Od 1 stycznia 2011 r. wszystkie książki (w tym i tak nietanie podręczniki) mogą być droższe o stawkę podatku VAT. Teoretycznie stawka ta miała wynosić 7 proc., a po zaproponowanej przez rząd podwyżce VAT − 8 proc. Praktycznie będzie jednak wynosiła 5 proc. W tym roku Komisja Europejska nie zgodziła się bowiem na przedłużenie zerowej stawki na książki. − Liczyliśmy się z odmową. Dlatego MF opracowało plan B w postaci obniżonego VAT 5 proc. Zmienimy przepisy, wprowadzając nową, niższą stawkę – mówi Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów (MF), dodając, że w przepisach nie ma podziału na beletrystykę i niżej opodatkowane podręczniki.
Paweł Komisarczuk, redaktor naczelny Wydawnictwa Pedagogicznego OPERON, przekonuje: − W tym roku, wbrew powszechnym trendom na rynku, nasze wydawnictwo nie podniosło cen podręczników. Chcemy oszczędzić rodzicom większych wydatków. Ale równocześnie nie możemy dotować naszych produktów tylko dlatego, że politycy nie radzą sobie z finansami. Zastanawiamy się, jak wybrnąć z tej sytuacji.
Na odpowiedź trzeba czekać do rozpoczęcia następnego roku szkolnego, gdyż prawo unijne wchodzi w życie w styczniu, a wtedy popyt na podręczniki jest niski.
(Set.)
Polityka
36.2010
(2772) z dnia 04.09.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 7