Ja My Oni

Zapalone struktury, czyli jak zachować zdrowy sceptycyzm wobec mnożących się rewelacji z magicznym przedrostkiem neuro-

Magiczny przedrostek neuro-

Mózg cały czas się zmienia, tworząc nowe połączenia, np. podczas zapamiętywania informacji czy uczenia się nowych umiejętności. Mózg cały czas się zmienia, tworząc nowe połączenia, np. podczas zapamiętywania informacji czy uczenia się nowych umiejętności. Yuji Sakai / Getty Images
Jak zachować zdrowy sceptycyzm wobec mnożących się rewelacji z magicznym przedrostkiem neuro-.

Artykuł ukazał się w „Ja My Oni” tom 31. „Jak i po co podglądany jest mózg”. Poradnik dostępny w Polityce Cyfrowej i w naszym sklepie internetowym.

***

Pierwsze medialne doniesienia dotyczące artykułu opublikowanego przez prestiżowe amerykańskie czasopismo naukowe „PNAS” („Proceedings of the National Academy of Sciences”) brzmiały tak sensacyjnie, że aż niewiarygodnie. Oto grupa szwedzkich naukowców, kierowana przez Andersa Eklunda z Uniwersytetu Linköping, miała udowodnić, iż wyniki dziesiątek tysięcy publikacji naukowych z ostatnich 15 lat powstałych dzięki użyciu skanerów mózgu fMRI można wyrzucić do kosza. Zawierają bowiem bardzo poważne błędy. To zaś oznaczało trudne do oszacowania konsekwencje dla wielu obszarów neuronauki, czyli szeroko rozumianych badań nad działaniem najważniejszego organu człowieka.

Co w głowie, a co na ekranie

O metodzie fMRI piszemy szerzej w tym wydaniu Ja My Oni. Przypomnijmy: zaczęła być ona powszechnie stosowana przez naukowców w latach 90. XX w., a swoją popularność zyskała dzięki możliwości bezinwazyjnego zaglądania do mózgu człowieka i przypatrywania się jego aktywności w trakcie np. rozwiązywania jakichś problemów czy oglądania zdjęć ukazujących przemoc.

Tym, co owe urządzenia bezpośrednio mierzą, nie jest jednak aktywność elektryczna komórek nerwowych, tylko sygnał zależny od poziomu nasycenia tlenem krwi (w skrócie BOLD, od blood-oxygen-level-dependent).

Ja My Oni „Jak i po co podglądany jest mózg” (100135) z dnia 06.08.2018; NEUROprzestrogi; s. 112
Oryginalny tytuł tekstu: "Zapalone struktury, czyli jak zachować zdrowy sceptycyzm wobec mnożących się rewelacji z magicznym przedrostkiem neuro-"
Reklama