Miasto – córa Babilonu. Czy zastanawialiście się kiedyś, Szanowni Czytelnicy, kto założył pierwsze miasto? Czy był to jakiś wybitny architekt? Genialny wynalazca? A może monarcha wizjoner? Nic bardziej mylnego! Pierwsze miasto założył Kain. Po zabiciu brata Abla i po wygnaniu z Edenu Kain „zabrał się do budowy miasta” (Ks. Rodzaju). Również inne miasta wspominane są w Starym Testamencie w negatywnym świetle. Ludzie, nim przystąpili do budowy wieży Babel, rzekli: „Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę”. Słynne biblijne miasta to Sodoma i Gomora oraz Babilon. Nic dziwnego, że mając takiego ojca, miasto przez długi czas nie cieszyło się sympatią średniowiecznych myślicieli. Było uważane za miejsce grzechu i niebezpiecznych nowinek, twór diabła. Na dodatek jego mieszkańcy burzyli uporządkowany feudalny świat, który – jak uważano – składa się z tych, którzy się modlą (duchownych), tych, którzy walczą (rycerzy), i tych, którzy pracują – chłopów. Gdzie w tym trójdzielnym świecie zmieścić mieszczan?
Pytanie to było ważne zwłaszcza na Półwyspie Apenińskim, gdzie od XI w. zaczęły powstawać liczne ośrodki miejskie. Stawały się one samorządnymi gminami – komunami. W Lombardii na przełomie XIII i XIV w. połowa ludzi żyła w miastach. W tym czasie Mediolan liczył ok. 200 tys. mieszkańców, Florencja ok. 100 tys. Rozwój miast włoskich został zahamowany w połowie XIV w., kiedy na całym kontynencie pojawiła się dżuma – zwana czarną śmiercią.
Żniwa czarnej śmierci. „Mór zaczął się na kilka lat przedtem na Wschodzie i spowodował tam wielkie spustoszenie. Powoli, z miejsca na miejsce się przenosząc, zaraza do krajów zachodnich dotarła. Zapobieżenia ludzkie na nic się wobec niej zdały.