W poświęconym Sieci Badawczej Łukasiewicz artykule „W sieci władzy” autorstwa Anny Dąbrowskiej i Katarzyny Kaczorowskiej (POLITYKA 40) znalazło się nieprawdziwe stwierdzenie, jakoby kancelaria adwokacka SMM Legal od 2023 r. zarobiła na usługach prawnych dla Sieci ponad 3 mln zł. Prostuję: w ciągu roku pełnienia przeze mnie funkcji prezesa Łukasiewicza (od 14 lutego 2023 do 15 lutego 2024 r.) wartość zleceń dla tej kancelarii wyniosła około 16 tys. zł (przytaczam z pamięci), a nie 3 mln zł. Było to wynikiem mojej decyzji po objęciu funkcji prezesa, by radykalnie ograniczyć wydatki na zewnętrzną obsługę prawną, które we wcześniejszych latach, gdy prezesem był Piotr Dardziński, faktycznie opiewały na bardzo wysokie kwoty. Analogiczną decyzję – o zakończeniu współpracy z kancelarią SMM Legal – podjąłem w 2019 r. po objęciu funkcji dyrektora wrocławskiego instytutu Łukasiewicza – PORT. SMM Legal może mieć więc do mnie pretensje o ograniczanie przychodów firmy, zaś zawarte w artykule sugestie przeciwne wywołały zapewne głęboką irytację właścicieli kancelarii. Jednocześnie nie chcę kreować się na samotnego rycerza walczącego podczas rządów PiS z tą kancelarią – obie moje decyzje nie miały nic wspólnego z polityką i wynikały wyłącznie z czysto biznesowej oceny kosztów oraz preferowania przeze mnie wewnętrznej obsługi prawnej, jako tańszej i bardziej efektywnej.
ANDRZEJ DYBCZYŃSKI, BYŁY DYREKTOR
WROCŁAWSKIEGO INSTYTUTU ŁUKASIEWICZ – PORT
I PREZES SIECI BADAWCZEJ ŁUKASIEWICZ