W Toruniu, słynącym z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej o. Tadeusza Rydzyka, powstaje Wyższa Szkoła Filologii Hebrajskiej. Uczelnię poprowadzą franciszkanie. Szkoła będzie prowadzić zajęcia z języka hebrajskiego, aramejskiego, z historii, kultury i filozofii żydowskiej. W ostatni piątek maja przełożony toruńskich franciszkanów i przyszły rektor uczelni o. dr Maksymilian Tandek podpisał notarialny akt założycielski. Dzień nieprzypadkowy – święto przekazania Tory na Górze Synaj.
Szkoła będzie kosztować 24 mln zł. Niemal połowa pochodzi z Unii Europejskiej. Franciszkanom, po ok. 2 mln, dołożyli także Skarb Państwa i toruński Ratusz. Budowa gmachu uczelni ruszyła wcześniej, ale dopiero pod koniec czerwca zakonnicy wmurują kamień węgielny, który poświęci wcześniej kard. Stanisław Dziwisz. – Wśród wykładowców znajdą się najlepsi specjaliści z kraju i z zagranicy – rekomenduje o. Tandek – między innymi były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss. M.Led.