Pomocnik Historyczny

Francja: Święta unia historyków

Święta unia historyków. I wojna światowa z perspektywy Francuzów

Pomnik włochacza (poilu, popularne określenie francuskiego żołnierza Wielkiej Wojny) w Verdun. Pomnik włochacza (poilu, popularne określenie francuskiego żołnierza Wielkiej Wojny) w Verdun. AFP
O ile dwóchsetlecie rewolucji francuskiej roznieciło stare kłótnie historyków o interpretację tych wydarzeń, to setna rocznica Wielkiej Wojny zdawała się, wręcz przeciwnie, wyciszać potencjalne spory.

Święta unia. Tak się zwykle określa polityczny rozejm, jaki narzuciły sobie wszystkie francuskie partie polityczne po wybuchu wojny z niemieckim wrogiem w sierpniu 1914 r. Ponad sto lat po Wielkiej Wojnie pamięć o tym konflikcie, który trwał niemal pięć lat i kosztował życie prawie 1,4 mln Francuzów, wciąż jest obecna, chociaż wspomnienie tragedii II wojny światowej przyćmiło ją nieco po 1945 r. Wszak w 1940 r. Francja została pokonana i upokorzona. Owa klęska podzieliła kraj i jego mieszkańców i doprowadziła do stanu porównywalnego z wojną domową. Część elit politycznych i wojskowych w 1940 r. postawiła na kolaborację z Niemcami, z którą wiązał się aktywny udział w zwalczaniu Ruchu Oporu i w zagładzie Żydów. A wyzwolenie w latach 1944–45 okupiła Francja poważnymi stratami. Nic dziwnego, że doświadczenia II wojny światowej nadal są przedmiotem publicznej debaty i badań historyków.

Mimo to zainteresowanie wojną 14–18, jak ją zwą Francuzi, nigdy nie osłabło, a nawet wzrosło pod koniec lat 80., w miarę jak umierali nieliczni już wówczas jej weterani. Gdy w 2008 r. odszedł ostatni z nich, Lazare Ponticelli, żegnano go z honorami. Od trzydziestu bez mała lat francuscy historycy coraz głębiej i częściej pochylają się nad pierwszym światowym konfliktem, a studiom tym towarzyszą nieraz żywe dyskusje. We Francji zatem, inaczej niż w Niemczech, obchody setnej rocznicy, choć nie były bez znaczenia, nie stanowiły głównego powodu zainteresowania tamtą wojną – tak wśród opinii publicznej, jak i fachowców.

Pamiątkowa oryginalnie kolorowa fotografia oficerów 307 pułku piechoty w ruinach na Chemins des Dames w 1917 r.Roger ViolletPamiątkowa oryginalnie kolorowa fotografia oficerów 307 pułku piechoty w ruinach na Chemins des Dames w 1917 r.

Narodowy punkt widzenia. Należy zauważyć, że już od 1914 r. Wielką Wojnę badano lub interpretowano głównie z punktu widzenia interesów narodowych. Między 1914 a 1918 r., a nawet w latach 20.

Pomocnik Historyczny „Wielka Wojna 1914-1918 wydanie II” (100225) z dnia 02.09.2024; Pamięć i spory; s. 155
Oryginalny tytuł tekstu: "Francja: Święta unia historyków"
Reklama