Archiwum Polityki

Jobbik i Krisztina

Wśród wszystkich ultraprawicowych skrajności, które zwycięsko objawiły się w eurowyborach, poczesne miejsce zajmuje debiutująca węgierska partia Jobbik Magyarorszagert (O Lepsze Węgry), która uzyskała aż trzy mandaty i wyrosła na trzecią siłę polityczną kraju, spychając na margines zasłużonych Wolnych Demokratów. Jobbik patronuje paramilitarnym, faszyzującym organizacjom typu Magyar Gauda oraz skinom. Wszelkie rekordy w ostrej kampanii wyborczej pobiła liderka tej partii, 45-letnia profesor prawa Uniwersytetu Budapeszteńskiego Krisztina Morvay, która polemizując ze wspomnianymi Wolnymi Demokratami, w swoim blogu internetowym na cztery dni przed wyborami napisała: „...a jeśli idzie o tzw. przemądrzałych węgierskich narodowych Żydów, to proponuję, aby w wolnych chwilach, zamiast obrzucać mnie błotem, pobawili się swoimi małymi obrzezanymi kutasikami!”. Takich słów nie użył nigdy nawet poprzedni lider narodowców, znany z dosadnego języka Istvan Csurka. Oto miara postępu.

Polityka 25.2009 (2710) z dnia 20.06.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama