Pomocnik Historyczny

53. Akcja Wisła była koniecznością, zemstą na Ukraińcach czy czystką etniczną?

Żołnierze LWP pozujący do zdjęcia z ujętym referentem kuszcza (jednostki terenowej) OUN, lata 40. Żołnierze LWP pozujący do zdjęcia z ujętym referentem kuszcza (jednostki terenowej) OUN, lata 40. IPN

Aby utwierdzić powojenne granice, Józef Stalin jeszcze w 1944 r. zadecydował o wysiedleniu Polaków z ZSRR, natomiast Polskę mieli opuścić Ukraińcy, Białorusini i Litwini. Choć w latach 1944–46 z Polski wysiedlono 488 tys. Ukraińców, to jednak na południowo-wschodnich nowych rubieżach państwa wciąż mieszkało ok. 140 tys. osób tej narodowości. Przymusowe wysiedlenia prowadzone przez Wojsko Polskie doprowadziły do tego, że część ludności widziała w oddziałach partyzanckich Ukraińskiej Powstańczej Armii przede wszystkim obrońców przed wygnaniem z domu.

Władze Polski Ludowej do momentu sfałszowania wyborów do Sejmu Ustawodawczego w 1947 r. za główne zagrożenie uznawały polskie podziemie i peeselowską opozycję. I to przeciwko nim kierowano gros sił Wojska Polskiego i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W dowództwie WP panowało wówczas przekonanie, że oddziały UPA nie stanowią zagrożenia politycznego i niejako same znikną, kiedy tylko zostanie całkowicie wysiedlona ludność ukraińska.

Dopiero na początku 1947 r. postanowiono przeprowadzić większą operację przeciwko UPA w Polsce. Śmierć w przypadkowej zasadzce w Bieszczadach gen. Karola Świerczewskiego doprowadziła do przyspieszenia biegu wydarzeń. Już dzień później, 29 marca 1947 r., Biuro Polityczne Polskiej Partii Robotniczej (PPR) przyjęło uchwałę, by „w ramach akcji represyjnej” wysiedlić na tzw. Ziemie Odzyskane wszystkich mieszkających jeszcze w Polsce Ukraińców i Łemków.

Akcja wysiedleńcza, ochrzczona kryptonimem Wisła, rozpoczęła się 28 kwietnia 1947 r. i trwała do 31 lipca. Wsie zamieszkane przez obywateli polskich ukraińskiej narodowości otaczano, dawano 30 minut na spakowanie potrzebnych rzeczy, po czym transportowano ludzi do punktów przeładunkowych. Potem byli oni wywożeni pociągami dalej na zachód i rozsiedlani w rozproszeniu, „nie tworząc zwartych grup i nie bliżej niż 100 km od granicy”.

Pomocnik Historyczny „100 pytań na 100 lat” (100134) z dnia 09.07.2018; PRL; s. 59
Reklama