Rowery nie bajki

Rowery, nie bajki. Odc. 24

Jak Jan Wedel wsadził kobiety na rowery, a na ludzi zrzucał cukierki

W Wedlu dalej kręcą czekoladę, a po robocie – na rowerach. I to z imponującymi efektami, o czym opowiada Maciej Herman, dyrektor zarządzający w Wedlu i kolarz amator.


Spośród licznych osiągnięć Jana Wedla imponujące było wpuszczenie kobiet do zawodu cukiernika. Wcześniej było to nie do przyjęcia. A on je nie tylko przyjmował do pracy, ale jeszcze zbudował przy zakładzie przedszkole, żeby miały szansę jeżdżenia na rowerach.

W 2025 r. opowieść o tym, że ktoś dał kobietom równe szanse, brzmi jak odczytana z glinianej tabliczki. Ale tak się składa, że to historia sprzed zaledwie stu lat. W Robotniczym Klubie Sportowym „Rywal”, który funkcjonował przy fabryce Wedla, działało kilka sekcji sportowych. Ta rowerowa nie była może najsilniejsza sportowo, ale z pewnością najbardziej atrakcyjna. Po wielu latach w Wedlu dalej kręcą czekoladę, a po robocie – na rowerach. I to z imponującymi efektami, o czym opowiada Maciej Herman, dyrektor zarządzający w Wedlu i kolarz amator.

***

Dziękujemy, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one dzięki wsparciu cyfrowych prenumeratorów. Ciesz się dostępem do wszystkich, także specjalnych materiałów „Polityki” i dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.

Juliusz Ćwieluch i Maciej Herman, CEO Lotte WedelLeszek Zych/PolitykaJuliusz Ćwieluch i Maciej Herman, CEO Lotte Wedel

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama