O Polityce

Nowy Niezbędnik Współczesny już 3 kwietnia

Nowe wydanie już 3 kwietnia 2019 w sprzedaży Nowe wydanie już 3 kwietnia 2019 w sprzedaży Polityka
W najnowszym wydaniu Niezbędnika udajemy się w podróż "w poszukiwaniu straconego rozumu".
Spis treści numeruPolityka Spis treści numeru

Mówiąc lapidarnie – oświecenie nie ma dziś wzięcia. „Nie tylko lud nie stał się dojrzały i rozumny, ale jeszcze eli­ty oświeceniowe poszły w rozsypkę, nie bardzo wie­rząc w sens powierzonej im kilka stuleci wcześniej misji. Co poszło nie tak? Gdzie nastąpiło załamanie?” – zauważa i pyta prof. Agata Bielik-Robson i szuka odpowiedzi w pa­sjonującym (i formalnie pięknym) eseju „Ucieczka od po­czytalności”. Może idea wyprowadzenia ludzkości raz na zawsze w dojrzałą dorosłość była z góry skazana na poraż­kę, może człowiek wcale nie chce przestać być dzieckiem?

Skoro tak, ilu przedstawicieli homo sapiens na poważnie głowi się nad tym, co jest racjonalne w życiu? A z takim generalnie pyta­niem zwrócił się Jacek Żakowski do prof. Andrzeja Szahaja, filozofa. Niech zaprzysięgli (w swym mniemaniu) zdroworozsądkowcy nie spodziewają się jednoznacznej odpowiedzi. „To jest dobre pytanie, na które nie ma dobrej odpowiedzi – uprzedza profesor. – Chociaż filozofia od samego początku próbuje przekonywać, że istnieją ra­cjonalne cele ludzkiego życia i że je właśnie powinniśmy wybierać”.

Racjonaliści nie powinni jednak upadać na duchu – jeśli nie chcą, by całą przyszłość ludzkiego gatunku przyszło powierzyć sztucznej inteligencji. Prof. Paweł Golik, biolog, pytany przez Sławomira Mizer­skiego o to, co dla ludzkości wynika z obecnego stanu wiedzy o ewo­lucji, ostrzega: „Nie wiem, czy nie bardziej ponurym scenariuszem niż całkowita zagłada biologiczna gatunku ludzkiego może być utrata przez człowieka wszystkich nagromadzonych zdobyczy kulturowych – komfortowego życia”.

O różnych kulturowych zdobyczach ludzkości opowiadają auto­rzy innych artykułów w tym wydaniu „Niezbędnika”. Choć bowiem nasza racjonalność jest wątpliwa, to wielu nie poddaje się dziejowe­mu pesymizmowi i uparcie poszukuje rozsądnych rowiązań. Albo, przynajmniej, zrozumienia tego, co się z nami i wokół nas dzieje.

Zapraszam do lektury

LESZEK BĘDKOWSKI

REDAKTOR WYDANIA

Reklama
Reklama