Pomocnik Historyczny

„Nam się to nie opłaci”

Władza wobec opozycji

Pogrzeb Stanisława Pyjasa, studenta V roku polonistyki UJ, współpracownika KOR (jego śmierć w bramie domu przy ul. Szewskiej uznano za mord polityczny). Po pogrzebie doszło do wielotysięcznej manifestacji i starć z milicją. Kraków, 15 maja 1977 r. Pogrzeb Stanisława Pyjasa, studenta V roku polonistyki UJ, współpracownika KOR (jego śmierć w bramie domu przy ul. Szewskiej uznano za mord polityczny). Po pogrzebie doszło do wielotysięcznej manifestacji i starć z milicją. Kraków, 15 maja 1977 r. PAP
Faktem jest, iż wobec opozycji demokratycznej w drugiej połowie dekady nie zastosowano najostrzejszych represji w postaci procesów politycznych. Skąd się wzięła ta relatywna łagodność?
Stanisław Kania, członek BP KC PZPR, i Stanisław Kowalczyk, szef MSW – odpowiedzialni za taktykę nękania opozycji w II połowie lat 70.PAP Stanisław Kania, członek BP KC PZPR, i Stanisław Kowalczyk, szef MSW – odpowiedzialni za taktykę nękania opozycji w II połowie lat 70.

Wiedza z podsłuchu. Władze nie były zaskoczone powstaniem KOR. Wiedziały, co się święci – przede wszystkim dzięki podsłuchom zainstalowanym u czołowych opozycjonistów. 11 września 1976 r. dyrektor Departamentu III MSW Adam Krzysztoporski poinformował Stanisława Kanię, odpowiedzialnego w Biurze Politycznym KC PZPR za aparat bezpieczeństwa, i szefa MSW Stanisława Kowalczyka o tym, że środowiska niezależne zamierzają utworzyć „tzw. komitet pomocy dla robotników represjonowanych po wydarzeniach z 25 czerwca br.”. Kontakt opozycji intelektualnej ze środowiskiem robotniczym określono w sporządzonej kilka dni później analizie jako „fakt o kapitalnym znaczeniu politycznym”, stanowiący poważne zagrożenie. „Ustanowienie »Komitetu do spraw obrony praw człowieka« i akcja na rzecz pomocy represjonowanym robotnikom doprowadziły do integracji środowisk opozycyjnych – pisano. – Całością akcji kierują członkowie przedwojennych partii politycznych oraz ludzie związani z podziemiem politycznym okresu okupacji (…), a znani literaci i naukowcy (…) firmują swoimi nazwiskami całe przedsięwzięcie. Są także plany włączenia do akcji przedstawicieli opozycji ze środowisk katolickich”.

Kurs miękki. Ocena MSW była trafna. Bezpieka dostrzegła w przygotowywanym komitecie groźbę integracji różnych środowisk opozycyjnych – od dawnych rewizjonistów i socjalistów do katolików. Obawiano się również powstania antyrządowego sojuszu inteligencji i robotników. Te fakty były bardzo niepokojące – tym bardziej że arsenał środków do walki z przeciwnikiem był ograniczony.„Nie możemy dzisiaj tej opozycji, którą znamy, w stosunku do której mamy udokumentowane fakty szkodliwej politycznie działalności, zwalczyć przy pomocy Kodeksu Karnego – przyznawał odpowiedzialny za rozpracowanie opozycji generał Krzysztoporski podczas narady w MSW.

Pomocnik Historyczny „Dekada Gierka” (100188) z dnia 11.10.2021; Dekada Gierka; s. 125
Oryginalny tytuł tekstu: "„Nam się to nie opłaci”"
Reklama