Polska w ostatnim czasie bije wszelkie rekordy, jeśli chodzi o zakupy uzbrojenia, ostatnio podpisaliśmy gigantyczny kontrakt z Koreą. Ale czy kupujemy z sensem? Rozmowa z analitykiem Polityki Insight Markiem Świerczyńskim.
„Bezpieczeństwo nie ma ceny” – stwierdził Jarosław Kaczyński, a jego polityczną wolę realizuje szef MON Mariusz Błaszczak, ogłaszając co chwila kolejne zakupy. Z jednej strony to zrozumiałe: musimy szybko dozbroić armię w obliczu agresji Rosji na Ukrainę, zwłaszcza że oddaliśmy naszym sąsiadom dużą część czołgów. Z drugiej – w ekspresowym tempie i bez przetargów wydajemy miliardy dolarów, rachunki za obecne zakupy będziemy spłacać przez kilkadziesiąt lat, a nadal nie wiemy, jak ma wyglądać docelowa wizja polskiej armii i czy mocarstwowe plany są w ogóle możliwe do zrealizowania. Co z nich wyniknie?
Ministerstwo Obrony NarodowejMariusz Błaszczak na odprawie kierowniczej kadry MON i Sił Zbrojnych RP, 13 czerwca 2022 r.