Serial „Wiedźmin” Netflixa okazał się drugim najpopularniejszym tytułem tej sieci w Stanach Zjednoczonych w 2019 r. oraz numerem jeden w Wielkiej Brytanii, Australii i Polsce. Ale czy jest też sukcesem artystycznym? Czy udało się na bazie prozy Andrzeja Sapkowskiego stworzyć ekranową wizję konkurencyjną dla dominującego w kilku poprzednich latach serialu fantasy „Gra o tron”?
Są na pewno powody do zadowolenia, ale i wiele mankamentów, z którymi twórcy telewizyjnej sagi o wiedźminie Geralcie będą sobie musieli poradzić. Podpowiadamy nawet konkrety. Poza tym zastanawiamy się nad tym, czy wyśmiewanie polskości w kontekście sagi Sapkowskiego ma jakiś sens – może ma, tylko nieco inny, niż się wydaje, a na pewno głębszy. Rozmawiają i spierają się dziennikarze „Polityki”: Aneta Kyzioł, która na co dzień recenzuje seriale na łamach pisma, a także Bartek Chaciński i Łukasz Lipiński.