Jeden z pięciu czołowych asów 303. dywizjonu przyszedł na świat w 1915 r. w Trawniku koło Sarajewa w monarchii austro-węgierskiej. Pod koniec I wojny światowej Zofia Ferić wystąpiła do sądu o separację i w 1919 r. wróciła z rodziną (w tym synami) do odradzającej się Polski. Według powtarzanej potem informacji ojciec Mirosława miał zginąć w I wojnie światowej, co nie było prawdą. W Ostrowie Wielkopolskim dziadek Mirosława zatrudnił się w sądzie, a Zofia Ferić pracowała jako szkolna katechetka. W Polsce Mirosław wychowywał się i uczęszczał do szkół w Ostrowie Wielkopolskim. Po maturze, chcąc się jak najszybciej usamodzielnić, wybrał zawodową służbę w wojsku. Po podstawowym krótkim przeszkoleniu w Różanie rozpoczął naukę w dęblińskiej Szkole Podchorążych Lotnictwa. Po kursie wyższego pilotażu w Grudziądzu w 1938 r. już jako podporucznik pilot został przydzielony do 1. pułku lotniczego, a w nim do eskadry kościuszkowskiej.
We wrześniu 1939 r. Ferić został jednym z obrońców stolicy, gdyż 111. eskadra w ramach Brygady Pościgowej broniła Warszawy. W jej rejonie odniósł dwa pierwsze zwycięstwa i o mało co nie zapłacił za nie życiem, gdy w jego samolocie PZL.11c został odstrzelony drążek sterowy, a pilot nie był w stanie wydostać się z kabiny. Udało mu się w końcu skoczyć ze spadochronem. 19 września 1939 r. przeleciał samolotem do Czerniowiec i stamtąd przeszedł tułaczy szlak. We Francji jako pilot klucza myśliwskiego kpt. Zdzisława Krasnodębskiego, a następnie klucza kpt. Kazimierza Kuziana nie starł się z nieprzyjacielem w powietrzu. Okazja nadarzyła się dopiero 31 sierpnia 1940 r. nad Anglią – odniósł swe pierwsze zwycięstwo w 303. dywizjonie.
Jeszcze we Francji zaczął prowadzić „Pamiętnik wojenny” (znany jako „Pamiętnik pilota 111.