Archiwum Polityki

W zawieszeniu

●●●●●○
Sana Krasikov, Jeszcze rok, przeł. Michał Kłobukowski, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2010, s. 276

Życie imigrantów w Stanach Zjednoczonych opisywali m.in. Kiran Desai („Brzemię rzeczy utraconych”), Colm Tóibín („Brooklyn”) czy Junot Diaz („Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao”). Debiut urodzonej na Ukrainie, a piszącej po angielsku Sany Krasikov łączy z powyższymi książkami nie tylko temat, ale i literacka klasa. Osiem opowiadań układa się w pełną panoramę emigracyjnego losu obywateli dawnego ZSRR. Niektórzy z nich wyjechali z powodów finansowych, inni z politycznych. Niektórzy starego kraju nienawidzą, inni czują do niego sentyment albo tęsknotę, która wręcz zmusza do powrotu. Wszyscy oni funkcjonują w zawieszeniu między życiem przed wyjazdem a tym, które prowadzą już w Stanach. Nigdzie nie są u siebie i nie potrafią już być szczęśliwi. „Co roku mówisz: jeszcze rok, jeszcze tylko rok!” – wyrzuca Gogi podczas krótkiego pobytu w Nowym Jorku swojej matce Mai, zarabiającej na jego utrzymanie w Tbilisi. Ziemia obiecana oddala bliskie sobie dawniej osoby i okazuje się bardziej podobna do okrutnego świata z „Inaczej niż w raju” Jima Jarmuscha niż do demaskowanego tutaj mitu amerykańskiego snu. Takie debiuty jak „Jeszcze rok” niecodziennie trafiają do naszych rąk. Dynamika prozy Sany Krasikov sprawia, że mamy do czynienia z pierwszorzędną literaturą.

Krzysztof Cieślik

Polityka 15.2010 (2751) z dnia 10.04.2010; Kultura; s. 50
Reklama