Archiwum Polityki

Pięć minut dla Rio

Złośliwi twierdzą, że Rio de Janeiro zostało gospodarzem letnich igrzysk olimpijskich w 2016 r., ponieważ brazylijska metropolia jest w tej samej strefie czasowej co Ameryka, a to amerykańskie stacje telewizyjne płacą najwięcej za prawa do transmisji. Ale nawet, jeśli jest w tym ziarno prawdy, to Ameryka Łacińska czekała już wystarczająco długo i teraz ma swoje pięć minut. Sześciomilionowe Rio gościło już mistrzostwa świata w piłce nożnej (1950), wyścigi Formuły 1 (1978, 1981–1989) i igrzyska panamerykańskie (2007). W 2014 r. będzie też gospodarzem piłkarskiego mundialu. Dziś ma 18 gotowych obiektów olimpijskich, w tym stadion Maracana (ponad 100 tys. miejsc siedzących), gdzie mogłaby się odbyć ceremonia otwarcia i zamknięcia, oraz stadion Joao Havelange (45 tys. widzów), otwarty 2 lata temu przy okazji igrzysk panamerykańskich. Po tamtej imprezie została też wioska olimpijska, w której, po remoncie, mogłoby zamieszkać 8 tys. sportowców. Budżet olimpijski to ponad 14 mld dol. W planach jest budowa 9 nowych stadionów i remont tych istniejących. Lifting obejmie też lotnisko i istniejące linie metra. W najbliższych latach mają też powstać kolejne nitki metra. To dobrze, bo większość obiektów ma być zlokalizowanych w promieniu 25 km od centrum miasta.

Polityka 41.2009 (2726) z dnia 10.10.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama