Chińczycy projektują połączenie kolejowe z dworca głównego w Pekinie na dworzec King’s Cross w Londynie. Chiński Orient Express połknie tę odległość – ponad 8 tys. km – w niecałe dwie doby. Europejskie odnogi pociągu zahaczą m.in. o Petersburg, Warszawę, Berlin i Paryż. W wywiadzie dla brytyjskiego „Daily Telegraph” członek Chińskiej Akademii Inżynieryjnej Wang Mang-Szu oznajmił, że projekt zostanie zakończony w ciągu 10 lat i że już teraz prowadzone są intensywne rokowania z 17 państwami w sprawie ustalenia dokładnej trasy. Realizację projektu umożliwią chiński skarb państwa oraz kredyty bankowe. Być może pozostałe kraje dołożą swoje co nieco.
Polityka
13.2010
(2749) z dnia 27.03.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 10