Mamy drugi incydent na granicy w ciągu miesiąca, polegający na wzajemnych polsko-białoruskich oskarżeniach o naruszenie przestrzeni powietrznej. Niezależnie od tego, czy i kto gdzieś rzeczywiście wleciał, napięcie między Warszawą a Mińskiem ewidentnie rośnie.
Agnieszka Holland o jej nowym filmie „Zielona granica” i o tym, jak wraz z uchodźcami na granicach umierają europejskie wartości.
PiS dzień po dniu ogłaszał pytania referendalne, na które Polacy mają odpowiedzieć w dniu wyborów parlamentarnych 15 października. W sumie mają być cztery.
8 sierpnia minęła rocznica wydarzeń w Usnarzu Górnym, kiedy to pierwszy raz zobaczyliśmy okrucieństwo pushbacków. Dwa dni temu znaleziono 50. oficjalną śmiertelną ofiarę polskiej polityki wobec uchodźców idących z terenu Białorusi.
Wagnerowcy są na Białorusi. To już widać, słychać i czuć. Rozpoczęli potencjalnie wrogą działalność tuż pod polską granicą, na brzeskim poligonie wojskowym. W takich sytuacjach zawsze pada pytanie: bać się czy nie? Jak poważne jest to, co się dzieje? Czy to strachy na lachy, czy wagnerowska uwertura do wojny?
Nie ma mojego Podlasia, idyllicznej krainy dzieciństwa. Traciłam je podczas pracy nad „Naszą klasą”, kiedy pojechaliśmy w czasie prób do Jedwabnego. I tracę je teraz, kiedy patrzę na to, co się dzieje na granicy – mówi aktorka Izabela Dąbrowska.
Są takie sytuacje, w których należy zawiesić spory, aby tylko ratować ludzkie życie. Właśnie teraz mamy do czynienia z tego rodzaju przypadkiem.
Pierwszą zrealizowaną obietnicą, którą w ramach „Trasy dotrzymanego słowa” pochwalili się Kaczyński z Błaszczakiem, było zbudowanie muru wzdłuż granicy polsko-białoruskiej. Trudno sobie wyobrazić coś bardziej podłego i przewrotnego niż chwalenie się okrucieństwem wobec ludzi uciekających przed wojną i prześladowaniami.
Na polskim brzegu Świsłoczy, na 50-kilometrowym odcinku granicy z Białorusią, pojawiła się spiętrzona bariera z drutu żyletkowego, która blokuje dzikim zwierzętom dostęp do wodopoju. To kolejne utrudnienie dla czworonożnych mieszkańców terenów przygranicznych, i to mimo zapowiedzi władz, że mur i zapora na granicy nie będą im szkodzić.
Był środek zwykłego roboczego dnia, kiedy nagle tweetnęło. Poprzez niefrasobliwe medium szef MSWiA Mariusz Kamiński podał śmiertelnie poważną wieść z dziedziny polityki krajowej, zagranicznej, społecznej, ekonomicznej i rodzinnej jednocześnie.