W 1955 r. Patricia Highsmith dała światu Toma Ripleya, bohatera powieści „Utalentowany pan Ripley” (i kolejnych czterech części cyklu): intryganta, oszusta, manipulatora i wreszcie zabójcę, równie złowieszczego, co fascynującego. Jego historię kino ekranizowało kilka razy, a niedawno w Netflixie zadebiutowała nowa adaptacja – ośmioodcinkowy serial „Ripley” ze scenariuszem i w reżyserii Stevena Zailliana, a przede wszystkim z fenomenalną tytułową rolą Andrew Scotta. Ta wersja, choć dochowuje wierności prozie Highsmith, proponuje nową interpretację postaci Ripleya. Czym różni się od innych? Jak dziś sprawdza się na ekranie fabuła wymyślona blisko 70 lat temu? I co „Ripley”, pokazując Włochy sprzed dekad, mówi o współczesnym świecie?
O tym wszystkim opowiada Piotr Kofta, krytyk literacki i pisarz, znawca literatury kryminalnej. Rozmawiamy też o samej Patricii Highsmith, jej uwielbieniu dla ślimaków i o tym, za co cenił ją Alfred Hitchcock.
***
Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.