Na Wawelu 4 czerwca politycy będą czcić okrągłą rocznicę pamiętnych wyborów, które zapoczątkowały przemiany w Polsce i Europie. Tego samego dnia w krakowskim kinie Kijów wręczone zostaną nagrody zwycięzcom 49 Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Przypadkowa zbieżność, ale bardzo fortunna. To przecież film dokumentalny, który dominuje na krakowskim festiwalu, najdoskonalej rejestruje zmiany zachodzące we współczesnym świecie, podczas gdy fabuła od dawna już dostarcza głównie rozrywki. Problemom naszej części kontynentu poświęcona zostanie specjalna sekcja „W środku Europy”. Oferta festiwalowa jest w tym roku bardzo bogata, tak że widz będzie musiał wybierać: konkurs pełnometrażowych dokumentów czy krakowskie premiery dokumentalne, konkurs międzynarodowy czy konkurs polski? Nasza reprezentacja jest bardzo mocna, swe filmy pokażą m.in. Ewa Borzęcka, Andrzej Titkow, Marcel Łoziński i Paweł Łoziński, Maciej Drygas, Marcin Koszałka i Bartek Konopka. Swój dzień będą mieli w tym roku filmowcy chińscy. Inne atrakcje to m.in. retrospektywa mistrza animacji Jerzego Kuci, przegląd klasycznych dokumentów powstałych w czasie 60 lat istnienia warszawskiej Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, oraz filmy krótkie, do których muzykę napisał Krzysztof Komeda (np. „Ssaki” i „Dwaj ludzie z szafą” Romana Polańskiego, „Ambulans” Janusza Morgensterna ze scenariuszem Tadeusza Łomnickiego). Festiwal zaczyna się 29 maja.
Z.P.
Szczegóły: www.krakowfilmfestival.pl.