Nasza szkoła

Nasza szkoła. Odc. 10

Czy w tym roku faktycznie łatwiej się dostać do szkół średnich? Napięcie rośnie

Nadzieje, że będzie prościej znaleźć się w wymarzonym liceum lub technikum, wynikały ze znacznie mniejszej liczby absolwentów podstawówek w porównaniu z 2023 r.

Tych, którzy podeszli do egzaminu ósmoklasisty, co jest koniecznym warunkiem, żeby kontynuować naukę w szkole średniej, było 220 tys. W ubiegłym roku – prawie dwa i pół razy więcej, 510 tys. Te perturbacje to skutek zamieszania sprzed lat, związanego z wprowadzeniem obowiązku szkolnego dla sześciolatków, a potem cofnięcia tej decyzji.

Na przerzedzenie szeregów kandydatów bardzo szybko zareagowały jednak samorządy i inne organy prowadzące szkoły. Ograniczyły liczbę klas pierwszych otwieranych w poszczególnych szkołach. Jak to wszystko w ostatecznym rozrachunku przekłada się na tzw. progi rekrutacyjne, czyli wyniki, które kandydat musi mieć, żeby znaleźć się tam, gdzie by chciał – nie jest takie oczywiste. Wygląda na to, że napięcia i emocje, także rodzicielskie, bynajmniej nie są mniejsze niż w poprzednich latach. Dość powiedzieć, że podania o uwzględnienie dodatkowych okoliczności, które mogą wpływać na decyzję o rekrutacji dziecka (czyli tzw. odwołania), niektórzy składają, jeszcze zanim pojawią się pierwsze listy zakwalifikowanych do szkół.

Czy w tym roku faktycznie łatwiej się dostać do szkół średnich?moren hsu/UnsplashCzy w tym roku faktycznie łatwiej się dostać do szkół średnich?

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama