej (nie tylko z polskiego punktu widzenia) tradycji katolickiej. Skupiliśmy się na ziemskich dziejach Kościoła rzymskiego, zagadnienia dogmatyczne i teologiczne poruszając o tyle, o ile ich rozumienie jest potrzebne do pojęcia spraw doczesnych.