Znalezieni w Koburgu. W 1795 r. Katarzyna II Romanow posłała hrabiego Budberga na Zachód z delikatną misją: miał znaleźć stosowną narzeczoną dla jej wnuka Konstantego. Po drodze hrabia odwiedził znajomego w Koburgu, w którym panował książę z bocznej, zubożałej linii Wettynów, i usłyszał od niego, że następca tego skromnego tronu ma śliczne nastoletnie córki. Na tym poszukiwania się zakończyły. W lutym 1796 r. Konstanty poślubił 14-letnią Juliannę, która przechodząc na prawosławie, stała się Anną Fiodorowną.
Małżeństwo okazało się najzupełniej nieudane. Ale dzięki niemu najmłodszy brat Anny Leopold zdążył w służbie carskiej zrobić niemałą karierę. Kiedy jego siostrę poślubił wielki książę Konstanty, 5-letniego wówczas Leopolda mianowano pułkownikiem Pułku Izmajłowskiego. Wojna z Napoleonem uczyniła z młodego księcia generała, a zanim się skończyła, zdobył on serce najlepszej partii Europy – Charlotty, jedynaczki księcia Walii. Dziedziczka tronu brytyjskiego była wtedy zaręczona z jednym, a zadurzona w innym księciu – ale to urodziwemu i niesłychanie przedsiębiorczemu Leopoldowi powiedziała „tak” w maju 1816 r.
Na tron brytyjski. W 1817 r. Charlotta zmarła, urodziwszy martwe dziecko, co oznaczało groźbę kryzysu dynastycznego w Wielkiej Brytanii. Leopold zaoferował wówczas stryjowi Charlotty, 50-letniemu księciu Kentu, rękę swej niedawno owdowiałej siostry Wiktorii. Ten zawarty wyłącznie z rozsądku związek spełnił swoją rolę: 24 maja 1819 r. urodziła się Wiktoria, nowa dziedziczka imperium, która da mu swą twarz. Leopold grał rolę jej ukochanego wujka, a gdy tylko osiągnęła odpowiedni wiek, postarał się, aby poślubiła któregoś z jego bratanków.