Dorobek wszystkich prezydentów z lat 1990–2015 – Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego – był znaczący i godny tego najwyższego urzędu. Przyszło im jednak mierzyć się z różnymi wyzwaniami. Najtrudniejsze i najważniejsze problemy trzeba było rozwiązywać w pierwszym 15-leciu III RP, czyli w latach 1990–2005. Stąd największe są zasługi urzędujących w tym czasie prezydentów: Lecha Wałęsy (1990–95) i Aleksandra Kwaśniewskiego (1995–2005).
Najwięcej dla Polski osiągnął prezydent Kwaśniewski, piastujący urząd przez dwie kadencje. Ponownego wyboru nie udało się osiągnąć nikomu innemu, a rekord jest tym trudniejszy do pobicia, że w 2000 r. Kwaśniewski wygrał już w pierwszej turze, podczas gdy wszystkie inne wybory były rozstrzygane w dwóch głosowaniach. W czasie prezydentury Kwaśniewskiego z sukcesem zostały załatwione kwestie o fundamentalnym znaczeniu dla polskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej. Polska okrzepła jako państwo demokratyczne o dobrze funkcjonującej gospodarce rynkowej. Solidne ramy wewnętrzne umocniła w 1997 r. konstytucja, uchwalona dzięki szerokiemu porozumieniu parlamentarnemu, którego Kwaśniewski był patronem.
Z istotnym udziałem tego prezydenta zostało dokończone strategiczne przesunięcie Polski z politycznego Wschodu na Zachód. W 1999 r. RP weszła do NATO, co zapewniło jej gwarancje bezpieczeństwa. W 2004 r. została członkiem Unii Europejskiej, zyskując nowe możliwości przyśpieszenia rozwoju cywilizacyjnego. Państwo stabilizował styl sprawowania prezydentury. Kwaśniewski unikał konfliktów i starał się pełnić rolę arbitra, niezwykle istotną, zważywszy na ostre konflikty dzielące świat polityki. Umiejętnie amortyzował napięcia stwarzane przez rywalizujące ze sobą partie.