Niezbędnik

ZłuDNA rywalizacja

Inżynieria genetyczna w sporcie

Buhaj rasy błękitna belgijska, określanej potocznie mianem kulturystycznej. Niejeden sportowiec zazdrości mu genów. Buhaj rasy błękitna belgijska, określanej potocznie mianem kulturystycznej. Niejeden sportowiec zazdrości mu genów. 123 RF
Patent na nadsportowców rodzi się w głowach inżynierów genetycznych. Co nie znaczy, że w przyszłości konwencjonalne metody dopingowe pójdą w odstawkę.
Od lewej: Mikel Thomas, Hafsatu Kamara i Mikael Rodgers zachwalają stymulację mózgu jako metodę śrubowania wyników.Alamy Stock Photo/Be&W, MP, Getty Images Od lewej: Mikel Thomas, Hafsatu Kamara i Mikael Rodgers zachwalają stymulację mózgu jako metodę śrubowania wyników.

Wszystko zaczęło się od myszy maratończyków. Stworzyli je przed dekadą naukowcy z Cleveland State University. Po zidentyfikowaniu genu odpowiedzialnego za metabolizm zmodyfikowali go tak, że organizm gryzoni jako główne paliwo wykorzystywał nie węglowodany, ale tłuszcze. Supermyszom zaserwowano wysokotłuszczową dietę: jadły nawet dwa razy więcej niż zwykle. Zmieniona ekspresja genów zdziałała cuda: gryzonie były większe i silniejsze. Dłużej żyły i dłużej zachowywały zdolności rozrodcze. Były też pobudzone i agresywne. Nawet kotów się nie bały.

Wieczną sławę zyskały na filmiku utrwalonym na YouTube. Maratończyka i polną mysz ustawiono na ruchomej bieżni poruszającej się z prędkością 20 m/min. Zwykła mysz nie nadążała przebierać łapkami, co rusz zsuwała się z taśmy. Po 9 minutach i 200 metrach biegu dała za wygraną i z boku przyglądała się wyczynom swojego zmutowanego rywala. Ten poddał się po 4 godzinach i 9 minutach. Pokonał dystans prawie 5 km. Prof. Piotr Stępień, genetyk z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego, pamięta, że możliwości supermyszy zostały szybko odnotowane przez środowisko sportowe: – Badaczy z Cleveland zasypano prośbami, aby identyczne modyfikacje przetestować na zawodnikach.

Podobne fantazje u gotowych na wszystko ludzi sportu budzi dzieło specjalistów od krzyżowania bydła – rasa błękitna belgijska, znana potocznie jako krowy kulturystki. Ich imponujące sylwetki to efekt genu ograniczającego produkcję miostatyny, białka hamującego rozwój mięśni. Branża mięsna szybko zresztą zainteresowała się, czy dałoby się wyłączyć miostatynę sztucznie, dzięki manipulacji genetycznej. W 2015 r. udało się to naukowcom z Korei Południowej i Chin – wygasili miostatynę u świń, a następnie wyodrębnili zmodyfikowany materiał genetyczny, przenieśli go do komórki jajowej i sklonowali.

Niezbędnik Inteligenta „Postczłowiek” (100124) z dnia 02.10.2017; Nowe horyzonty; s. 94
Oryginalny tytuł tekstu: "ZłuDNA rywalizacja"
Reklama