Maria Stuart (1542–87) powróciła do ojczystej Szkocji jako piękna i młoda wdowa (po królu Francji Franciszku II). W przeciwieństwie do „swojej drogiej siostry”, jak nazywała w listach królową Anglii Elżbietę I Tudor, nie czuła powołania do samodzielnych rządów. Męża wybrała z miłości. Henryk Stuart, lord Darnley, był przystojny i czarujący – oraz ambitny, chełpliwy i pozbawiony zmysłu politycznego.
Surowych protestantów gorszyło wystawne życie młodej pary, tańce i płoche zabawy oraz buta Darnleya, który odgrażał się, że przywróci w Szkocji katolicyzm. Kiedy Maria zorientowała się, że wybrała na męża człowieka słabego i aroganckiego, była już w ciąży. Czując, że jego wpływ na żonę słabnie, Darnley wziął udział w spisku na życie faworyta królowej Dawida Riccio. Riccio zamordowano w obecności ciężarnej Marii, a ją samą uwięziono. Po kilku dniach zdołała przekonać męża, żeby zerwał ze spiskowcami, i przejąć władzę. Jednak nie odzyskał jej zaufania.
Królewska para żyła w separacji aż do zagadkowej śmierci Darnleya w 1567 r. Maria najprawdopodobniej nie uczestniczyła w spisku na jego życie, ale poślubiła lorda Bothwella, którego uważano za mordercę Darnleya. Nie dawano wiary jej tłumaczeniom, że została przez niego porwana i zgwałcona. Uwięziono, a następnie zmuszono do abdykacji na rzecz 13-miesięcznego syna, Jakuba. Po nieudanej próbie odzyskania tronu zbiegła do Anglii.