Nagroda Architektoniczna POLITYKI za rok 2016 została przyznana! Jury Nagrody Architektonicznej POLITYKI dość zgodnie uznało, że najlepszym obiektem 2016 roku jest Centrum Dialogu „Przełomy” w Szczecinie. To dzieło znanego wcześniej przede wszystkim z fantastycznych projektów domów jednorodzinnych Roberta Koniecznego.
Tak o obiekcie pisze Piotr Sarzyński: „Najbardziej istotny wydaje się fakt, że Konieczny dobrowolnie zrezygnował z otwartej rywalizacji z sąsiadem [filharmonią]. I słusznie, bo – jak pokazały kolejne lata – filharmonia urosła do rangi jednego z symboli europejskiej architektury XXI wieku”. Zamiast stawiać kolejną „ikonę miasta”, Konieczny zdecydował się na projekt przewrotnie będący zaprzeczeniem sąsiada. Zachęcamy do bliższego zapoznania się z „Przełomami”.
Podobnie jak w latach poprzednich, tak i w tym roku poprosiliśmy naszych Czytelników o wybór ich faworyta. Warto zwrócić uwagę, że na trzy najwyżej ocenione przez czytelników realizacje składały się, poza budynkami, także różne w charakterze przestrzenie publiczne, służące wszakże temu samemu: spędzaniu wolnego czasu.
Tak o obiekcie pisze Piotr Sarzyński: „Najbardziej istotny wydaje się fakt, że Konieczny dobrowolnie zrezygnował z otwartej rywalizacji z sąsiadem [filharmonią]. I słusznie, bo – jak pokazały kolejne lata – filharmonia urosła do rangi jednego z symboli europejskiej architektury XXI wieku”. Zamiast stawiać kolejną „ikonę miasta”, Konieczny zdecydował się na projekt przewrotnie będący zaprzeczeniem sąsiada. Zachęcamy do bliższego zapoznania się z „Przełomami”.
Podobnie jak w latach poprzednich, tak i w tym roku poprosiliśmy naszych Czytelników o wybór ich faworyta. Warto zwrócić uwagę, że na trzy najwyżej ocenione przez czytelników realizacje składały się, poza budynkami, także różne w charakterze przestrzenie publiczne, służące wszakże temu samemu: spędzaniu wolnego czasu.
Jakub Certowicz
<b>Centrum Dialogu „Przełomy”</b>, ruchoma elewacja złożona z betonowych pionowych paneli.
Sebastian Wołosz/mat. pr.
Najbardziej istotny wydaje się fakt, że Konieczny dobrowolnie zrezygnował z otwartej rywalizacji z sąsiadem. I słusznie.
Juliusz Sokołowski/JEMS Architekci/mat. pr.
Zamiast stawiać kolejną „ikonę miasta”, zdecydował się na projekt przewrotnie będący zaprzeczeniem sąsiada.
magazynszum/mat. pr.
Zamiast wszechobecnej bieli filharmonii wybrał szarość elewacji i czerń wnętrz.
Piotr Krajewski/pkrajewski.pl/mat. pr.
Mieszkańców, wychowanych na żałosnych, choć cukierkowych pastiszach historycznych poustawianych na Starówce, trudno było początkowo przekonać do takich nowoczesnych, niekonwencjonalnych form.
magazynszum/mat. pr.
<b>„Przełomów”</b> powoli zdobywają uznanie mieszkańców. Pomocny okazał się deszcz nagród, którymi obie realizacje zostały obsypane.
Juliusz Sokołowski/mat. pr.
Oczywiście smaczków tej realizacji jest więcej. Jak choćby pomysł z ruchomą elewacją złożoną z betonowych pionowych paneli. W godzinach otwarcia muzeum są niemal niewidoczne, a ukryta za nimi przeszklona elewacja wręcz zachęca do zwiedzania.
Autor nieznany/mat. pr.
Projekt <b>Roberta Koniecznego</b> oczekiwany był z dużym zainteresowaniem. Przez środowisko, bo architekt był znany wcześniej wyłącznie z realizacji domów jednorodzinnych. Nowatorskich, niekiedy zaskakujących, niekonwencjonalnych, ale dość kameralnych.
Aeropix/mat. pr.
Centrum wygląda na pierwszy rzut oka trochę jak urbanistyczno-geologiczna anomalia, jakieś dziwne wybrzuszenie o niejasnej proweniencji. Trzeba dopiero się zatrzymać, obejść dookoła, poprzyglądać, by dostrzec jego powściągliwą urodę.
Juliusz Sokołowski/mat. pr.
W ciągu kilku lat, pojawiły się obok siebie dwa obiekty jak gdyby z innego świata, których sława wykroczyła daleko poza granice Szczecina oraz Polski.
Dżus GK Architekci/mat. pr.
Podobnie jak w latach poprzednich tak i w tym roku poprosiliśmy także naszych czytelników o wybór ich faworyta.
Daniel Rumiancew/mat. pr.
Zwycięzca plebiscytu czytelników: <b>Centrum Rekreacyjno-Sportowe UKIEL w Olsztynie</b>. Pow. całkowita: 16,3 tys. m kw. Koszt inwestycji: 93 mln zł.
mat. pr.
W obrębie Olsztyna jest 11 jezior, ale przy żadnym z nich nie istniała dotychczas prawdziwie nowoczesna baza rekreacyjno-sportowa. Władze miasta postanowiły to zmienić, a wybór padł na popularne wśród mieszkańców, największe i położone bardzo blisko centrum miasta jezioro Ukiel.
Architektura Murator Plus/mat. pr.
Projekt obejmował zbudowanie aż trzech ośrodków, leżących na różnych brzegach jeziora (wschodnim, północnym i zachodnim), ale połączonych ze sobą ciągiem komunikacyjnym, latem pieszo-rowerowym, zimą – narciarstwa biegowego.
Dżus GK Architekci/mat. pr.
Trzy pracownie przygotowały projekt wspólnie, kierując się nadrzędną i doskonale zrealizowaną ideą prymatu natury nad architekturą i jak najlepszego wkomponowania obiektów w przyrodę.
Dżus GK Architekci/mat. pr.
Warto zwrócić uwagę, że na trzy najwyżej ocenione przez czytelników realizacje składały się, poza budynkami, także różne w charakterze przestrzenie publiczne, służące wszakże temu samemu: spędzaniu wolnego czasu. I to najlepiej świadczy, czego oczekują mieszkańcy – nie tylko piękna, nowoczesności, dobrego smaku, ale też zaspokajania ich potrzeb.