Państwo zastąpiło Kościół w organizowaniu nauczania religii członków Kościoła. Oddało Kościołowi we władanie organizację uroczystości państwowych, jubileuszowych i pogrzebowych. Nie wspominając o delikatnej kwestii wieszania krzyży w miejscach publicznych. Dzięki tej postawie państwa Kościół jak tylko może, zawłaszcza przestrzeń publiczną, edukacyjną i przejmuje często konstytucyjne obowiązki państwa (...), czyniąc osoby niewierzące obywatelami drugiej kategorii. Wszelkie próby naprawienia tego problemu i przywrócenia demokratycznych zasad współżycia obu instytucji ze strony słabych organizacji laickich i liberalnych publicystów okrzykiwane są jako przejaw walki z Kościołem.
Takie stygmatyzowanie w warunkach naszego kraju czyni te próby mało skutecznymi i uniemożliwia tworzenie w tym zakresie demokratycznego prawa, a tym bardziej demokratycznej praktyki państwa świeckiego. Co pozostaje Polakom niegodzącym się na takie prawo i praktyki – ano pisać: Pod Twoją opiekę uciekamy... trybunale strasburski. Często pomaga.
Joachim Patryas
przewodniczący Klubu Kultury Współżycia i Tolerancji im. Tadeusza Kotarbińskiego