Pomnik dla Karola Modzelewskiego
Po lekturze felietonu „Charakter nie jest zaraźliwy”
17 czerwca 2019
Mam 76 lat i od szkoły średniej czytam POLITYKĘ. Od Bywalca uczyłem się poczucia humoru, od Daniela Passenta – trzeźwego spojrzenia na politykę i sprawy krajowe.
Muszę się przyznać, że felieton red. Passenta z numeru 20 „Charakter nie jest zaraźliwy” przeczytałem – z przyjemnością – trzy razy i ciągle jestem nim poruszony. Uważam, że tacy ludzie jak Karol Modzelewski powinni mieć pomnik, i to duży. Szans na to w obecnym czasie nie ma, ale czasy – mam nadzieję – się zmienią. Nie wiem tylko, czy ja tej zmiany dożyję, bo jak wskazują ostatnie wybory, wszystko to jeszcze może potrwać.
MIECZYSŁAW AUGUSTOWSKI
Polityka
25.2019
(3215) z dnia 17.06.2019;
Do i od Redakcji;
s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Pomnik dla Karola Modzelewskiego"