O Polityce

Maria Pinińska-Bereś. Retrospektywa.

Maria Pinińska-Bereś, Aneksja krajobrazu, 1980 (kolekcja rodzinna) Maria Pinińska-Bereś, Aneksja krajobrazu, 1980 (kolekcja rodzinna) Maria Pinińska-Bereś, Aneksja krajobrazu, 1980 (kolekcja rodzinna) / Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Pierwsza od ponad dwudziestu lat wielka monograficzna wystawa Marii Pinińskiej-Bereś, artystki uznawanej za jedną z najbardziej wyjątkowych postaci polskiej sztuki XX w. W swojej twórczości badała sferę kobiecości i kobiecego erotyzmu, ich społeczno-polityczne uwikłania, a także relacje ze światem natury. Na wystawie pokazany został szeroki wybór prac powstałych od lat 50. do końca minionego stulecia, w tym najważniejsze rzeźby i performanse.

Maria Pinińska-Bereś (1931–1999) studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie kształciła się w pracowni jednego z najważniejszych polskich rzeźbiarzy współczesnych – Xawerego Dunikowskiego. Artystka, przez lata pozostająca w cieniu swojego męża Jerzego Beresia, uznanego rzeźbiarza i performera, zaczyna obecnie zdobywać należne jej uznanie.

Wczesne prace Pinińskiej-Bereś z lat 50. XX w. to rzeźby reprezentujące popularny wówczas nurt figuralny. Tworząc je sięgała przede wszystkim po gips, cement i żelazo. Z czasem jej sztuka stała się bardziej abstrakcyjna pod względem formy, a artystka coraz odważniej sięgała po nietradycyjne materiały rzeźbiarskie. Począwszy od lat 60. solidne tworzywa najpierw zestawiała, a następnie zastępowała lżejszymi i „kobiecymi”, takimi jak kołdry, derki, tkaniny i papier mâché.

Widzowie zobaczyć mogą znaczące prace z tego okresu. Wśród nich cementową „Rotundę z wotami” (1961), której postument artystka okryła kołderką, czy kolejne masywne rzeźby z serii „Rotundy” (1960–1963), w których już całkowicie zrezygnowała z cokołu, zastępując go poduszkami lub pikowanymi kołdrami kładzionymi bezpośrednio na ziemi pod ciężkimi obiektami. Tymi zabiegami Maria Pinińska-Bereś dokonała celowego udomowienia rzeźbiarskiej bryły, która sprowadzona na ziemię i osadzona na miękkiej tkaninie stała się elementem bliskim widza. Ponadto serią „Rotundy” wykreowała dobitny obraz statusu kobiety w patriarchalnej kulturze, która z jednej strony wynosi kobiecość na ołtarze, jednocześnie wtłaczając ją w narzucone schematy płciowe.

Na wystawie nie zabrakło prac z najsłynniejszej serii „Gorsety” (1965–1967). Lekkie rzeźby artystka wykonywała z masy papierowej, drewna oraz tkanin ze sznureczkami i sprzączkami. Prace podwieszała pod sufitem lub ustawiała jak część umeblowania. Wykorzystując w „Gorsetach” papier mâché, delikatne materiały oraz domową technikę niewymagającą rzeźbiarskiego zaplecza, Pinińska-Bereś po raz kolejny skierowała skojarzenia widza na sferę codzienności.

Wystawie towarzyszą wykłady i spotkania.

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł, Muzeum narodowe we Wrocławiu

Więcej informacji: https://mnwr.pl/maria-pininska-beres-retrospektywa/

Reklama
Reklama