Pomocnik Historyczny

Wysiedlenie i zemsta

Rozkaz: zniszczyć miasto

Powstańczy grób na tle zniszczonej Warszawy. Powstańczy grób na tle zniszczonej Warszawy. AN
Gehenna ludności nie skończyła się wraz z kapitulacją. W ciągu kilku dni wszystkich zmuszono do opuszczenia Warszawy. Jedni trafili do Auschwitz, innych wywieziono w głąb Rzeszy. Następnie miasto, już i tak zniszczone, zamieniono w ruiny.

Ewakuacja. Decyzja o masowym i zorganizowanym wysiedlaniu została podjęta na mocy Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie. Niemcom zależało na jak najszybszym zlikwidowaniu oporu w stolicy, dlatego w umowie kapitulacyjnej gwarantowali ewakuację mieszkańców oszczędzającą im zbędnych cierpień. W praktyce odbyło się to inaczej.

Operacja składała się z trzech etapów. Pierwszy obejmował Warszawę, która podlegała całkowitej ewakuacji (szacuje się, że wysiedlono ok. 550 tys. osób). Drugi dotyczył miejscowości podwarszawskich i zakładał ewakuację częściową (ok. 150 tys. osób). Ostatni, obejmujący terytorium dystryktu warszawskiego, polegał na celowym przerzedzeniu ludności przez wysyłanie zdolnych do pracy na roboty do Rzeszy.

Większość ocalałych mieszkańców Warszawy, głównie ze Śródmieścia, opuściła miasto na początku października. Niemcy w pośpiechu wypędzali ludność z budynków. Dawali mieszkańcom tylko kilka minut na spakowanie takiego bagażu, który nie utrudni im marszu. 9 października gen. Leopold Okulicki w depeszy do Londynu zanotował: „Ewakuacja ludności odbyła się w strasznych warunkach”. Jako ostatnich wysiedlono rannych i chorych wraz z personelem szpitalnym, członków PCK i Cywilnej Obrony Przeciwlotniczej oraz proboszczów warszawskich parafii. Od 25 października zaczął obowiązywać rozkaz zabraniający osobom cywilnym przebywania na terenie stolicy.

Ewakuacja ludności cywilnej po upadku powstania, okolice Polnej i Politechniki.PAPEwakuacja ludności cywilnej po upadku powstania, okolice Polnej i Politechniki.

Punkty zborne. Niekończącą się rzekę ludzi kierowano do różnych punktów zbornych. Jednym z nich był kościół św. Wojciecha na Woli, przez który przeszło prawie 90 tys. osób. Po selekcji Gestapo umieszczało kobiety, dzieci i starców w zatłoczonym kościele, mężczyzn pozostawiając na dziedzińcu lub w jego podziemiach. Tych, których podejrzewano o udział w powstaniu, kierowano na brutalne przesłuchania do więzienia przy ul.

Pomocnik Historyczny „Powstanie Warszawskie 1944” (100223) z dnia 22.07.2024; Trauma i pamięć; s. 114
Oryginalny tytuł tekstu: "Wysiedlenie i zemsta"
Reklama