Własny dom – najważniejszy punkt odniesienia. Tyle piszemy o tym, jak go najlepiej zaprojektować i urządzić. Jak sprawić, by był ostoją. Latami gromadzimy rzeczy. Wartościowe obrazy i książki idą z nami przez życie jak najwierniejsi przyjaciele. A potem nagle trzeba zostawić to wszystko, spakować życie do jednej walizki, uciekać jak najdalej.
Na finiszu pracy nad wiosennym numerem nieustannie myślę o tych, którzy w okrutnych okolicznościach stracili swoje bezpieczne miejsce i bliskich. Wysyłamy do druku to wydanie niczym „pocztówkę z innego świata”. Wszystko wydawało się wracać na dobrze znane tory. Zamierzaliśmy właśnie wziąć głęboki oddech. Może zbudować dom z drewna nad jeziorem, może odmienić wygląd sypialni albo wybrać się na wystawę malarstwa Tamary Łempickiej. W konfrontacji z wojenną zawieruchą człowiek traci zachłanność wobec życia. Wielu cytuje Barańczaka: „Jeżeli porcelana, to wyłącznie taka, której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu...”.
Jak w obliczu wojny, toczącej się tuż obok, przywrócić światu poczucie ładu? Jak odzyskać dawną wiarę w dom? Może marzyliście czasem o życiu w drodze, pomiędzy, w poszukiwaniu. Ale z wyboru, dla ekscytacji wolnością i odkrywaniem świata. Nie da się jednak zamieszkać w ucieczce. Próbujemy odnaleźć inny sens – bez tego, co miało być na zawsze. Trwamy, a więc starajmy się przydać innym.
Małgorzata Tomczyk
Redaktor Prowadząca
W nowym numerze „Salonu” między innymi:
Piękne domy silne naturą: letnisko nad fińskim jeziorem, dom-biblioteka z drewna z widokiem na Morze Karaibskie, rezydencja w zagrodzie.
Historia osobista: sceny domowe Agnieszki Suchory, z wykształcenia aktorki, z powołania projektantki wnętrz w stylu skandynawskim.
Projekt sypialnia: sprawdź, czy dobrze zadbałeś o warunki do odpoczynku.
Czarny charakter jest szary: o walce z betonozą i strategiach architektów na kryzys klimatyczny. Jak ocenić, czy budynek jest naprawdę ekologiczny. Przykłady z różnych stron świata.
Debata: mieszkania drożeją, kredyty również. Może zatem – zamiast kupować – lepiej wynajmować? Eksperci przedstawiają najem instytucjonalny.
Z miłości do idei: Alexander von Vegesack o fascynacji industrializacją wzornictwa i tworzeniu kolekcji, w której najważniejszą rolę odgrywają meble z giętego drewna.
Od sztuki do designu: jak Tamara Łempicka w epoce art déco budowała własną markę.
„Salon. Klimat na zmiany” – 140 stron o architekturze, wzornictwie i stylu życia – w sprzedaży od 23 marca w cenie 16,99 zł. Pismo dostępne w dobrych punktach sprzedaży prasy i w sklepie internetowym sklep.polityka.pl, gdzie do kupienia jest także dziewięć poprzednich numerów. Dostęp do wersji elektronicznej magazynu jest możliwy w prenumeracie cyfrowej „Polityki”.
Czym jest „Salon”? Obszerne reportaże, publicystyka, felietony i wywiady – drążące sens projektowania, wyjaśniające motywacje i zamierzenia architektów, wizje artystów, opisujące historie i emocje związane z powstawaniem domu i budynków użyteczności publicznej – odróżniają „Salon” od pism o podobnej tematyce. Publikuje teksty autorów specjalizujących się od lat w tematyce architektury wnętrz, designu i sztuki, m.in. Piotra Sarzyńskiego z „Polityki”, Joanny Dobkowskiej-Kubackiej, Katarzyny Rzehak i Małgorzaty Tomczyk, która jest autorką koncepcji „Salonu” i redaktorką prowadzącą. Felietony zamieszczają tu m.in. Agata Tuszyńska i Grzegorz Piątek.
Zapraszamy także na nasz fanpage na Facebooku.