Temat tygodnia. Odc. 193
Starcie radykałów: kto dziś zagospodarowuje nasz patriotyzm? Robimy się lękliwi
Fenomen kulturotwórczy Marszu Niepodległości sprzed lat wpisywał się w szerszą narrację, która obejmowała m.in. kult żołnierzy wyklętych, popularność odzieży patriotycznej – i ten kult w wielu wymiarach ostatnio osłabł. – Rządy PiS trwały długo i wszystko to, co powstawało wcześniej oddolnie – spontaniczne kulty i mody – zostało wdrożone w pewien gorset państwowej akademii prowadzonej bez wdzięku – komentuje Rafał Kalukin, autor tekstu „Prawicy moc” w najnowszym wydaniu „Polityki”. – Obchody stulecia niepodległości były tego najlepszym potwierdzeniem.
Nasz publicysta w rozmowie z Karoliną Lewicką wyraża wątpliwość, by Marsz na nowo mógł się stać takim kulturotwórczym fenomenem, jakim był kiedyś. Choć niewątpliwie może odgrywać rolę jako narzędzie mobilizacji.
W tle tegorocznych przygotowań do obchodów widać swoisty pojedynek liderów radykalnej prawicy: Krzysztofa Bosaka, czyli „umiarkowanego radykała”, który byłby w stanie przyciągnąć różnorodne grono wyborców, oraz Sławomira Mentzena, kandydata Konfederacji na prezydenta, który w opinii Rafała Kalukina wydaje się konfederatą „tymczasowym”. Ich ugrupowanie uwikłane jest w sytuację partii hybrydowej, powstałej z połączenia różnych środowisk.
Jak te środowiska będą obchodzić kolejne narodowe święto? Jaki jest dziś nasz patriotyzm? Czy prawica nie straciła czasem swoistego monopolu na jego publiczne wyrażanie? Cała nasza wspólnota wydaje się zmieniać. – Nasz patriotyzm staje się dziś lękliwy, świat robi się coraz bardziej niebezpieczny, a Polska zawsze leżała w niebezpiecznym miejscu i ponownie zaczynamy to odczuwać – zauważa Kalukin.
***
Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.