Z wakacji przywozimy mnóstwo zdjęć, z którymi czasem nie ma co potem zrobić. Giną rozrzucone gdzieś na twardym dysku, raz obejrzane, zwykle szybko zapomniane. W Internecie znaleźć można co najmniej kilka darmowych programów do archiwizowania, korekcji, druku oraz ich eksportu do serwisów takich jak Flickr, ale za naprawdę wydajny trzeba jednak zapłacić. Photoshop Lightroom 3 firmy Adobe to gruntownie odnowione wydanie cenionego przez zaawansowanych amatorów i profesjonalistów pakietu do zarządzania zasobami fotograficznymi. Obsługa folderów jest błyskawiczna, płynna i intuicyjna. Adobe rozszerzył też zakres możliwości konwersji plików RAW do innych formatów. Znacznie udoskonalono system korekcji szumów generowanych przez matryce światłoczułe. Bardzo dobrze działa też korekcja artefaktów będących efektem niedoskonałości obiektywów (dystorsji, aberracji chromatycznych, winiet itd.). Lightroom 3 można ściągnąć z Internetu – kosztuje 300 dol. (upgrade w wersji poprzedniej – 100 dol.).
Dawid między Goliatami
Taką opinię magazyn „Sound&Vision” wydał niepozornemu urządzeniu foxL v2 amerykańskiej firmy Soundmatters. Eksperci serwisu RollingStone.com nie mogli uwierzyć własnym uszom – tak znakomita była jakość dźwięków wydawanych przez foxL. Ponoć jest to pierwszy kieszonkowy zestaw głośnikowy, który zadowoli nawet wymagających amatorów muzyki. To, mówiąc najprościej, kompaktowa głośnikowa alternatywa dla słuchawek. Ten nieduży (wymiary 14x3,5x5,6 cm, 269 g) wzmacniacz podłączyć można do iPoda, iPhone’a, odtwarzacza mp3, laptopa czy konsoli do gier. We wnętrzu foxL ukryto głośniki o tajemniczej nazwie Linear Magnetic Drive Twoofer (to jakby dwa głośniki ukryte jeden w drugim, każdy odpowiedzialny za inny zakres odtwarzanych częstotliwości) oraz niskotonowy BassBattery.