Pomocnik Historyczny

„Nadejście książąt”. Najważniejsze rezydencje Wettynów

Zamek Wettin współcześnie. Zamek Wettin współcześnie. Alamy / BEW
Najważniejsze rezydencje Wettynów. (Wybór autorski)

Zamek Wettin – dawca imienia. Jedna z najstarszych i najdłużej panujących niemieckich dynastii otrzymała swoją nazwę od zamku Wettin nad rzeką Soławą. Nazwa ta prawdopodobnie pochodzi od starołużyckiego vitin, którego rdzeń vit (witać) wskazuje na miasto graniczne między regionami germańskimi i słowiańskimi.

Konrad Wielki rezydował w zamku górnym (Grafenburg, Oberburg) od 1091 r. Kiedy mianował ministrów do zarządzania krajem, ci zbudowali na tej samej skale tzw. zamek dolny (Unterburg). Po wymarciu linii Konrada zamek odziedziczyła rodzina Wettynów z pobliskiej Brehny, która sprzedała go arcybiskupowi Magdeburga w 1288 r. W ten sposób zamek, od którego pochodzi nazwa rodu, znikł z posiadłości Wettynów. Jego dzisiejszy wygląd jest rezultatem późniejszej przebudowy.

Zamek Albrechtsburg w Miśni współcześnie.ShutterstockZamek Albrechtsburg w Miśni współcześnie.

Zamek Albrechtsburg w Miśni – jeden budynek, dwa dwory. Jest on podwójnie ważny – dla Wettynów, ponieważ tutaj ród podzielił się na linie albertyńską i ernestyńską, i dla kraju, bo to późnogotyckie arcydzieło jest pierwszym pałacem zbudowanym na obecnej niemieckiej ziemi (powinno być raczej nazywane pałacem niż zamkiem).

W 929 r. król wschodniofrankoński Henryk I zlecił zbudowanie na skale nad Łabą fortyfikacji, która miała stać się centrum władzy margrabiów Miśni. Henryk I Starszy był pierwszym Wettynem, który wprowadził się tam w 1089 r. Jednak dopiero 300 lat później powstał budynek w tej postaci, w jakiej istnieje do dziś. Najważniejsi średniowieczni władcy – margrabia, burgrabia i biskup – mieszkali blisko siebie w swoich rezydencjach na wzgórzu zamkowym od XI w. Nie obyło się to bez konfliktów trwających dopóty, dopóki margrabiowie, a później elektorzy z rodu Wettynów nie zdobyli przewagi.

Pomocnik Historyczny „Za króla Sasa” (100221) z dnia 17.06.2024; Unia; s. 52
Reklama