Archiwum Polityki

Zręb, młodnik i feromony

Zazwyczaj w starym, okołostuletnim lesie dokonuje się zrębu całkowitego i cykl wzrostu powtarza się. Rok, dwa przed zrębem z pni sosen ściąga się żywicę. Ścieka ona do podstawionych kubeczków po skośnych, charakterystycznie wyglądających nacięciach, a zawiera m.in. terpentynę i kalafonię. Zaraz po zrębie miejsce to jest atrakcyjne wycieczkowo. Kiedy zaorane i obsadzone siewkami, to do takiego młodnika wstęp zostaje zamknięty na ponad 10 lat. Gdy karencja minie, znajdziemy się już w tzw. drągowinie. Szczątki starego lasu i zacienienie sprzyjają grzybom, ale ptaków znajdzie się tu niewiele. W gęstwinie drzewek i chwastów tu i ówdzie spędzają dzień sarny i dziki. Ponieważ obecnie sadzi się las mieszany, w młodniku będą już z końcem wiosny różne grzyby: pod brzozami koźlarze, pod sosnami maślaki, dęby zapewniają prawdziwki, a osiki – koźlarze czerwone, zaś jesienią na pozostawionych pieńkach opieńki.

W lasach wszelkich typów natknąć się można na różne urządzenia służące badaniu lub ochronie lasu. Takimi są torby, opaski, pudełka zawierające feromony (zapachy) owadzie zwabiające zazwyczaj samce określonych gatunków bądź do ich unicestwienia, bądź określenia liczebności – nie dotykać, dla nas są bezwonne, a mogą być zatrute!

Przyrodnik Polityki Polityka. Przyrodnik Polityki. Nr 3. Wiosna. Inteligent na wyprawie (90153) z dnia 09.05.2009; s. 12
Reklama