Ja My Oni

Altruizm. Alfa poskromiony

Czy przyzwoitość się opłaca

Za ewolucją biologiczną stoi prosty i samolubny mechanizm – przetrwa tylko to, co się skutecznie powieli. Za ewolucją biologiczną stoi prosty i samolubny mechanizm – przetrwa tylko to, co się skutecznie powieli. Mirosław Gryń / Polityka
Dlaczego człowiekowi opłacają się nieopłacalne zachowania i decyzje.
Świadomość fundamentalnej samolubności życia jest stosunkowo nowa.Mirosław Gryń/Polityka Świadomość fundamentalnej samolubności życia jest stosunkowo nowa.

Gra w ultimatum to jedno z popularnych narzędzi wykorzystywanych przez ekonomistów i psychologów w badaniach społecznych zachowań ludzi. Biorą w niej udział dwie osoby, a zasady są bardzo proste. Eksperymentator informuje pierwszego gracza, że otrzymuje on pewną sumę pieniędzy, powiedzmy 100 zł, i jego zadaniem jest przedstawienie propozycji podziału tej kwoty z drugim uczestnikiem. Ma pełną swobodę: może nie zaproponować ani grosza albo może oddać 17 zł, 25 zł, 50 zł, a nawet całą sumę. Wtedy do akcji wkracza drugi gracz, który będzie decydował, czy taką ofertę przyjmuje. Jeśli tak, eksperymentator wypłaca obydwu uczestnikom badania sumy, na które się zgodzili. Jeśli jednak drugi gracz ofertę odrzuci, nie otrzymują nic.

Niektórzy teoretycy ekonomii, tacy jak XIX-wieczny angielski filozof John Stuart Mill, zakładali, że człowiek to Homo œconomicus, czyli racjonalna jednostka nastawiona niemal wyłącznie na własny zysk. A jeśli tak, to pierwszy uczestnik eksperymentu powinien zaproponować podział 99 zł do 1 zł na swoją korzyść. Drugi, należący do tego samego gatunku, taką propozycję z ochotą przyjmie. Dlaczego? Gracz nr 1 będzie dążył do maksymalizacji swojego zysku, ale niezaproponowanie nawet złotówki mogłoby się skończyć odrzuceniem podziału przez gracza nr 2. Ten zaś wziąłby każdą kwotę większą od zera, gdyż oznaczałby ona może niewielki, ale jednak zysk.

Tyle że ludzie nie zachowują się zgodnie z logiką Homo œconomicus. Jak świat długi i szeroki, badania z grą w ultimatum przynoszą bardzo zbliżone rezultaty, niezależnie od tego, czy uczestniczą w niej dzieci czy dorośli, członkowie plemion łowców-zbieraczy czy studenci Harvard Business School. Na ogół propozycja to podział kwoty pół na pół, a oferty mniejsze niż jedna czwarta są odrzucane.

Ja My Oni „Alfabet człowieka przyzwoitego” (100155) z dnia 26.08.2019; Przyzwoity człowiek; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Altruizm. Alfa poskromiony"
Reklama