Joe Biden po niezwykle wyrównanej wyborczej rywalizacji zostanie w styczniu przyszłego roku 46. prezydentem USA. Przed 77-letnim weteranem Partii Demokratycznej i jego wiceprezydentką Kamalą Harris wielkie wyzwania: trwa pandemia koronawirusa i związane z nią problemy gospodarcze, a kraj jest podzielony niemal równo na pół. Biden będzie też musiał radzić sobie z dziedzictwem Trumpa na arenie międzynarodowej. Ameryka skłóciła się z wieloma dotychczasowymi partnerami. Z kolei polski rząd będzie jednym z niewielu, które mogą tęsknić za poprzednim lokatorem Białego Domu, bo z ekipą nowego prezydenta czekają go trudne rozmowy o praworządności, sądownictwie czy przestrzeganiu praw mniejszości. Rozmowa z Michałem Baranowskim, dyrektorem warszawskiego biura think tanku GMF.