Idea. Z tego, że reforma i wykształcenie kadry wojskowej stały się palącymi potrzebami Rzeczpospolitej, zdawał sobie sprawę nawet August III Sas, który nadał prawa akademii wojskowej Collegium Nobilium, powołanemu przez ks. Stanisława Konarskiego w 1740 r. Konkurent Sasa do korony Stanisław Leszczyński pisał z kolei w 1749 r., że dla rozwoju kraju są „potrzebne i szkoły rycerskie, które sposobią młodzież”. Postulat ten zrealizował zresztą w Lunneville, zakładając École de Cadet. To m.in. stąd napłynie oficerska kadra kształcąca młodzież w warszawskiej Szkole Rycerskiej.
Do jej utworzenia 7 września 1764 r. zobowiązał się wstępujący na tron Stanisław August Poniatowski. Zaprzysiągł, że „szkołę rycerską na młódź szlachecką postanowić pragniemy i pilne mieć oko, aby w przyzwoitym była ćwiczeniu”. Postanowienie to miało być fragmentem reformy edukacji w Polsce. W marcu 1765 r. rozpoczęły się prace organizacyjne, więc możemy to uznać za początek istnienia Korpusu Kadetów jako zalążka szkoły. Niebawem, być może na jesieni, pełna nazwa tworzonej placówki brzmiała: Akademia Szlacheckiego Korpusu Kadetów J.K.M. i Rzplitej. Jednakże powszechnie mówiono Szkoła Rycerska, Szkoła Kadetów, Korpus Kadetów.
Na czele szkoły stanął nominalnie król, monarcha esteta, który rozlewem krwi, a nawet polowaniem, się brzydził. Faktycznym komendantem został mianowany książę Adam Czartoryski. Zdobyte doświadczenie pozwoliło mu w 1774 r. napisać „Katechizm moralny uczniów Korpusu Kadetów” i prawidła, aby kadet mógł stać się „sposobnym do wypłacenia Ojczyźnie długu obywatelstwa swego; i dbanie o własną sławę”, czyli honor. Książę m.in. zabraniał „padania do nóg, ściskania za nogi, całowania w ręce (…), bo podłość w sobie mają”.