Nadmorskie centra gospodarcze. Układ przestrzenny zlewiska Bałtyku jest obecnie zdominowany przez duże aglomeracje. Nadmorskie centra gospodarczo-społeczne Danii (13 ośrodków z portami pełnomorskimi) i RFN (7) są rozlokowane wzdłuż głównych tras żeglugowych z Morza Północnego, a w przypadku Niemiec zostały doskonale skomunikowane z lądową infrastrukturą transportową. W Szwecji porty są ulokowane wokół czterech miejskich aglomeracji (Malmö – 3 porty, Karlskrona – 2, Sztokholm i Sundsvall – po 4). W rozwiązaniach fińskich 16 portów (rozmieszczonych wzdłuż południowego wybrzeża) jest alternatywą dla lądowego systemu komunikacyjnego.
Estonia ma 5 portów rozmieszczonych wzdłuż wybrzeża (w tym talliński kompleks portowy) oraz 3 usytuowane na wyspach, tworzących wysunięte rubieże państwa. Litwa wykorzystuje 3 porty położone w niewielkiej odległości od siebie, a Łotwa 9, chociaż rolę regionalną odgrywają tylko 3 (Ryga, Widawa i Lipawa). Najważniejsze porty Federacji Rosyjskiej leżą nad zamarzającą Zatoką Fińską (Wyborg, Primorsk, Sankt Petersburg, Ust’Ługa). Te o całorocznej dostępności znajdują się w obwodzie kaliningradzkim.
W specyficznym układzie przestrzennym funkcjonują polskie morskie centra gospodarcze. Są to 4 duże porty rozmieszczone na krańcach państwa (Świnoujście i Szczecin oraz Gdynia i Gdańsk) oraz 7 lokalnych (w tym 5 w środkowej części wybrzeża). Polskie wybrzeże jest jednak wyizolowane z systemu gospodarczego kraju, m.in. ze względu na przebieg tras transportowych. Lokalne społeczności są więc skazane na funkcjonowanie w ramach poszczególnych segmentów gospodarki morskiej, głównie turystyki nadmorskiej, ograniczonego co do skali rybołówstwa i przetwórstwa rybnego oraz energetyki wiatrowej. Tylko w dużych nadbałtyckich aglomeracjach funkcjonują przewozy morskie oraz przemysł okołostoczniowy.